Georginja- tak, wreszcie doczekałam się cudownej jesieni, pełnej kolorów chryzantem

Lacunosy, wiadomo, kocham je wszystkie. Ile mam odmian? Nie wiem, ale dużo
Emma1966- dziękuję. Chryzantemy skradły moje serce i teraz rządzą się w moim ogrodzie. I ten zapach...
Chyba dlatego je polubiłam, bo gdy przychodzi, październik i listopad, żadne inne byliny, już nie kwitną. A chryzantemy przedłużają sezon kwitnień nawet do grudnia
Saeyl- i to skojarzenie z cmentarzem, próbuję zmienić.
Chryzantemy zasługują na miejsce w naszych ogrodach. Bo kwitną właśnie wtedy, gdy inne rośliny, powoli już zasypiają snem...
Izary- hihi...kolejny wirus Cię dopadł?
Hmm... drobnokwiatowych odmian chryzantem jest bardzo dużo. I kolorów - cały ogrom.
Heliofitka- może wiosną się uda spotkać w Krakowie.
Przeważnie wiosną, wystawa jest większa. Większa ilość Wystawców i większy wybór roślin.
Choć, na tej wystawie krakowskiej, pierwszy raz, widziałam w sprzedaży irysy TB i SDB.
Ewa321- hihi...mi bardzo podobają w grupach, posadzone. Jak wcześniej pisałam, planuję kolejne kompozycje z nich.
Deissy- chryzantemy uwielbiają słońce. I trzeba je uszczykiwać od połowy maja do końca czerwca (późne odmiany do połowy lipca). Przynajmniej 3 razy - w przerwach, co dwa tygodnie.
A potem...pozostaje czekać na wrzesień, październik, listopad... To prawie trzy miesiące ich kwitnienia...
U mnie w większości - rosną na polu ornym ;) Ale mam je też na skalniaku (będę ich tam więcej chciała posadzić) i kolejne rabaty w planach.
Kelpie- Masz całkowitą rację. Ja uwielbiam te wystawy. Zawsze dowiem się coś ciekawego i...te swobodne rozmowy o roślinach.
Zrozumienie Innych Osób zakręconych na punkcie kwiatów... po prostu trzeba tam być, by poczuć "atmosferę".
To dopiero wczesne odmiany chryzantem zakwitły...teraz kolejne rozkwitają...
A hoje kocham wszystkie, najbardziej jednak lacunosy i drobnoliścienne.
Iwek- dla mnie jesień, nawet deszczowa jest teraz kolorowa... Wystarczy, że spojrzę w stronę rabat z chryzantemami...a tam tyle kolorów, zapachów...
Bejka1970- jak się cieszę, że mnie Znalazłaś.
Zapraszam no kolejne zdjęcia chryzantem
Kasia24- jak to fiołek...piękny

Ale rzeczywiście ...ta odmiana przykuwa wzrok. Na żywo wygląda na "plastikowy" kwiat. Cacuszko
Nowapasja- Masz rację...już jesień.
Choć, patrząc na termometr, to lato mamy. Dziś, u mnie w południe było +25 stopni. Normalnie w lipcu tak wysokiej temperatury u mnie nie było (cały lipiec padał deszcz, były powodzie i ciągłe podtopienia)
Illonka- na pewno zakwitnie. Ta odmiana dość szybko zakwita, u mnie chyba sadzonka miała około 5 m-cy, jak zakwitła pierwszym kwiatem.
Maadro- tak to właśnie wygląda... jak się ma pasję życia. Po prostu się kocha to, co się robi. Wystarczy oddać serce... a potem wszystko samo się układa.
Sezon 2015...mam nadzieję, będzie udany. I będzie się sporo u mnie działo. Być może poznamy kwitnienia moich siewek liliowcowych, skrętnikowych. Może będą kolejne debiuty hojowych kwitnień. O fiołkach nie wspominając.
I całej rodzinie ostrojowatych...
Blueberry- i aż żal, że tak daleko Mieszkasz. Miałabym profesjonalną sesję zdjęciową moich chryzantem. A spacer wśród nich, gdy wszędzie wokół roje motyli i innych owadów...to czysta przyjemność

Hoho...Szalejesz z hibiskusami - jestem ciekawa efektów zapylania.
Bo, ja, jak na razie wysiałam około 20 różnych krzyżówek skrętnikowych. w tym najważniejsżą krzyżówkę - skrętnika variegata.
Ależ jestem ciekawa, czy siewki odziedziczą gen "variegata". Wnet się przekonamy...
Chodząc, po Waszych watkach...zauważyłam, że Niektórzy z Was, już się Przygotowują na sezon 2015. I dobrze - nie ma to, jak planować do przodu.
Ja już sezon 2015 rozpoczęłam wysiewami skrętników.
Ale, teraz przecież ogród najważniejszy. Przygotowanie go do zimy pochłania "czas".
Ja...sięgam wzrokiem nieco dalej... myślę już o sezonie 2016, a jak...
Zobaczcie, tu powstanie moje nowe irysowisko, być może na tym miejscu...urosną i zakwitną pierwsze, moje siewki irysowe:
I siewka skrętnikowa z rodzicem... ( Hotogisu - po lewej stronie; moja siewka - po prawej stronie). Widać podobieństwo...
I kolejne portrety chryzantem...ja się nie mogę im oprzeć...a Wy?
Posadzone różne odmiany obok siebie też dają ciekawy efekt dla oglądającego...
Na zdjęciu poniżej (żółta) Solar Bis w otoczeniu z pomarańczową karłową...
Oczywiście będzie więcej zdjęć...