Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
dotii glina im nie przeszkadza
Ja mam ten sam problem że, nieraz nie wiem co ryje. U mnie problemem są ugór i zarośla z lasem woków działki na których tętni życie na całego. Kopiec przy kopcu ,że poznaję głębszą strukturę ziemi Wychodząc za płot zapadam się w ziemi. Jak zauważyłam one nie lubią smrodu i tłuszczu. Każdy otwór czy kopiec zalewam gnijącą papką z roślin w konsystencji budyniu dodając do tego trochę zużytego oleju ( teraz na topie są liście czarnego bzu). Nieraz wlewam kurzeniec. Bardzo się starają znaleźć nowe miejsce do rycia . Jeden otwór mam do korytarzy tylko na deszczówkę która spływa ze skarpy. Potem długo nic nie kopie po obfitych deszczach chyba nie przepadają za umytymi korytarzami Patrząc ile te korytarze są w stanie pomieścić wody to nieraz zastanawiam się czy nie wyprowadzić wodę z rynny w te otwory. W każdym bądź razie ,,papki" na bieżąco się sprawdzają.
Dziś rano aż się uśmiałam, robiłam obchód czy nie ma jakiegoś kopca czy nowego otworu i w pełni zadowolona że, nie mam ostrego startu z rana a tu przed samymi oczami przy krawężniku ziemia mi się podnosi No i była szybka akcja - 2 wiadra papki się zmieściły. Jak odsłoniłam korytarz to stwierdziłam jest wg mnie dość obszerny. Chyba od lat przez walkę z ,,niepożądanymi gośćmi" mam najlepiej nawiezioną głębszą warstwę gleby
Ja mam ten sam problem że, nieraz nie wiem co ryje. U mnie problemem są ugór i zarośla z lasem woków działki na których tętni życie na całego. Kopiec przy kopcu ,że poznaję głębszą strukturę ziemi Wychodząc za płot zapadam się w ziemi. Jak zauważyłam one nie lubią smrodu i tłuszczu. Każdy otwór czy kopiec zalewam gnijącą papką z roślin w konsystencji budyniu dodając do tego trochę zużytego oleju ( teraz na topie są liście czarnego bzu). Nieraz wlewam kurzeniec. Bardzo się starają znaleźć nowe miejsce do rycia . Jeden otwór mam do korytarzy tylko na deszczówkę która spływa ze skarpy. Potem długo nic nie kopie po obfitych deszczach chyba nie przepadają za umytymi korytarzami Patrząc ile te korytarze są w stanie pomieścić wody to nieraz zastanawiam się czy nie wyprowadzić wodę z rynny w te otwory. W każdym bądź razie ,,papki" na bieżąco się sprawdzają.
Dziś rano aż się uśmiałam, robiłam obchód czy nie ma jakiegoś kopca czy nowego otworu i w pełni zadowolona że, nie mam ostrego startu z rana a tu przed samymi oczami przy krawężniku ziemia mi się podnosi No i była szybka akcja - 2 wiadra papki się zmieściły. Jak odsłoniłam korytarz to stwierdziłam jest wg mnie dość obszerny. Chyba od lat przez walkę z ,,niepożądanymi gośćmi" mam najlepiej nawiezioną głębszą warstwę gleby
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
To okropne! Współczuje i nie dziwię się że masz dość.whitedame pisze: I na przykład wchodzisz sobie po schodkach do altany z kawusią na tacy, blok kamienny Ci się zapada pod stopami i lecisz na ziemię jak długa.
dotii -> sądzę tak jak Jolek, że glina nie stanowi problemu ;-) W takim razie może masz nornice? One robią płytkie, powierzchniowe tunele. Chociaż krety czasem też, jak są leniwe W zasadzie to możesz spróbować wsadzać /wlewać co popadnie do nory... najwyzej wyrosną kiszone ogórki A nóż coś zadziała
Jolek, bo pomyślę że mieszkasz obok Wszystko się zgadza. Ugór, zarośla, las, życie (robactw) na całego
Deszczówkę spokojnie możesz poprowadzić w korytarze. Chociaż podobno krety robią jakieś cuda zapadające się czy coś, nie pamiętam jak to dokładnie jest -że może jednak woda gdzieś do niego nie dopłynie. Ale korytarzy jest mnóstwo ;-) Gorzej jak są bliżej domu... -po co podnosić sobie poziom wód gruntowych?
