Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

;:215 Pozdrawiam i życzę dużo odkryć naukowych oraz pięknego ogrodu , sam będę trzymał kciuki aby tak się stało ;:333

Poprawiono literówkę :wink: GERTRUDA
Awatar użytkownika
psinka
100p
100p
Posty: 126
Od: 22 mar 2012, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Wyczytałam, aby różaneczniki podlewać wodą (10 l) z kwaskiem cytrynowym (1 łyżeczka) co 2 tygodnie. Robił ktoś tak, ma to sens?
"Przyroda jest lekarzem dla wszelkich chorób." Hipokrates
Pozdrawiam Wiktoria
Flyarek
50p
50p
Posty: 53
Od: 26 kwie 2014, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Psinka, ja podlewam deszczówką z kwaskiem cytrynowym, ale częściej niż co 2 tygodnie. Mianowicie co ok 3 dni, na zmianę z samą deszczówką ( w okresie minionych upałów). Różaneczniki posadzone w tym roku ładnie rosną i nie chorują, póki co :)
Awatar użytkownika
psinka
100p
100p
Posty: 126
Od: 22 mar 2012, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

A jakich proporcji używasz? Mam oczko wodne, a w nim rybki- bez żadnej chemii. Mogę tej wody używać zamiast deszczówki?
"Przyroda jest lekarzem dla wszelkich chorób." Hipokrates
Pozdrawiam Wiktoria
Flyarek
50p
50p
Posty: 53
Od: 26 kwie 2014, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Stosowalem początkowo jedna plaską łyżeczkę na jedną konewkę ( 10l). Teraz to już bardziej sypię na oko :) Myślę, że jeśli masz możliwość używania wody że stawu, do którego nie dodajesz żadnej chemii, to korzystaj z tego.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Ja stosuję metodę kwasku cytrynowego od kilkunastu lat
Wszyscy moi znajomi też robią w ten sposób i udało im się doczekać krzaków o jakich marzyli.
Największą zaletą tej metody jest że koryguje ona błędy przy posadzeniu.
Uwaga : kwasek nie zakwasi nam gleby na stałe bo po 3 dniach nie ma po nim śladu !! Lecz w tym czasie dokonuje dużej korekty podłoża.
Wiąże sole glinu zmieniając je w cytryniany ( obojętne dla rośliny ) chaletuje sole żelaza, oraz powoduje rozwój mikroorganizmów.
Nie chce mi się opisywać jak w wielu przypadkach skutecznie "wyleczył" krzaki z chlorozy.

Jednak na pewno podlanie raz kwaskiem nic w ogrodzie nie zmieni. To metoda lepsza i skuteczniejsza od wszystkich wynalazków typu moczenia chleba tłuczenia rabarbaru czy sypaniu fusów.
Jest też zdecydowanie tańsza bo kilogram kwasku starczy na długo a kosztuje około 10 zł. Zawsze jak muszę podlać wodą wodociągową dodaję kwasek. Łyżeczka na konewkę ( 5 gram na 10 litrów ) ale nawet nasypanie 1 kilograma pod mały krzak nie spowoduje że krzak uschnie ( koleżanka mojej żony zapomniała że słoik jest na rok a nie jednorazowo) . Dlatego część osób idzie na skróty i garść pod krzak a później woda.
Badania naukowe potwierdzają wzrost plonów na glebach zakwaszanych kwaskiem cytrynowym, po odkryciu że niektóre rośliny potrafią same produkować kwasek w korzeniach aby łatwiej przyswajać składniki pokarmowe badania GMO próbują zmodyfikować w tym kierunku inne gatunki.

Woda z oczka stawu jest zdecydowanie lepsza niż z wodociągów. Nie czytaj bzdur powielanych przez inteligentnych inaczej, że nie należy jej używać.
Najgorszą wodą do podlania roślin jest woda z wodociągów
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
psinka
100p
100p
Posty: 126
Od: 22 mar 2012, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Dzięki Waszym wypowiedziom jest spokojna, że jednak dobrze robię podlewając wodą z oczka. :tan Super mieć takich Fachowców pod ręką. ;:215
"Przyroda jest lekarzem dla wszelkich chorób." Hipokrates
Pozdrawiam Wiktoria
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

asprokol pisze:Ja stosuję metodę kwasku cytrynowego od kilkunastu lat
Wszyscy moi znajomi też robią w ten sposób i udało im się doczekać krzaków o jakich marzyli.
Największą zaletą tej metody jest że koryguje ona błędy przy posadzeniu.
Uwaga : kwasek nie zakwasi nam gleby na stałe bo po 3 dniach nie ma po nim śladu !! Lecz w tym czasie dokonuje dużej korekty podłoża.
Mam dwa pytania:
Jak często podlewasz taką "kwaskową wodą" swoje roślinki ? - 1 x tydz, co 3 dni ?
Czy teraz, jesienią, powinnam podlewać w ten sposób, kilka dni temu posadzone borówki i azalie ?
Może teraz jakiś siarczan ...... potasu np ?
To moje pierwsze kwaśnoluby - nie chciała bym skisić czegoś ;:131
Pindore
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 11 wrz 2014, o 13:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Mam dwa pytania:
Jak często podlewasz taką "kwaskową wodą" swoje roślinki ? - 1 x tydz, co 3 dni ?
Czy teraz, jesienią, powinnam podlewać w ten sposób, kilka dni temu posadzone borówki i azalie ?
Może teraz jakiś siarczan ...... potasu np startup?
To moje pierwsze kwaśnoluby - nie chciała bym skisić czegoś ;:131
Bo bardzo ważne pytanie... Też chętnie poznam odpowiedź, gdyż jestem początkujący...
Awatar użytkownika
psinka
100p
100p
Posty: 126
Od: 22 mar 2012, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Flyarek pisze:Psinka, ja podlewam deszczówką z kwaskiem cytrynowym, ale częściej niż co 2 tygodnie. Mianowicie co ok 3 dni, na zmianę z samą deszczówką ( w okresie minionych upałów). Różaneczniki posadzone w tym roku ładnie rosną i nie chorują, póki co :)
Pindore i Ruda2011 w zacytowanym poście Flyarek podaje jak często podlewa. Mam nadzieję, że pomogłam. :D
Co prawda bez kwasku, ale za to deszczówka podlewa dzisiaj jak ta lala. :;230
"Przyroda jest lekarzem dla wszelkich chorób." Hipokrates
Pozdrawiam Wiktoria
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

