Na inne rośliny się nie przeniosą, storczyk ma kwarantannę w innym pokoju. No chyba, że już zdążyły przeleźć..
Pozostałych na razie pryskać nie będę. Chemia to ostateczność. W zeszłym roku phalkom wystarczyło samo mycie, żeby się paskud pozbyć, jedynie cambrii się uczepiły na dłużej.
No właśnie po 4 seriach oprysków, po których robale i tak dalej łaziły, jedna cambria zdechła a druga dalej do siebie nie doszła.