Faktycznie lepiej ryje przed deszczem Gorzej jak deszcz w kratkę...
Usuwam opis zalecanej - Twojej metody działania. /KaRo
Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
Skrzacik3 - storczyki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 767
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Cóż ja mam podobne doświadczenia, przez całą zimę jak było cieplej to ryły krety . Ale od wiosny spokój a dodatkowo mój kocurek zaczyna polować . Zaczyna łapać , łapie prawdopodobnie nornice, i jeszcze ostatnio złapał kreta. I znalazłam kreta którego coś wcześniej zabiło .
Pozdrawiam Anna
-
- 50p
- Posty: 74
- Od: 7 paź 2010, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Jak nie wiadomo co ryje to najlepiej do dziurek wrzucić trutkę na szczury wcześniej nasączoną olejkiem waniliowym , działa na 100%
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
A na co podziała ta trutka z waniliowym aromatem ?
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Miałam wielką suszę i był spokój .Po pierwszych opadach deszczu krety wróciły
Kopców nie robią ,ale na rabatach wszystko unoszą, szczególnie tam gdzie rosną kwiaty
Zastawiłam moje pułapki i cztery sztuki
Przeniosłam je na drugą stronę ulicy i mam nadzieję ,że juz tu nie wrócą
Trutka pewnie jest na nornice
Kopców nie robią ,ale na rabatach wszystko unoszą, szczególnie tam gdzie rosną kwiaty
Zastawiłam moje pułapki i cztery sztuki
Przeniosłam je na drugą stronę ulicy i mam nadzieję ,że juz tu nie wrócą
Trutka pewnie jest na nornice
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
U mnie nornice nadal ryją, choć nie tak bezczelnie jak wcześniej. Odkąd moje koty zaczęły łowy i mam dziennie kilka myszek, nornic i innych gryzoni, których nawet nie umiem nazwać na werandzie - na ogródku jakby się uspokoiło. Nie przybywa nowych kopców i korytarzy. Mam nadzieję, że wyniosły się obok, tam gdzie spokojniej i nikt na nie nie poluje. Oby!
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Z początkiem jesieni nadchodzi dobra pora by nakarmić nornice trutką.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 767
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
U mnie znowu się kret uaktywnił , znowu ryje . A tyle było już spokoju , muszę kocurkowi przemówić do rozsądku i żeby tego kreta złowił . Albo jakoś kreta zlikwidować
Pozdrawiam Anna
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
U mnie znowu nowe kopce, tym razem przy kompoście, czyżby gryzoń szykował sobie domek na zimę przy jadłodajni?
Koty dzielnie pracują, wczoraj znowu znalazłam 2 nornice, karczownika! i dwie małe szare myszki. Niestety gryzonie rozmnożyły się na potęgę i musiałabym mieć z 50 kotów, żeby to wszystko wyłapać.
Koty dzielnie pracują, wczoraj znowu znalazłam 2 nornice, karczownika! i dwie małe szare myszki. Niestety gryzonie rozmnożyły się na potęgę i musiałabym mieć z 50 kotów, żeby to wszystko wyłapać.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
A u nas zaczęły ryć nornice lub karczowniki (ilość i tempo pojawiających się korytarzy była przerażająca) ale... pojawił się tchórz i się skończyło. Uciecha była przez kilka dni dopóki nie zaczął polować pod tarasem i nie oznaczył go sobie jako swojego terenu... Przez kolejne dwa tygodnie smród był taki że już mi by nawet nornice nie przeszkadzały .
Coś za coś...
Coś za coś...
- gosia79z
- 200p
- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Proponuję adoptować koty.Mam 5 sztuk, w tym jeden malutki.Zero mysz, szczurów, nornic, nawet krety łapią...
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.
Na koty polują lisy i kółko się zamyka problem gryzoni i ,,ryjących" zostaje