podlewam z kwaskiem zawsze jak muszę używać wody z wodociągów
znajomym przechodzącym na metodę z użyciem kwasku zalecam co dwa tygodnie dobrze podlać z kwaskiem ( wysokość krzaka w cm równa się ilości wody )
deszczówka ma parametry zbliżone do wody destylowanej więc nie muszę jej korygować, wywody o kwaśnych deszczach i zagrożeniach można w przypadku tych roślin są bredzeniem nawiedzonej osoby.
Gdy użyjemy pH metru do zbadania deszczówki zawsze nam wyjdzie że jest kwaśna ;) bo rozpuszcza się w niej dwutlenek węgla tworząc teoretyczny kwas węglowy ( nikt go jeszcze nie zobaczył :heja )
Zalety kwasku : nie można przedawkować , nie zasolimy gleby , relatywnie tani .
Przyjmując że musimy w ciągu roku dać 1000 litrów wody z kranu to jej uzdatnienie kosztuje mniej niż preparaty humusowe produkowane na zasadzie - worek torfu na zbiornik wody po miesiącu rozlać i sprzedać bo frajerów sporo.

Borówki czy azalie czy też rododendrony to rośliny które muszą być posadzone z pominięciem rad że "kompost jest the best". Posadzenie w jakieś ziemi i korygowanie parametrów ja porównuje do zabrania z żywienia owoców oraz warzyw i zastąpienia ich myciem głowy szamponem z witaminami.
Siarczan potasu na jesień jest OK dostarcza potasu, ale czy podać ?? ja kończę podawanie nawozów rododendronom w lipcu i nie mam doświadczenia jakie zalety daje podawanie na jesień. Teoretycznie się nie wypowiadam.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

psinka pisze:
Flyarek pisze:Psinka, ja podlewam deszczówką z kwaskiem cytrynowym, ale częściej niż co 2 tygodnie. Mianowicie co ok 3 dni, na zmianę z samą deszczówką ( w okresie minionych upałów). Różaneczniki posadzone w tym roku ładnie rosną i nie chorują, póki co :)
Pindore i Ruda2011 w zacytowanym poście Flyarek podaje jak często podlewa. Mam nadzieję, że pomogłam. :D
Co prawda bez kwasku, ale za to deszczówka podlewa dzisiaj jak ta lala. :;230
Dlatego właśnie pytam inne forumki :)
U mnie, w bardzo suche lato, które zresztą trwa - deszczówka skończyła się po jednym podlaniu roślin na działce i jestem zmuszona korzystać z wody hydrantowej ;:108
"Odstałą" podlewam tylko to, na czym mi szczególnie zależy - reszta dostaję "pitną wodę miejską".
Po przeczytaniu postów Flyarka i asprokola , wyszła mi średnia podlewania wodą z kwaskiem - 1 x tydz. Tego będę się trzymała.

Nawóz potasowy jesienny mam zamiar dać roślinom w celu przygotowania ich na zimę .
Awatar użytkownika
psinka
100p
100p
Posty: 126
Od: 22 mar 2012, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Ruda2011 podrzuć mi troszkę tego lata ;:3 U nas od początku września pogoda bardzo się pogorszyła, zdarzają się pojedyncze dni bez deszczu, ale nie udało mi się użyć jeszcze kwasku.

Znalazłam coś co mnie zaintrygowało i proszę o Wasze opinie:
jeśli chcemy w naturalny sposób zakwasić ziemię, należy obok wybranej rośliny posadzić paproć- warunek miejsce cieniste.
"Przyroda jest lekarzem dla wszelkich chorób." Hipokrates
Pozdrawiam Wiktoria
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

psinka nie oddam ani grama lata :lol:
Przykro, że u Ciebie pada ;:196
Niestety, takie kapryśne mamy te pory roku ;:131
Moje doświadczenie z paprotnikami jest takie, że posadzony (jakkolwiek) , w następnym roku włada niepodzielnie tą częścią. Podziemnymi rozłogami wypuszcza młode, nad ziemią pióropusze zasłaniają wszystko ..... ;:131
Wybieram sztuczne zakwaszanie ;:108
ania 25
50p
50p
Posty: 98
Od: 21 sty 2015, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zakwaszanie gleby o pH powyżej 6

Post »

Mam pytanie czy ktoś zakwaszał ziemię octem. Przeszukałam parę wątków i nic nie znalazłam natomiast znalazłam stronę internetową i bardzo mnie to zaciekawiło.
Usuwam link reklamowy./KaRo
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”