Ogród Marty cz. V
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Marty cz. V
Piękne dalie. Szkoda, że nie mam ich gdzie przechować
Chociaż ja wole te drobniejsze
No i cały czas marzy mi się dzielżan. Ale na razie nie mam go gdzie wsadzić
Może kiedyś uda mi sie stworzyc rabate trwiastą, gdzie rosłyby też dzielżany i jeżówki
Chociaż ja wole te drobniejsze
No i cały czas marzy mi się dzielżan. Ale na razie nie mam go gdzie wsadzić
Może kiedyś uda mi sie stworzyc rabate trwiastą, gdzie rosłyby też dzielżany i jeżówki
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Marty cz. V
Dalie cieszą oczy ,są takie kolorowe i długo kwitną , w moim ogrodzie też mają stałe miejsce
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród Marty cz. V
W ogrodzie zaczynają królować jesienne barwy, pięknie
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Ogród Marty cz. V
Martuś przepiękne są Twoje dalie-i tyle odmian. Śliczności. Mam nadzieję, że prognozy o ewentualnych nocnych przymrozkach się nie sprawdzą i dane nam będzie jeszcze pocieszyć się tymi kwiatami. Wszystko tak pięknie kwitnie, aż żal by było Chryzantemy też bardzo lubię, nie tylko za wygląd, ale i za zapach, muszę sobie sprawić takie zimujące u nas. Póki co-będę eksperymentować i spróbuję przezimować w domu te które mam. Może się uda
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. V
witajcie wieczorową porą ,przyrzekałam sobie ,że dzisiaj wcześniej z wami pobędę ,ale oczywiście to się nie udało,trudno
Mati,dalie tak rozświetlają teraz ogród,że chcę ich więcej,pozdrawiam i zapraszam
Stasiu,jakoś tak się składa,że dużo jest kwitnień w ogrodzie,a w zimie fajnie się wspomina ,kiedy i pracy mniej,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie
Dorotko,miło,że ciągle coś się podoba , fajnie jest podzielić się swoim ogrodem z Wami buziaki dla Ciebie
Wandziu,karczoch do dzisiaj stoi na piecu i dosycha ,chciałabym ,aby zachował ten piękny kolor kwiatu,zobaczymy
Marysiu,Ty też nie zaglądasz ,chociaż Cię wyglądam,myślałam,że już o mnie zapomniałaś,a skąd weźmiesz karczochy jak ja przyjadę ,jak wszystkie pewnie zjecie ,kiedy siałaś te karczochy,one po prostu mnie oczarowały takie piękne,u mnie też wieje i leje ,a w nocy to była po prostu niebezpieczna ulewa i burza,Zuzia dzisiaj w szkole tak rąbła ręką na wf e w jakąś korbę ,że zagipsowali jej palec i musiałam ją myć wieczór,i Franuś też ma rękę w gipsie ,bo się przewrócił,sami inwalidzi,tylko dziadkowie na obrotach ,na grzyby nie pojechałam jeszcze ,bo nie ma ,może po tych deszczach coś będzie,pozdrawiam serdecznie i buziaki posyłam
Grażynko,nie wiem u jakiego Jacka są dalie,zamówiłam u Grzegorza ,ale będą dopiero na drugi rok,lasek brzozowy zasadziłam sobie ,bo bardzo lubię brzozy ,w tej alei brzozowej jest super mikroklimat,pozdrawiam i pięknych snów życzę
Gosiu,jak się zdecydujesz na taką rabatę to dzielżany ode mnie dostaniesz,drobne też mam i już mogę Ci dać bo ja chcę duże ,pozdrawiam
Grażynko,gracha,nie wyobrażam sobie ogrodu bez dalii,przecież to są kwiaty mojej babci,
Aguś,ogród jesienny to takie aktorskie przedstawienie z najlepszymi aktorami w roli głównej
Mati,dalie tak rozświetlają teraz ogród,że chcę ich więcej,pozdrawiam i zapraszam
Stasiu,jakoś tak się składa,że dużo jest kwitnień w ogrodzie,a w zimie fajnie się wspomina ,kiedy i pracy mniej,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie
Dorotko,miło,że ciągle coś się podoba , fajnie jest podzielić się swoim ogrodem z Wami buziaki dla Ciebie
Wandziu,karczoch do dzisiaj stoi na piecu i dosycha ,chciałabym ,aby zachował ten piękny kolor kwiatu,zobaczymy
