Tuje Szmaragdowe - część nie rośnie, brązowieją

[gracek20]

Witam serdecznie,
Jesienią 2012 roku posadziłem ponad 70 tuj. Po jednej stronie 6-8 sztuk jakby zatrzymało się na etapie na jakim zostały posadzone. Jedna totalnie zmarniała i niedawno zaczęła usychać. Tutaj nadmienię, że jedną dokładnie z tego samego miejsca już wyrzuciłem bo uschła i w jej miejsce posadziłem ( po usunięciu starej ziemi ) nową. Ta nowa posadzona rok temu także usycha i wygląda najgorzej ze wszystkich. Jak widać na zdjęciach wkopana w ziemię jest beczka do której odprowadzana jest woda z rynny. Beczka znajduje się pomiędzy dwiema tutami. Może to przez nią tuje nie rosną i marnieją ?

Może w tym miejscu powinienem wykopać tuje i wstawić je w doniczki i wkopać w zmienię, aby nie miały bezpośredniego kontaktu z otoczeniem zewnętrznym jeśli chodzi o korzenie ?


Bardzo proszę o pomoc

[gemciu83]

Gdzie były kupowane tuje ? Market i jakieś dziady zagraniczne jednosezonowe czy też od ogrodnika kopane z uszkodzonym systemem korzeniowym czy też w doniczce z centrum/szkółki ogrodniczej ?


Korę proponowałbym usunąć bo ona trzyma wilgoć, daje ciepło co powoduje rozwój grzybka. Przynajmniej rozgarnij korę bliżej głównego pnia tui.

Ta beczka jak rozumiem ma zamknięte dno jest szczelna - jeśli tak to nie jest ona problemem, wręcz pomagać będzie. Jeśli ma otwarte dno to nadmiar wilgoci + kora + ciepło = grzybek.

Zostaje jeszcze pytanie o chodnik - kto go odśnieża i czy sypana jest sól ?

Te tuje co wyrzuciłeś/uschły to jak je przeciąłeś to miały barwę różowo-fioletową ?

Opryskaj wszystko na grzybka. Podać możesz nawóz jesienny do iglaków (oby miał Mg i nie dużo N).
Wiosną też oprysk wykonaj ale to pewnie koniec maja w zależności jaka pogoda będzie itd.

[gracek20]

Witam,

Tuje były kupowane w szkółce i przyjechały w doniczkach. Od początku była nowa ziemia bo są to grunty burakowe, teren podmokły. Na chodnik coś sypią, ale w ostatnim sezonie raczej piach. Od strony chodnika jest osłonka ta zielona falowana ( wys. ok. 10 cm )

Wszędzie jest agrotkanina, a na niej kora. Beczka nie wiem, czy jest szczelna bo to nie ja ją wkopywałem tylko firma co się tym zajmuje

[PiotrekP]

Zerwij tą szmatę bo to jest plastik i rośliny się topią w wodzie pod nią.

[gracek20]

Usunąć tą agrotkaninę ? Wszędzie ona jest i w innych miejscach tuje ładnie rosną.

[PiotrekP]

Usunąć tą agrotkaninę ?

Tak.

[selli7]

Czasem grunt na działce nie jest jednorodny i rośliny będą różnie rosły, więc nie ma się co silić by było jak pod sznurek.Może posadź coś innego w te trudne miejsca np. ogniki, urozmaicą trochę te monotonne tuje na osiedlu.Wokół naszego cmentarza jest taki żywopłot ognikowo - tujowy, pięknie wygląda jak się rozrośnie i zmiesza ze sobą. Ogniki nie mają dużych liści więc tujom nie zabierają światła, można je też nieco korygować, no i tuje osłaniają nieco wrażliwe ogniki przed mrozem.

[gemciu83]

Wywalić agrowłókninę i to natychmiast. To najgorsze rozwiązanie bo to tylko sprzyja śmierci drzewek.
Dałeś się nabrać na chwyt marketingowy i całe na 99,99% Twoje nieszczęście.

[gracek20]

PiotrekP, gemciu83 ... dziękuje wam za stanowczą radę co do agroszamatki ;-) Dziś ją usunę. Rozumiem, że korę mogę zostawić ?

-- Wt, 9 wrz 2014, 14:26 --

selli7 ... dzięki za sugestie co do ogników ;) Zastanowię się nad tym rozwiązaniem. Póki co chciałbym jednak podziałać z tujami w tym miejscu. Ponieważ mieszkam na osiedlu i w domu wielorodzinnym zależy mi bardzo na stworzeniu nieco więcej intymności i zasłonięciu od chodnika, parkingu .. ogólnie ludzi ;) Lubię spójną koncepcję, więc jak są już tuje to chciałbym, aby były, a co do innych drzewek to chętnie, ale już w innym miejscu ;-)

[gemciu83]

Tak korę zostaw.

[gracek20]

Rano usunąłem szmatkę z tych kilku tuj, które słabo bądź wcale nie rosną. Zastanawiam się,czy nie usunąć spod wszystkich tuj ??? Rosną ładnie, więc nie wiem ...

Dziś poszedł też nawóz jesienny firmy agrecol pod wszystkie.

[PiotrekP]

Ze wszystkich, przeczytaj to co wczśniej napisałem

[gracek20]

Dziś zabrałem się za zrywanie agroszmatki. Problem w tym, że ciężko schodzi i czuję duży opór ze względu na korzenie, które uczepiły się tej szamatki i schodzi z częścią korzeni. Muszę na siłę ją ściągać. Czy nie przejmować się tym i zdjąć ?