I do ogrodu dojrzeć trzeba
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Andzio świetne te gliniane garnki zazdroszczę
Pokazę co u mnie w ogródku bo dawno mnie nie było
Najpierw róże, które mnie obdarowały kwiatami
Mary Rose
Golden Gate dopiero zaczyna
tak samo New Dawn
i kilka zdjęć ogólnych moja beczka się juz zadomowiła na dobre w krajobraz
tyle bo miejsca na forum braknie
Pokazę co u mnie w ogródku bo dawno mnie nie było
Najpierw róże, które mnie obdarowały kwiatami
Mary Rose
Golden Gate dopiero zaczyna
tak samo New Dawn
i kilka zdjęć ogólnych moja beczka się juz zadomowiła na dobre w krajobraz
tyle bo miejsca na forum braknie
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Śliczne widoki.
A co słychać u powojników i wiciokrzewów? I u Ciebie?
Czy New Dawn rzeczywiście ma takie żółte zabarwienie?
A co słychać u powojników i wiciokrzewów? I u Ciebie?
Czy New Dawn rzeczywiście ma takie żółte zabarwienie?
- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Danusiu Wpadam z rewizytą i dziękuję za odwiedziny u mnie Mary Rose rzeczywiście cudna. A teraz, jak już słońce wyjrzało, to chyba masz szał kolorów
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Witam wszystkich serdecznie po wakacyjnej przerwie nie było mnie bardzo długo, ale nie znaczy to, że ogródek poszedł na dalszy plan, wręcz przeciwnie! całe lato cieszyłam sie kolorowymi kwiatami i zastanawiam sie jak ja żyłam do tej pory w ogródku z samymi iglakami .
Lato było ciężkie pod względem slimaków, nie wiem czy tylko u mnie czy u innych też ale w tym roku jest naprawdę ogromne oblężenie slimaków! wielkich brązowych obślizgłych brrr, po każdym deszczu spokojnie zbierałam 5 litrowe wiadereczko.... niestety normalnie pracowałam więc walkę ciut przegrywałam, wszystkie środki wypróbowane przeze mnie na te ohydztwa nie miały szans z nimi. liście róż były poszatkowane, kwiaty pozjadane plus przerbobiłam na różach gąsienice, mączniaka i kilka innych chorób, ale się nie poddałam!
W przyszłym roku wiem jakie błędy muszę poprawić ( begonie rosną TYLKO w półcieniu) róża pnąca to NAPRAWDĘ róża pnąca więc czeka mnie kilka przesadzeń, nowy plan działania na niektóre kwiaty, nowy skalniaczek oraz kilka solidnych podpór na powojniki ( tak te mi sie udały wysmienicie!) załączę wam po kilka zdjęć bo wszystkiego w stanie pokazać nie jestem
dziękuję wszystkim, którzy o mnie pamiętali i wysyłali kopniaki w prywatnych wiadomościach
to tylko z jednego aparatu, ale myślę, że udowodniłam, że nie leniłam się przez lato a najfajniejsze, że każdy kwiat TEMI RENCAMI wsadzony, posiany, pielęgnowany
Dziś powoli zaczęłam ogród przygotowywać do jesieni i zimy niestety ale jutro jadę polować na wrzosy a całą zimę będę obmyślać plan jak zakatrupiac ślimaki ( żartuję wkładałam do wiaderka i wynosiłam daleko w pole)
Lato było ciężkie pod względem slimaków, nie wiem czy tylko u mnie czy u innych też ale w tym roku jest naprawdę ogromne oblężenie slimaków! wielkich brązowych obślizgłych brrr, po każdym deszczu spokojnie zbierałam 5 litrowe wiadereczko.... niestety normalnie pracowałam więc walkę ciut przegrywałam, wszystkie środki wypróbowane przeze mnie na te ohydztwa nie miały szans z nimi. liście róż były poszatkowane, kwiaty pozjadane plus przerbobiłam na różach gąsienice, mączniaka i kilka innych chorób, ale się nie poddałam!