Marysiu,Ty też nie zaglądasz ,chociaż Cię wyglądam,myślałam,że już o mnie zapomniałaś,a skąd weźmiesz karczochy jak ja przyjadę ,jak wszystkie pewnie zjecie ,kiedy siałaś te karczochy,one po prostu mnie oczarowały takie piękne,u mnie też wieje i leje ,a w nocy to była po prostu niebezpieczna ulewa i burza,Zuzia dzisiaj w szkole tak rąbła ręką na wf e w jakąś korbę ,że zagipsowali jej palec i musiałam ją myć wieczór,i Franuś też ma rękę w gipsie ,bo się przewrócił,sami inwalidzi,tylko dziadkowie na obrotach ,na grzyby nie pojechałam jeszcze ,bo nie ma ,może po tych deszczach coś będzie,pozdrawiam serdecznie i buziaki posyłam
Grażynko,nie wiem u jakiego Jacka są dalie,zamówiłam u Grzegorza ,ale będą dopiero na drugi rok,lasek brzozowy zasadziłam sobie ,bo bardzo lubię brzozy ,w tej alei brzozowej jest super mikroklimat,pozdrawiam i pięknych snów życzę
Gosiu,jak się zdecydujesz na taką rabatę to dzielżany ode mnie dostaniesz,drobne też mam i już mogę Ci dać bo ja chcę duże ,pozdrawiam
Grażynko,gracha,nie wyobrażam sobie ogrodu bez dalii,przecież to są kwiaty mojej babci,
Aguś,ogród jesienny to takie aktorskie przedstawienie z najlepszymi aktorami w roli głównej
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. V
Martuś nie dość, że jeszcze rosną to jeden chyba zostawię na kwiat siałam w lutym, bo tak trzeba jak mają zaowocować.
Jej co tym biednym dzieciakom się dzieje życzę Wam zdrowia skoro tyle dodatkowych obowiązków. Rano mam zły dzień jak nie mam Twojego nocnego wpisu
Jej co tym biednym dzieciakom się dzieje życzę Wam zdrowia skoro tyle dodatkowych obowiązków. Rano mam zły dzień jak nie mam Twojego nocnego wpisu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. V
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Marty cz. V
Marto a ile lat ma Twoja Winnica? też bym chciała, muszę tylko gdzieś znaleźć jej miejsce a to nie będzie łatwe zadanie i oczywiście odpowiedni gatunek.
Re: Ogród Marty cz. V
Wszystko piękne, ale na widok ratibidii szczęka opadła mi na klawiaturę. Już od bardzo dawna na nią choruję. W moich stronach nigdy nie spotkałam sadzonek, próby z wysiewem (2) skończyły się klapą. Gdybyś miała siewki, albo kiedyś będziesz dzieliła , to chętnie kupię.
Viola
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Marty cz. V
Jak zwykle w Twoim ogrodzie dużo pięknych kolorków
Kusisz tą Red Baron,oj mam na nia ochotę oj mam
A u mnie popadało,podlało,a wieczorkiem nawet słoneczko było,ale krótko,
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. V
Martusiu brzozy zmieniają kolor... i znowu tak długo musimy czekać do piwonii
Jedna sympatyczna mama forumowego kolegi dostała na odjezdnym rok temu kwiaty hortensji i do dzisiaj nie straciły koloru
Jedna sympatyczna mama forumowego kolegi dostała na odjezdnym rok temu kwiaty hortensji i do dzisiaj nie straciły koloru
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty cz. V
Co robisz, że Twoja Imperata rośnie, tak gęsto Moja wygląda, jak zarost u nastolatka
Nie wygląda to atrakcyjnie i chciałabym dorobić się takiej gęstwiny.
Czy to różowe to zawilec ? Wygląda niezwykle apetycznie
Nie wygląda to atrakcyjnie i chciałabym dorobić się takiej gęstwiny.
Czy to różowe to zawilec ? Wygląda niezwykle apetycznie
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Marty cz. V
Martuniu brzozy faktycznie mają nie powtarzalny klimat, jeszcze gdy rosną w nich grzybki i jak cały rok je uwielbiam, nawet zimą, to teraz te spadające drobne listki są wkurzające trochę.
Ratibida pięknie wygląda na fotce, w realu z pewnością także.
Moja nie przezimowała niestety, a Ty długo masz w swoim ogrodzie? Zawilec śliczny.
Miłego dnia.
Ratibida pięknie wygląda na fotce, w realu z pewnością także.
Moja nie przezimowała niestety, a Ty długo masz w swoim ogrodzie? Zawilec śliczny.
Miłego dnia.