Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42228
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał nie mam żarówiastego michałka asterka ;:145 albo się nie przebił przez busz albo mu coś zaszkodziło. Wiesz powiem Ci, że ja lubię pieski ale też wolę koty :oops:
Zachody bomba ;:215 a ogród to Ci pięknieje ;:215
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

O,chłopie,ty to masz lasy tropikalne ;:108
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Witaj Michał :wit :wit Ależ pięknie i kolorowo u Ciebie ;:oj ;:oj Czy na piątym zdjęciu obok żurawek widzę Hortensję - cudna ( piszę się na patyczki ).
Kotki wygłaskaj ode mnie , zdjęcia zachodów bombowe ;:333 Cieszę się że datury ładnie rosną i kwitną ;:138
Spodobała mi się makleja - czy mógłbyś zebrać dla mnie nasionka ??? plis ;:180
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michale :D, tak to już jest, że najpierw sadzimy , bo ogród jest pusty
a później, nie wiadomo kiedy, nagle budzimy się w buszu. :;230
Tak mniej więcej po 5-ciu, 8-miu latach też nagle z pozycji horyzontalnej (z konieczności) dostrzegłam, że zaraz
mnie ten ogród przerośnie w przenośni i dosłownie. :shock:
Twój busz jest niesamowicie kolorowy. ;:138
Koty masz milusińskie a zwłaszcza Sępik pozująca jak rasowa modelka. ;:138
Miłej niedzieli :wit
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michale! nie zaglądasz do mojego ogrodu, a może zaglądasz- lecz nie zostawiasz śladu. Ścieżka przez ogród , prawie jak w moim ogrodzie, przejście pod okazałym orzechem. Ogród jak zwykle zachwyca kolorami , różnorodnoscią i wspaniałymi kociaczkami.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mojego "raju"
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Witaj Michał... :wit
Dobrych dni Ci życzę i sił ogrodowych... Pewnie ciężko pracujesz...
U mnie troszkę lepsza pogoda, ale znowu zapowiadają deszcze...
Jesień się zbliża wielkimi krokami... Ale wrzosy posadzę w przyszłym tygodniu... Jeszcze jest lato... :wink:
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michałku i taki busz chcę u siebie mieć, ze ścieżkami prowadzącymi w ...nieznane. Gdyby makleja Ci się rozmnożyła, to chętnie adoptuję młode :wink:
Czy pokazana przez Ciebie akacja ma rzeczywiście tak fajne żółte liście? Szukam kolorowych niewybrednych liściastych drzew, krzewów do siedliska
Awatar użytkownika
bartosz les
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1922
Od: 24 sie 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Jakość zdjęć i roślin I klasa,piękne masz kotki ;:303
Pozdrawiam Bartek
Nowy sezon 2020
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42228
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michale bardzo dziękuję Tobie i Twojej przemiłej Mamie z mile spędzony czas w cudownym ogrodzie, bogatym w rośliny i wypieszczonym przez Ciebie. Cieszę się, że miałam okazję poznać koty (oprócz jednego ;:131 ), posmakować jabłek mojej młodości, dziękuję za poczęstunek i obfite dary w różnej postaci. Macie oboje z Mamą serca na dłoni ;:167 Ogród masz bajeczny tylko tak byłam nim oczarowana, że zrobiłam bardzo mało zdjęć i liczę na zdjęcia z Twojego aparatu :wink: Pozdrawiam serdecznie ;:196
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Ania Pulpa Dziękuję, to moje pół kota ostatnio przychodzi częściej, dziś też było

Obrazek

U mnie żadna adopcja nie była uzgadniana, Darmokot zdecydował się , że się wyprowadzi i już. Cóż zrobić, na szczęście została pozostała czwórka