W przyszłym roku wiem jakie błędy muszę poprawić ( begonie rosną TYLKO w półcieniu) róża pnąca to NAPRAWDĘ róża pnąca więc czeka mnie kilka przesadzeń, nowy plan działania na niektóre kwiaty, nowy skalniaczek oraz kilka solidnych podpór na powojniki ( tak te mi sie udały wysmienicie!) załączę wam po kilka zdjęć bo wszystkiego w stanie pokazać nie jestem
dziękuję wszystkim, którzy o mnie pamiętali i wysyłali kopniaki w prywatnych wiadomościach
to tylko z jednego aparatu, ale myślę, że udowodniłam, że nie leniłam się przez lato a najfajniejsze, że każdy kwiat TEMI RENCAMI wsadzony, posiany, pielęgnowany
Dziś powoli zaczęłam ogród przygotowywać do jesieni i zimy niestety ale jutro jadę polować na wrzosy a całą zimę będę obmyślać plan jak zakatrupiac ślimaki ( żartuję wkładałam do wiaderka i wynosiłam daleko w pole)
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
no i powojnik Jan Paweł II
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Danusiu wynosiłaś ślimaki daleko w pole, czyli najdalej po tygodniu były już u Ciebie z powrotem.
Cieszę się, że powróciłaś. I ogród swój śliczny pokazałaś. Widać, że lato udane. Bardzo się cieszę.
Nie znikaj już.
Cieszę się, że powróciłaś. I ogród swój śliczny pokazałaś. Widać, że lato udane. Bardzo się cieszę.
Nie znikaj już.
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Nie zniknę już na pewno jak widzisz nie próżnowałam a to ledwie połowa mojego ogródka, druga znajduje się na karcie pamięci która jest u mojego brata, pokaże jak tylko odzyskam aparat
a to mój balkon, herbatka, książka, lato, świerszcze i zbliżająca się w oddali burza
a to mój balkon, herbatka, książka, lato, świerszcze i zbliżająca się w oddali burza
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Piękne kwiaty miałaś latem w ogrodzie. To miłe jak się za pielęgnację odwdzięczają tak cudnie.
Balkonowe też ślicznie kwitły.
Balkonowe też ślicznie kwitły.
- Margolcia_K
- 200p
- Posty: 206
- Od: 27 kwie 2014, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Uważaj Danusiu, bo jak im się u Ciebie spodobało, to mogą wrócić.dehaef pisze:...a całą zimę będę obmyślać plan jak zakatrupiac ślimaki ( żartuję wkładałam do wiaderka i wynosiłam daleko w pole)
A kwiatki, które nam pokazałaś p r z e p i ę k n e!. Widzę, że nawet goździka brodatego masz. Bardzo je lubię, ale myślałam że one juz niemodne są i mało kto je ma w ogródku. A tu taka niespodzianka.
Wiejski dom Margolci - na stare lata zaczynam od podstaw!
Wynajmowane ogrody Margolci
Pozdrawiam - Margolcia
Wynajmowane ogrody Margolci
Pozdrawiam - Margolcia
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Koniec lata zbliża się nieubłaganie smutno mi na myśl, że wszystkie kolorowe kwiaty znikną niedługo z mojego ogródka.
Ale zaczęłam też przygotowania do przyszłorocznej wiosny kupiłam cebulki krokusów, irysów, lilii, tulipanów, narcyzów, cebulicę, której żałowałam, że nie miałam w tym roku ;), frezje, jaskry i hiacynty... niedługo zacznę porządki w ogrodzie no i sadzenie . Jutro dojadą do mnie porządne pergole i też jest git ;)
Ale zaczęłam też przygotowania do przyszłorocznej wiosny kupiłam cebulki krokusów, irysów, lilii, tulipanów, narcyzów, cebulicę, której żałowałam, że nie miałam w tym roku ;), frezje, jaskry i hiacynty... niedługo zacznę porządki w ogrodzie no i sadzenie . Jutro dojadą do mnie porządne pergole i też jest git ;)
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Hej:) Nie wpisywałam się, ale ogladałam twój wątek Kto to widział robić sobie przerwę od forum
Beczka powaliła mnie na kolanka i do tej pory wstać nie mogę...
Masz chyba spory areał, tak patrząc po zdjęciach?
Mam nadzieje,że nie uciekniesz od nas znowu
Będę stałym bywalcem!
Beczka powaliła mnie na kolanka i do tej pory wstać nie mogę...
Masz chyba spory areał, tak patrząc po zdjęciach?
Mam nadzieje,że nie uciekniesz od nas znowu
Będę stałym bywalcem!
Patrycja
Czterej pancerni cz.1
Czterej pancerni cz.1
- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Ale piękne dalie masz, jestem w szoku, ubieram kominiarkę i jadę kopać
Re: I do ogrodu dojrzeć trzeba
Przerwa od forum faktycznie za długa, ale jak widać pielenia miałam dużo a na serio poprawię się. Dziś pół dnia w ogródku spędziłam i poerządkowałam to i owo no i przyjechały nowe porządne pegole na powojniki jak mąż zamontuje to pokazę