Problem z liśćmi: grzyb czy poparzenie słoneczne ?

[natka_211]

Jasne obrzeża liści mogą wskazywać na działalność jakiegoś szkodnika. U mnie obrzeża liści zrobiły się jasne kiedy pojawiły się przędziorki. Zgodzę się z przedmówczynią, że zdjęć jest za mało oraz opis zbyt skąpy, więc można sobie gdybać tylko co to może być ale przyczyn może być wiele.

[annapiot]

Korzenie przynajmniej z wierzchu wydają się zdrowe, roślina wypuszcza nowe nie wiem co jest w srodku. Jak przesadzałam, było w miarę ok. Usunełam kilka starych i włożyłam do podłoża. Spróbuje wyjąć i obejrzeć ewentualnie zrobić fotki.

A na zdjęciach są dwie różne rośliny w podobnymi objawami.

[annapiot]

To może najpierw Storczyk nr 1, wyjęty z podłoża podlewany 2 dni temu, normalnie stoi w przeźroczystej doniczce i ma imię ale już mniejsza:)

[natka_211]

Korzenie wyglądają jakby były spalone przez nawóz. Powycinaj wszystko co martwe puste i nadgnite. Proponuję zamiast zwykłego podłoża keramzyt (sparzony i dokładnie wypłukany), który fajnie trzyma wilgoć i poza tym jest dobry do reanimacji. Po przesadzeniu nie podlewamy przez około tydzień, nie nawozimy przez co najmniej miesiąc. Jak nawozisz storczyki to najpierw na 10 minut zanurz je w czystej wodzie i dopiero później kąp storcza w wodzie z nawozem (1/2 zalecanej dawki). Unikniesz wtedy takich przykrych zdarzeń. Poza tym poobserwuj czy nie masz zoo w doniczce.

[annapiot]

Ok Dzięki, moze za szybko podlalam storczyka i go nawozilam w takim razie, pierwszy raz przesadzalam sprobuje zastosowac sie do Twojej rady, tylko czy znowu go przesadzac i meczyc , wlasnie robakow nie widze i najbardziej martwia mnie nadal te liscie czy to ma zwiazek z przenaworzeniem np?

[natka_211]

A z czego mają pobierać wodę jak korzenie są uszkodzone i pognite? Ja nadal bym szukała przędziorków ( to roztocza, które widać przez lupę), właśnie dlatego, że są żółte obwódki liści. Poza tym jak już go wyciągnęłaś z podłoża to i równie dobrze możesz go ulokować w keramzycie.

[annapiot]

Ok zaopatrze sie w lupe i będę szukać. Dzięki.

[NauticalRose]

Witam!
Bardzo serdecznie proszę o pomoc. Zostawiłam storczyka na 5 dni bez opieki, po czym po powrocie zastałam go w takim stanie, jak na załączonych zdjęciach. Kupiłam do jakieś półtora miesiące temu i od tego czasu nie zrzucił ani jednego kwiatkPomocya. Chciałabym dodać, że storczyk wypuścił nowe pąki, które wciąż się rozwijają. Co mogło go zaatakować? Czy mam obciąć żółte liście? Mam jeszcze drugiego storczyka, czy mam go odizolować?







Pozdrawiam serdecznie i proszę o radę.

[lena163]

A gdzie on stał? Z moich obserwacji wynika, że grzyb nie atakuje tak intensywnie w ciągu 5 dni. Co innego stanie na słońcu.

[NauticalRose]

Storczyk stoi na stoliku pod południowym oknem, ale jest chroniony od bezpośredniego działania słońca przez tiulową firankę. Niepokoją mnie również te kropki pod jednym z liści, widoczne na 3 zdjęciu.

[lena163]

Te kropki to proces gutacji. Storczyk pozbywa się nadmiaru wody i substancji mineralnych. A tak szybko atakującego grzyba nie widziałam (jeżeli to grzyb) może ktoś będzie wiedział skąd takie nagłe zmiany na liściach. A przed 5 dniami one były zielone i jędrne?

[NauticalRose]

Początkowo jak go zakupiłam faktycznie postawiłam go na parapecie i go przypiekło, ale pojawiła się tylko taka mała smuga żółta, po czym od razu postawiłam go na stoliku i zakryłam okno raz, że roletą do połowy, a dwa firanką. Liść ten zaczął żółknąć i pogodziłam się z tym, ze go stracę. Drugi liść był ok, a teraz tak jak widać jest zaczerniony :/

[lena163]

A jak wygląda stożek wzrostu? Mi ostatnio właśnie padł tak storczyk, że zaczął gnić od góry teraz zostały tylko korzenie i jeden liść, ale stożka wzrostu już nie ma. Ale to trwało długo na pewno nie 5 dni i atakowało liście po kolei.