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Z kolorami czekam na październik bo wtedy jest najobficiej, jednak się obawiam, że niekoniecznie w tym roku bo część drzew owocowych już straciła liście.
Dorotko Ścieżki i nasadzenia pod drzewami zrobiłem z czystej wygody, odeszło mi plewienie bo w piachu nie chcą się siać chwasty a nawet jeśli już to łatwo je wyrwać. Słoneczko już mam, teraz poproszę o chmurki bo zdjęć ładnych przy tym słoneczku nie da się robić i muszę do wieczora czekać :lol: Zapraszam ponownie :wit
Marysiu Astra już masz ;:215
Tulap Właśnie o takie lasy kilka lat temu mi chodziło a z każdym rokiem będzie coraz lepiej :D Obecnie las wygląda tak:

Obrazek

Tereniu Tak, to są 2 hortensje, jedna Phantom a druga Pink coś tam ale nic się nie różnią, w lipcu były białe. Kot jeden Sępik wygłaskany, właśnie płakał żeby go na dwór wypuścić. Chętnie bym zebrał nasionka maklei ale nawet nie wiem które to są, może zostawię roślinę na zimę żeby się wysiała i wiosną dam Ci sadzonki jak wyrosną? Z resztą będę u Ciebie końcem września to się ugadamy ;:4
Krysiu Dokładnie jest tak jak piszesz, u mnie wyszło teraz 8 lat ogrodu, pierwsze sadzone drzewa w tym roku przerosły dom ;:215 Też uwielbiam jak jest kolorowo, nawet do przesady

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Bogusiu Zaglądam na bieżąco lecz weny mi brakuje i nic nie piszę. Właśnie tę ścieżkę pod orzechem poszerzyłem z wysokości bo orzechy waliły po głowie, gałę zie były bardzo nisko , wyciąłem pół orzecha i jest elegancja Francja

Obrazek

Było tak

Obrazek

A teraz jest tak, po jakimś czasie przerobiłem rabatę pod orzechem z pysznogłówką

Obrazek

Dorotko Sadzić jak najbardziej teraz można, cały czas coś zmienia miejsce, nic nie jest pewne u mnie zakwaterowania na stałe :lol: Nie lubię się decydować na zmiany ale jak już zacznę to bym kawał ogrodu przerobił.
Marzenka Tak akacja ta ma żółte liście cały sezon choć mam wrażenie jakby teraz znów przybrały jaskrawszy odcień. Dałaby radę wszędzie i rośnie bardzo szybko. Tu ładnie odróżnia się na tle innych drzew przy oświetleniu zachodzącego słońca

Obrazek

Bartek Dzięki za odwiedziny, skoro moja Koteria przypadła Ci do gustu to proszę kolejne ich portrety

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Marysiu Dziękujemy ślicznie za odwiedziny ;:168 Rośliny już wszystkie posadzony, przy okazji pod nowy zielnik poszła grządka z marchewką :wink: Mam nadzieję, że jabłka Wam smakowały choć nie wiem do tej pory jak dałaś radę zjeść kosztelę ze skórą , cież to jest niejadalne ;:306 Zdjęć też mam niewiele, m.in takie

Obrazek Obrazek

A z nowości to Diablik bardzo dobrze zniósł operację ropienia, policzyłem, że od maja do końca sierpnia spadła mi roczna norma deszczu, teraz okazało sie, że nagle w lasach skończyły się grzyby i koncem sierpnia ukradli nam radar :evil: Po prostu jednego dnia znikł. Postawili tam jakiś drabiniasty maszt, wiatr zmienił kierunek bo zawsze wiało od radaru a od jego złodziejstwa wieje od ruskich. Jak już go kradli to mogli go podrzucić mi na pole, stałoby sobie takie ustrojstwo na końcu sadu. No co komu to przeszkadzało, że sobie stało?

