Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

:wit
Śliwki zakupione 6kg
Tak więc powidła wg przepisu ( nie mieszać) będą zrobione.
W poniedziałek napiszę jak mi poszło.
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3697
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

Tosiu nie jadłaś w ogóle cukinii,czy ciasta z niej :?: Ja nie jadłam bakłażana,a dynie tylko jako dziecko w postaci paskudnej zupy mlecznej ;:203
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

Andziu i ja mam kompletną korbę na puncie skorup :roll: :lol: lubię i romantyczne wzory i klasyczne i nowoczesne, aby tylko fason wpadł mi w oko. Na tę z fotki, to chyba ze 2 lata polowałam i wreszcie jakiś czas temu udało mi się ją dostać :D

Moniś kujawski jak najbardziej pasuje, ja też z takim robiłam :D

Tosiu bardzo się cieszę, że trafiłaś do mojej kuchni ;:196
Cukinia to jedno z moich ulubionych warzyw, bardzo często ją stosuję do wielu potraw. Na sporo z nich już podawałam przepisy. Zaraz wrzucę Ci kilka linków :D

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p3231190
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p3241960
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p4843787
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p4844034
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=9&t=79491

Robię też placuszki, które bardzo lubię, a są niesamowicie proste. Cukinię kroję w ok 3 mm plasterki, solę. Robię ciasto naleśnikowe, ale takie trochę gęstsze, maczam w nim cukinię i smażę na rumiano z obu stron.... uwielbiam je :D

Ewuniu czekam na relację, na pewno powidła wyjdą Ci świetnie :D

Kasiu z dyni można też zrobić pyszną zupkę na pikantnie :D Mleczną też znam, to ulubiona wersja mojej mamy, z zacierkami :D I do ciasta też można dać i dżemik zrobić , a i chleb z dynią też robi się i mufinki i placuszki.... :D Jest podobnie wszechstronna jak cukinia :D
Monika79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 956
Od: 16 kwie 2012, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

Aguś upiekłam papryke z małej porcji po obraniu miałam 1,5kg.Piekłam 50 min,bo przy 40 bałam sie żeby nie za krótko.Trzymałam w pojemniku z przykryciem,Niektóre mi szły opornie a z niektórych super skórka odchodziła.Tylko chyba za długo piekłam bo aż w palcach mi sie rozwalała.Czy można piec krócej?Chodzi o to czy jak ta papryka poleży pod przykryciem to też z niej łatwo zejdzie skórka?
I nie wiem co było nie tak ale na blasze nawet kropli soku nie było,dopiero jak poleżała pod przykryciem to troche odlałam.
I własnie jakoś mi mało tej zalewy wyszło ,bo wg Twojego przepisu 1 szkl oleju na 4 kg ,ja wlałam pół szkl i jakoś tak mało :oops: :oops: :oops: .
Kwiatki Moniki
POZDRAWIAM MONIKA
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

Moniś papryka jest upieczona , dlatego jest mięciutka, więc wszystko się zgadza.
Trzeba ją trzymać w piekarniku, aż widać, ze skórka ładnie się podnosi miejscami na paprykach i pojawiają się takie przypalenia. Wtedy jest gotowa. Najłatwiej obiera się ją palcami :D
To że na blasze jest mało płynu to normalne, wtedy więcej się pojawi w czasie stygnięcia w pojemniku. Co do oleju, to zawsze trzeba regulować. Jeśli jest papryka cieńsza, to i mniej soku wytworzy i trzeba dać więcej oleju, po prostu tak, aby starczyło płynu na zalanie papryk w słoiczkach.
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3966
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

Aguś, byłam w sklepie - robię rogaliki z powidłami ;:138
Robisz czerninę?
Pozdrawiam - Justyna
Monika79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 956
Od: 16 kwie 2012, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

3 słoiczki zrobione.Aguś wystraszyłam sie bo ta zalewa zrobiła sie gęsta i mętna.Ale zalałam słoiki.Wcale to nie wygladało tak jak u Ciebie na zdjęciu.Ale po ugotowaniu został olej i wygląda tak jak u Ciebie przezroczyste.To chyba dlatego nie dokręca sie słoików żeby to odparowało?
U mnie nie było czarnego na paprykach wcale.A Ty pieczesz na teroobiegu?

