Agrazka - mój ogród.

Ave · Post » 19 wrz 2008, o 20:22

O matko jedyna , jak tu u Ciebie cudnie, kolorowo, letnio, jak Ci się udało przegonić tą paskudną, zimną jesień Grażynko ? Wcale się jej nie czuje chodząc po Twoim ogrodzie. Tak mi się podoba, że zostaję na dłużej ;:2
Kotek - słodziaczek

mogę się z nim pobawić, żeby nie rozrabiał

x_B-a · Post » 20 wrz 2008, o 14:01

Gdzieś nam się Grażynka zapodziała.

eleka · Post » 24 wrz 2008, o 19:34

Grażynko, pospacerowałam, pooglądałam i muszę powiedzieć, że pięknie w Twoim ogrodzie.
Ale masz rację, to już sceneria jesieni (nie ma dziwne- przecież właśnie nastała).Troszkę smutno, ale podobno jutro ma być troszkę słońca.Czego nam wszystkim życzę.

Ave · Post » 24 wrz 2008, o 20:59

Ja powoli tracę nadzieję, że te optymistyczne prognozy (ocieplające) sie ziszczą - już w środę miało być pogodnie, a tymczasem zimno i jak nie siąpi to pada

agrazka · Post » 24 wrz 2008, o 23:22

Witam, witam jak miło i od razu się cieplej zrobiło.
Z ta pogodą to też już straciłam nadzieję na ciepło. Mówili, że koniec września będzie ciepły,
a tu co? Dziecko moje chore zapalenie oskrzeli, choć w kominku palę od tygodnia.

x_B-a · Post » 25 wrz 2008, o 19:30

Grażynko ja też palę w piecu, ale dziś wreszcie zaświeciło słoneczko. Spróbuj zrobić synkowi okłady ze spirytusu. Ja tak robiłam ze swoim synem za radą mojej pani pediatry (wiekowej) i pomagało. na pewno nie zaszkodzi. Życzę mu duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo zdrówka. Pa.

Ave · Post » 26 wrz 2008, o 13:49

Biedactwo, i okłady z mocno ciepłych kartofelków (zawinięte w foliówke i ręczniczek) może by się przydały i koniecznie oklepywanie. Biedne te nasze dzieci w takie pogody. Pewnie dostał antybiotyk, więc powinno być lepiej. Zdrówka Mu życzę, a Tobie więcej ciepełka i słoneczka.

lucy09 · Post » 2 paź 2008, o 21:39

Witaj Grażko! Właśnie dziś obejrzałam cały twój ogród,i co się okazało?

Jesteśmy sąsiadkami! Bardzo mnie to cieszy bo miło mieć w pobliżu kogoś tak doświadczonego i przy tym sympatycznego.

My wkrótce zamieszkamy ale nasz ogród(właściwie to go jeszcze nie ma)dopiero powstaje.Przegapiliśmy szmat czasu.
twój ogród jest piękny. Masz tyle różnorodnych okazów.Może kiedyś będę mogła zobaczyć je osobiście.Jeśli pozwolisz będę wpadać do twojego ogródka. ;:91

x_B-a · Post » 3 paź 2008, o 19:33

Oj Grażynka chyba bardzo zapracowana.

hanka55 · Post » 3 paź 2008, o 22:20

Grażynka - bywa.
Ale w naszych ogródkach.
Przemyka się , jak tajemniczy Don Pedro

.
Szkoda, że nie wklejasz nowych fotek, bo łodzka jesień całkiem inna,
życzliwsza od górskiej.

lucy09 · Post » 4 paź 2008, o 20:15

Grażynko, gdzie jesteś?

liska · Post » 4 paź 2008, o 20:39

Grażynko dawno Cię nei było.. pokażswój piękny ogród.. proszę...

agrazka · Post » 6 paź 2008, o 22:33

Dzięki za miłe wpisy, myslałam, że tu pusto.
Bardzo mnie to cieszy, że tęsknicie za mną troszeczkę, ja za Wami też,
dlatego Hania ma racje, ja bardziej przemykam po waszych ogrodach i jestem na bieżąco, co kto kupił i gdzie, co posadził i jakie macie piękne jesienie

Ja też byłam trochę na zakupach w Rogowie - kupiłam kilka cyprysów.
Oczywiście jak czytam u różanych koleżanek (Hanki, Liski, Karo, Tess - to mnie nie omineło)
Kupiłam MR. Lincolna, Mozarta i taki niebiański zapach - bo wąchałam - Chocago Pace.
Na Piruetkę się zapisałam

Widzicie jak na bieżąco jestem

Dodam jeszcze trochę mojej jesieni, jakąś taka mało kolorowa jeszcze

i to jeszcze dla Was,;:215

uczę się szybko i przyjemnie się słucha czytając
http://pl.youtube.com/watch?v=AgrXcySYJXs