
Opowieść o moim miejscu...cdn
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Ja też dopiero próbuję ale podobno przez odkłady można i hortensje rozmnażać więc warto spróbować 

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Ja mogę stwierdzić że hortensje bukietowe bardzo dobrze ukorzeniają się przez odkłady. W tym roku dostałam sadzonkę z odkładu od mojej siostry, pęd przyłożyła w ubiegłym roku, był przysypany lekko ziemią i przyłożony z wierzchu kamieniem, sadzonka jest bardzo ładna i kwitnie.
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Piękne różyczki jeszcze kwitną
.Bailando
właśnie szukam niskich i dobrze że wpadłam bo już jest na mojej liście zakupów.
Dyskusja na temat ukorzeniania hortensji to też mój temat który przerobiłam. Udało mi się ukorzenić 2 hortensje- bukietową i ogrodową poprzez załamanie gałązki i przysypanie dobrze ziemią. Polecam.


Dyskusja na temat ukorzeniania hortensji to też mój temat który przerobiłam. Udało mi się ukorzenić 2 hortensje- bukietową i ogrodową poprzez załamanie gałązki i przysypanie dobrze ziemią. Polecam.
- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Agnieszko, pytałaś mnie o opinię na temat Penny Lane. Kwiaty ma ładne, liście też, jest zdrowa. Co do kwitnienia to u mnie nie kwitnie zbyt obficie, drugie kwitnienie to już tylko kilka kwiatów, np. w tej chwili nie ma żadnego kwiatka - może to kwestia stanowiska, rośnie w półcieniu. Mimo, ze wszędzie się rozpisują o jej mrozoodporności - u mnie wymarza co roku. Jest mocno kolczasta. Róża ma już kilka lat, krzak składa się z 3 głównych pędów o wys. ok 1.70, pędy są rozgałęzione. Kwiaty lekko pachną ale jeśli dobrze pamiętam to są nietrwałe.
Na pewno nie należy do moich ulubionych róż ale to pewnie kwestia gustu.
Prosiłaś o zdjęcie, zrobię je oczywiście ale najpierw muszę wykarczować winorośl która ją trochę przysłoniła
Teraz pooglądam Twój ogród
Na pewno nie należy do moich ulubionych róż ale to pewnie kwestia gustu.
Prosiłaś o zdjęcie, zrobię je oczywiście ale najpierw muszę wykarczować winorośl która ją trochę przysłoniła

Teraz pooglądam Twój ogród

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25207
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Aga, faktycznie jak kwitną dzikie rózyczki to jest jeden wielki kwiat. Tylko szkoda, że tylko przez krótką chwilę.
Co zamierzasz sadzić w jej miejsce?
Co zamierzasz sadzić w jej miejsce?
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Aguś możesz Ty straszyć innych że już koniec z kupnem róż:) ja już wiem, że to nie prawda.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn

Jolu ukorzeniałam i z patyczków i mam w doniczce maluszka


Helen


Ninetta dziękuję za odpowiedź. Myślałam o jej zakupie ale widzę, że chyba warto rozpatrzyć inne

Gosiu myślałam żeby posadzić tam jakąś do 2,5 metra i z podporą nieco oddaloną od tarasu aby nie wchodziła nam w paradę...niestety mi odmienia się ciągle więc nie podjęłam jeszcze konkretnej decyzji. Myślę, że róża tam i tak będzie-szkoda by było takiego słonecznego stanowiska. posadziłam tam też budleje i w jej cieniu Hortensję Levana ( z wiosny lilie różnorakie ) i tawuły a dla zapobieganiu rozrastania się zielska dostałam w prezencie irgę płożącą i mam nadzieję, że spodoba zarośnie cały kącik

Ulcia



------------------------------------------------
Te też wyglądają całkiem całkiem...aksamitki


jesienny bukiet na dobranoc


Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
patkaza pisze:posadziłam tam też budleje i w jej cieniu Hortensję Levana ]
Aga, cień budlei hortensji Levanie na długo nie wystarczy

Róża Veilchenblau nie ma kolców, mogłaby wypełnić miejsce przy tarasie,
ale ona kwitnie tylko raz, można ją jednak uzupełnić jakimś dobrze rosnącym powojnikiem.
Dołek na oczko poczeka cierpliwie a Ty przez zimę poczytaj, popytaj mających oczka,
żeby potem nie poprawiać, bo kręgosłup masz tylko jeden, choć może jeszcze tego nie wiesz/ nie czujesz

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Aga, najważniejsze to znaleść te kwiaty, które chcą u nas rosnąć. Ciesz się, ze Ciebie wybrały róże, bo przecież to królowe kwiatów
Dół widzę wcale nie płytki
pod oczko.


- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Elżuniu Levana rośnie sobie od wschodniej strony domu przy tarasie a budleje posadziłam tuż przed nimi...ale spróbuje to pokazać i proszę podpowiedz czy to może tak zostać czy wprowadzić zmiany?
Poproszę o poprawki
Mariolko ja polubiłam róże chyba za bardzo
muszę to sobie ukrócić
. Teraz myślę ciągle o oczku ale niestety postępów nie ma-u mnie ciągle leje i błoto jesienne
.








Mariolko ja polubiłam róże chyba za bardzo








Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn


Zaznaczam by Cię nie zgubić i zagłębiam się dalej w lekturze.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Przejrzałam cały Twój wątek i wcale nie chcę z niego wychodzić
Pięknie, kolorowo jest u ciebie, a kolekcja róż wraz z czasem coraz bardziej się powiększa
Podziwiałam kwitnienie Twojej Raubritter
dawno nie widziałąm tak obficie kwitnącej róży...nie było widać u niej liści. Zachwyciła mnie też Rose de Rescht i Achymist i Lucia...mogłabym tak wymieniać jeszcze dużo...wszystkim Twoim dziewczynkom widać bardzo się u Ciebie podoba
Cieszę się, że Twoja Comte tak ładnie kwitnie...ja swojej jeszcze dam szansę w przyszłym roku, bo moja bardzo słabo rośnie i tak samo kiepsko kwitnie. To samo Lucia...a Twoja zachwyca.
Zazdroszczę,że masz tak blisko do F....chociaż może dobrze, że ja mam daleko, bo mogłoby się to skończyć u mnie bankructwem
Taka bliskość szkółki jest bardzo niebezpieczna 

Pięknie, kolorowo jest u ciebie, a kolekcja róż wraz z czasem coraz bardziej się powiększa

Podziwiałam kwitnienie Twojej Raubritter


Cieszę się, że Twoja Comte tak ładnie kwitnie...ja swojej jeszcze dam szansę w przyszłym roku, bo moja bardzo słabo rośnie i tak samo kiepsko kwitnie. To samo Lucia...a Twoja zachwyca.
Zazdroszczę,że masz tak blisko do F....chociaż może dobrze, że ja mam daleko, bo mogłoby się to skończyć u mnie bankructwem


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25207
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Niestety nic prawie nie widać na tym zdjęciu. Musiałabyś zrobić bardziej wyraźne napisy
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn

Zobaczcie kto ze mną wędruje przez jesienny ogród...nowa lokatorka Celinka




Dorka

Różyczek mam trochę ale to raczej nie z tych wyszukanych odmian, takie bardziej popularne i trochę NN
Ta bardzo się podobała Koleżance z FO (bezimienna) zdrowa, długo trzyma kwiaty i ładnie powtarza a to młodziak kupiony dla jej urodziwego kwiatu i kwitnący jeszcze teraz

U mnie niektóre róże są wypasione i fotografowane




Doroto uwierz mi niebezpiecznie mieć blisko do szkółek ...nie można wtedy dotrzymywać obietnic"już wystarczy-nie kupuję"



Gosiu dzięki za odwiedziny(poprawki naniosę wkrótce)...jesień to mnóstwo planów i zmian. To przesadzić, tamto rozsadzić i coś poprawić, przysypać kilka gałązek to będzie coś na wymianę ...chryzantemy już niedługo zakwitną a na razie falują trawy jako najładniejsze jesienne kompozycje stworzone przez naturę.



Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Cudna ta Twoja bielutka nowa lokatorka
Różyczka NN prześliczna
A jaką wysokość osiągnęła? Może uda się ją zidentyfikować....jakbyś zrobiła fotkę kwiatu od góry.

Różyczka NN prześliczna