Teraz pomidorki przede mną.od wczoraj sie suszą.Czy trzeba jeszcze dodawać soli do oleju ,czy wystarczy samo solenie pomidorów?Ja je tak solniczką posoliłam.
Kwiatki Moniki
POZDRAWIAM MONIKA
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

Monisiu zalewa będzie mętna, ze względu na sok z papryki.
Słoiki do pasteryzacji muszą być zakręcone, ale nie tak bardzo silnie dociśnięte. Później, po wyjęciu z garnka trzeba mocno dokręcić.
Paprykę piekłam bez termoobiegu, ale w 200*, najważniejsze, że skórka ładnie schodziła :D
Ja pomidorki solę przed suszeniem, później już nie. Lubię je troszkę dosolić na chlebku :D

Justynko rogaliki na pewno będą pyszne :D
Czerninę nie robię, to jakoś nie nasze smaki 8-) :D
Awatar użytkownika
maika
1000p
1000p
Posty: 1026
Od: 15 paź 2012, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

:wit Witaj Aguś, właśnie wyjęłam z piekarnika Twoja szarlotkę czekoladową i próbuję jeszcze ciepłej, pycha, cała duża blacha pysznego ciasta z chrupiącą bezą na wierzchu i nutą cytrynową. I ten zapach w trakcie pieczenia :) Mogłam dać bardziej soczyste jabłka, dałam antonówkę i odrobinkę suche ale przepis naprawdę godny polecenia ;:108
Będę zaglądać do Ciebie zwłaszcza że wszelakie warzywka faszerowane mięskiem to mój konik.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

Elu bardzo się cieszę, że szarlotka smakuje :D My właśnie siedzimy na tarasie, korzystając z bajecznej pogody i wyjadamy ostatnie kawałeczki ciasta z popołudniową kawką 8-) :lol: Antonówki są świetne na szarlotkę, ja też z nich robiłam :D Zresztą powiem szczerze, że robię z każdych jabłek, jakie tylko w danej chwili mam. Jedne są bardziej soczyste inne suchsze, jedne ładniej się kompotują , inne są twardsze, ale lubię je wszystkie. Odpowiada mi, gdy jabłka są wyczuwalne w cząsteczkach, gdy nie rozpadają się za bardzo :D
Bardzo się cieszę, że planujesz zaglądać do mnie i korzystać z przepisów. Mam nadzieję, że znajdą się takie, które zechcesz wypróbować . A ja zawsze bardzo czekam na wrażenia i opinię ;:196
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

:wit
Powidła już w słoiczkach :tan
Przepis wspaniały.
Jak w przyszły weekend będę miała czas to kolejną porcję zrobię.
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

No troszku się ogarnęłam i czas na kompa.
Boję się w kulinaria wchodzić bo co rusz coś przerabiam.
Wiesz, w tym roku odkryłam przepis na powidła śliwkowe bez mieszania (masz wstawiony) i za mną przerób 15 kg.
Dla mnie słodsze a dla eMa mniej. Słoiczki już musowo opisane co by biedaczysko nie otworzył mojego, słodkiego słoiczka. Chodzi za mną jeszcze ta papryka której przepis wstawiłaś, ale później znowu ugrzęznę w kuchni.
Ale co tam, jak piwniczka się zapełnia :D
A jeszcze czekają na mnie: krzaczor aroni + sokownik.
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

:wit
Ilonka
Ja właśnie te bez mieszania zrobiłam.
Przepis super prawda?
Awatar użytkownika
bejka1970
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2317
Od: 23 sty 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

Aguś a ja wziełam się za coś bardziej treściwego ...czyli sos słodko kwaśny w słoiki na zimę :D dzieciaki zachwycone ...sos do zimy nie dotrwa to pewne :D
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3

Post »

Ewuniu bardzo się cieszę, że skusiłaś się na te powidła. Niesamowita oszczędność czasu.... no i garnków, bo mi bardzo często zdarzało się przypalić, przy smażeniu tych tradycyjnych, z mieszaniem . A tu nie ma tego kłopotu :D
No i nie da się zaprzeczyć, że są pyszne :D

Ilonko ja już sobie obiecywałam, że już zbliżam się do finiszu z przetworami w tym sezonie, ale wciąż coś dochodzi :roll: :lol: Dziś dojechało 10 kg papryki do pieczenia, miało być więcej, więc za 2 tygodnie kolejna dostawa 10 kilogramowa i znów będę piekła i w słoiczki. Ona u nas znika błyskawicznie, więc chcę jej sporo zrobić. No i sosy słodko-kwaśne, bo to absolutnie obowiązkowa pozycja w moim przetworowym menu. I chyba jutro się za nie wezmę :D
Aronię już robiłam, tak, ze to już z głowy. Po cichutku liczę na dostawę czarnego bzu, zeszłoroczne zostały mi tylko 3 słoiczki, a to bardzo przydatna rzecz przy przeziębieniach :D

Beatko sosik słodko-kwaśny obowiązkowo musi u mnie być. To niesamowita wygoda. Są dni, ze mało czasu na przygotowanie obiadu, a tu tylko otwieramy słoiczek, smażymy pierś kurczaka i gotowe pyszne jedzonko :D Moja córcia studiuje w Wa-wie i też bierze tych słoiczków sporo. Robię też dla odmiany troszkę inną wersję. Nie daję ananasa i daję mniej cukru. Po otworzeniu słoiczka dodaję czerwoną fasolę z puszki ( lub sama gotuję) i zamiast kurczaka mielone mięsko i też pyszne jedzonko :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”