Grubosz (Crasula)

Zablokowany
Awatar użytkownika
MagaAga
50p
50p
Posty: 70
Od: 27 cze 2012, o 22:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

U mnie Crassula minima działkowa nabrała bordowych kolorów,ta domowa zielona z niewielkimi przebarwieniami.
pozdrawiam, Agnieszka
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

U mnie są cąły sezon ładnie wybarwione, a teraz uwidocznił się mocno czerwony kolor. Wiadomo, antocyjany. :D
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

U mnie też pięknie wybarwione :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Faktycznie Małgosiu, są bardzo kolorowe. A ten pierwszy grubosz jak się nazywa?
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

No właśnie....ustaliłyśmy kilkanaście postów wyżej ,że to variegata :wink: ja tak za bardzo się nie znam :wink: wiec przyjęłam taka nazwę.
A ten obok to Twoje dziecię :D
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

No to się cieszę, że wstydu nie przynosi.
Ja już sama nie wiem, gubię się w nazewnictwie, które niestety nie jest jednoznaczne.
Awatar użytkownika
brombiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 22 cze 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Piękne kolorki... ;:138
Awatar użytkownika
lbanek
200p
200p
Posty: 345
Od: 11 wrz 2012, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jedlicze, podkarpackie,

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

mam pytanie, może głupie, ale męczy mnie, otóż: czy crassula muscosa może być przycinana, wiele jest w sieci obrazków z długimi pędami, a jak bym chciała zagęszczony mieć pokrój a niski?( w miarę, bop roślinka rośnie)
Pozdrawiam Lucyna
Moje roślinki
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Oczywiście, ze tak. Może być przycinana.
Goshia
500p
500p
Posty: 620
Od: 11 paź 2013, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

:wit
Wniosłam już dzisiaj moje sukulenty do domu, bo wczoraj była temperatura 2 stopnie w nocy i trochę się o nie bałam, bo dzisiaj też zimno. Czy istnieje szansa, że dam radę je jakoś w miarę normalnie przezimować, jeśli nie mam nieogrzewanego pomieszczenia, garaż mam osobno, więc jeśli na dworze będzie minus to tam raczej też, u siebie nie mogę rozszczelnić okna(i tak jest nad grzejnikiem i roślinkom na parapecie byłoby za ciepło i za jasno)...jeżeli chodzi o piwnicę, to tata twierdzi, że jak poznosimy wszystkie rośliny na zimę to niestety, ale nie będzie miejsca. Sama tam nie wejdę, bo panicznie boję się pająków... ;:14
Czy istnieje szansa na przeprowadzenie zimowania w jakiś inny sposób? Chciałabym zapewnić moim roślinom dobre warunki, niestety tata-ogrodnik z zamiłowania nie ma pojęcia o roślinach doniczkowych, tylko o ogrodowych...
Doradźcie, proszę.
Pozdrawiam, Gosia:)
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Gosiu!
Zacznę od tego, ze sukulentom nigdy nie jest za jasno. :;230
Teraz powinny być jeszcze ciepłe, słoneczne dni, przynajmniej takie prognozy słyszałam. Wystaw je na zewnątrz, nie pozwól, żeby padał na nie deszcz, niech wyschną, schłodzą się i zagęszczą soki komórkowe.
Potem przenieś je do jak najjaśniejszego i najchłodniejszego pomieszczenia. Zostaw w spokoju i nie podlewaj. Obserwuj. Mogą zrzucić kilka liści. Jeśli będą się marszczyć, to podlej delikatnie. To nie jest problemem. Najgorsze w zimowaniu jest wypłonienie (etiolacja, wyciąganie się roślin na skutek braku światła i ciepła).

Czy przetrwają zimę? Nie odpowiem, ale pewnie tak. Jeśli się nadmiernie wyciągną, to wiosną przytniesz.

Moje sukulenty stoją nadal na zewnątrz i postoją do końca, czyli do pierwszych przymrozków. Niestety mocno zmokły i będzie problem.
Goshia
500p
500p
Posty: 620
Od: 11 paź 2013, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Te dwa wymogi spełnia chyba najbardziej nasze okno trójkątne. Jest duże, i jest tam dużo zimniej niż w reszcie pokoi.
Co do pogody to ja się natomiast zaczynam bać, bo koleżance koń już zrzuca sierść i zmienia na zimową, moje zwierzaki też jakby grubsze...sama już nie wiem.
Chyba je już jednak zostawię, tym bardziej, że jestem w domu tylko przez weekendy - chodzę do szkoły z internatem, a teraz jestem w domu z powodu choroby. Nie miałabym jak ich doglądać, a mój tata jest tylko potwierdzeniem powiedzenia, że "nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu", bo w domu regularnie co tydzień podlewa WSZYSTKO, co zielone nie patrząc, czy aby jeszcze ziemia nie jest wilgotna..
Pozdrawiam, Gosia:)
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 584
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Goshia pisze:regularnie co tydzień podlewa WSZYSTKO, co zielone nie patrząc, czy aby jeszcze ziemia nie jest wilgotna..
Postaw sukulenty na parapecie blisko szyby, tam jest zawsze najchłodniej i postaw dużą kartkę: Nie podlewać :!: :!: :!:
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”