Dorotko,ale zimowity są trujące i nic ich nie powinno zjeść ,moje są z Zakopanego to może odwdzięczają się za lepsze warunki,teraz przy słocie są pochylone i biedne ,ale jak zaświeci słońce to po prostu się śmieją,krokusów jesiennych nigdy nie miałam ,dzisiaj ogród troszkę smutny ,bo paskudna u mnie pogoda,a od popołudnia pada ,i fatalnie wszyscy się czujemy,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie
Dorotko DTJ,nigdy nie jadłam rydza z piekarnika ,ja duszę na maśle i idą do słoiczka do zamrażarki z tym masełkowym sosikiem ,potem w zimie,na patelnię i można same ,albo z jajeczniczką ,,część idzie do marynaty,są pyszne,pozdrawiam i moc całusków
Grażynko,dalie samą mnie zaskoczyły,bo o takich marzyłam i mam tyle pierwszy raz,rydze to pyszne grzyby,ale trzeba znać miejsca i wtedy to są tylko rydze,i to jest radocha ,moja spiżarnia wypełnia sie powoli,wczoraj zakisiłam ogórki tarte na zupę ,już kończę zapełnianie spiżarki,pozostały mi grzyby ,ale na nie pojadę w świętokrzyskie,to znaczy na prawdziwki i podgrzybki i czerwone kozaczki,no i gąski które też uwielbiam,dzisiaj padało i dzień dołujący ,ale co zrobić ,na tyle spraw nie mamy wpływu,jutro jadę do Krakowa pozałatwiać różne sprawy,w ogóle nie mam czasu na ogród ,co najwyżej robię zdjęcia,pozdrawiam i buziaczki posyłam
Stasiu,,nie mam nic przeciwko temu ,że mnie zastępujesz,
![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)
kupiłam tą trawę w tym roku na targu,gdzieś nazwę zapisałam i na tym się skończyło
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
,myślę,że się spotkamy ,to dam Ci spróbować dereni,ten floks plamisty nie lubi ciasnoty,on pieknie wygląda,jak jest sam ,może u Ciebie inne rośliny go trochę zatłamsiły ,może jest ,tylko nie zakwitł,jak nie wyjdzie na wiosnę to będziemy coś myśleć.ja część swoich też w tym roku przesadziłam i posiałam koło nich maki ,Ty wiesz,że ledwo przeżyły ,bo maki oczywiście zajęły teren,pozdrawiam i buziaki dla Ciebie
Renatko,fajnie ,że jesteś,tak sie cieszę z tych dalii,myślę ,że na drugi rok będzie ich jeszcze więcej,pozdrawiam i pięknych snów życzę
Aniu,kupiłam na targu,taką małą doniczkę z paroma siewkami i ja ich nie rozdzieliłam tylko posadziłam tak jak rosły w tej doniczce,bo były splecione korzonkami i nie chciałam ich rozdzielać ,bo długo by chorowały a tak to ruszyły z kopyta i od połowy lata kwitną pięknie i tylko rosną w górę,pozdrawiam i duża buźka dla
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
Ciebie
Marysiu,fajnie ,że jesteś,trochę już tęskniłam za Tobą ,darów w lasku było dużo ,ale nie zawsze zrobię zdjęcie na czas ,ale myślę ,że jeszcze będą ,bo pojedyncze to i teraz są codziennie ,ale rozrzucone po zagajniku,dalie uwielbiam jak piwonie ,i moim marzeniem jest mieć ich duużo,pozdrawiam i czekam zawsze na Ciebie ,dużego buziaka Ci posyłam
Grażynko,moje gaury dość dobrze zimują i jest ich coraz więcej ,bo wszędzie się rozsiewają ,a jak ta trawka przezimuje to ci dam ,jest u mnie od wiosny ,pozdrawiam
![tuli ;:168](./images/smiles/hug.gif)
;