Obrazek

Teraz jest takie coś

Obrazek

Żegnam się dziś wczorajszym wschodem :wit

Obrazek
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22112
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michale witaj :wit czytam
Z kolorami czekam na październik bo wtedy jest najobficiej, jednak się obawiam, że niekoniecznie w tym roku bo część drzew owocowych już straciła liście.
I wiesz...w pierwszej chwili ucieszyłam się,że to nie tylko u mnie drzewa owocowe wyglądają wręcz tragicznie,
ale zaraz naszła mnie refleksja,że to przecież nienormalne raczej by przy tak pieknej pogodzie drzewa juz nas straszyły gołymi konarami.
Czy to jakaś epidemia?
Porażenie grzybowe czy inna plaga?
Wiesz coś więcej w tej sprawie,czy należy może zastosowac jakis oprysk profilaktyczny na przyszly sezon czy nic nie robić...
Jestem zmartwiona wyglądem swojej gruszy i jabłoni...
Tylko śliwa tkwi w tym towarzystwie niczym dama ubrana w zieloną sukienkę z liści,jest odporniejsza czy co?
Każdego z nas dopada czas wymuszonego milczenia... oby trwał on b. krótko ,pozdrawiam serdecznie ;:168
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Witaj Karo :wit
Wydaje mi się, że nie ma powodu do obaw. Ten rok jest u mnie bardzo podobny do 2010, też był wyjątkowo wilgotny, drzewa owocowe tak samo szybko tracą liście jak wtedy, może to właśnie przez te deszcze? Poza tym wegetacja rozpoczęła się bardzo wcześnie, morele i brzoskwinia kwitły już w marcu, wszystko jest przypieszone to i opadanie liści też (choć to opadanie jest za bardzo przyspieszone). Więc złotej jesieni w sadzie nie będzie, może drzewa ozdobne się wybarwią.
Opryski chyba nie pomogą, tak już musi być bo w wielu miejscach drzewa już łysieją. Czy Twoja śliwa to Węgierka taka z naturalnie ciemnozielonymi liśćmi? One zwykle dłużej mają liście. Łyse mam całkowicie wiśnie, czereśnie w 50 %, orzechy i jabłonie też zaczęły obficie zrzucać liście i to nie przebarwione a uschnięte brązowe. Na orzechach to nawet zaczęły liście brązowieć i zwijać się na drzewie . Dopiero po jakimś czasie odpadają.
Napisałaś o chorobach grzybowych - przy tak mokrym roku mam ich wyjątkowo mało, jedynie perukowce zachorowały. Reszta roślin jeszcze nie skonczyła przyrostów(nie rosną jedynie owocowe). Trochę mnie to martwi żeby ich przymrozki nie zaskoczyły.
Jeszcze wrócę do jednej rzeczy z 2010 a mianowicie kolejności zasychania i opadania liści z drzew owocowych. Na tych samych gałęziach co wtedy najpierw zaczynają opadać liście, tzn od zewnątrz. W zeszłym roku najdłużej utrzymywały się na czubkach drzew, teraz odwrotnie.
Więc nie ma co się martwić, chyba takie są prawa przyrody :D
Miłego wieczoru :wit
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22112
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

To ja mam całkiem oddmienne spostrzeżenia i w związku z tym upatruję powodu do zmartwienia (ale bez przesady :wink: )
Sezon był u mnie wyjątkowo suchy, na palcach ręki mogę policzyć opady deszczu.
Orzech najpiękniejszy jest w okolicy a widzę ze swoich okien trzy inne,które są już całkowicie bezlistne
Laskowe,zieloniutkie i sliczne .
Czereśnia zielona ale liście sprawiaja wrażenie oklapłych i widze wyciek żywicy


Porażka dotyczy jedynie gruszy i wszystkich jabłoni bez wyjątku.
Grusze zeżarła rdza,wiśnię jakaś inna cholera już w połowie lata zamierały pędy ,zasychały owoce i spadly liście...
Jabłonie nigdy nie podpadaly pod żadną z zaobserwowanych sytuacji. To pierwszy rok taki z nimi sa też prawie bezlistne choć czubki pędów wydają mi się chorobliwie zielone...
Owszem wiosna przyszla szybciej ale mam obawy,że to co widze nalęży podciągnąć pod ekstra jesienne obrazki...
Mam niestety...
A sliwa to węgierka Wangenheima nie wiem czy to stara czy nowa odmiana ale b.smaczna i jak widże nie poddaje sie ogólnemu porażeniu. :D

Ale dzięki za Twoje przemyślenia :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”