Wino z winogron
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 8 paź 2014, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wino z winogron
Kupiłem dzisiaj cukromierz. Wyszło -3.
Re: Wino z winogron
No jak -3 to wypadaloby już dodać cukru 

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 8 paź 2014, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wino z winogron
Wg wcześniejszej rady zostało dodany 1kg cukru w 1/2l wody. To było przed zakupem cukromierza. Teraz mam czekać, aż przestanie "bąblować" 

Re: Wino z winogron
Czyli mam rozumiec, ze po dodaniu 1kg cukru wyszlo ci minus 3? No to musisz jeszcze dodać minimum 1kg 

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 8 paź 2014, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wino z winogron
Tak było -3. Dzisiaj mija 7 dzień. Sprawdziłem cukromierzem - jest na 0 - czerwone pole.
Re: Wino z winogron
Ratujcie. Jestem poczatkującym winiarzem. Zgniotlam winogrona cimne, nic nie dodalam mieszalam codziennie. Minął tydzień. Czy to co mam w skoku jest zepsute? Prosze o pomoc a nie krytykę. Ratować czy wyrzucic?
Re: Wino z winogron
@molski, rozumiem, ze masz 0 po dodaniu drugiej porcji cukru?
Ja robie winko z winogron wg przepisu:
10kg winogron
5kg cukru
5l wody
Cukier jednak nalezy dawkowac w zaleznosci od winogron. W zeszlym roku, zuzylem przepisowe 5kg, w tym roku juz widze ze zuzyje mniej, bo mialem bardzo slodkie winogrona. Dlatego cukromierz to bardzo ważna rzecz.
jeśli masz teraz BLG0 to jak nic musisz jeszcze dodac cukru. jeśli zas samego soku miales 20l, to cukru w sumie bedziesz musial zapewne dodac wiecej niz wspomniane przeze mnie 5kg
@Etna no ale bulga ci coś? Zatkalas to korkiem z rurką z wodą? Dodalas w ogole drozdze czy liczylas na drozdze naturalne z winogron?
Ja robie winko z winogron wg przepisu:
10kg winogron
5kg cukru
5l wody
Cukier jednak nalezy dawkowac w zaleznosci od winogron. W zeszlym roku, zuzylem przepisowe 5kg, w tym roku juz widze ze zuzyje mniej, bo mialem bardzo slodkie winogrona. Dlatego cukromierz to bardzo ważna rzecz.
jeśli masz teraz BLG0 to jak nic musisz jeszcze dodac cukru. jeśli zas samego soku miales 20l, to cukru w sumie bedziesz musial zapewne dodac wiecej niz wspomniane przeze mnie 5kg

@Etna no ale bulga ci coś? Zatkalas to korkiem z rurką z wodą? Dodalas w ogole drozdze czy liczylas na drozdze naturalne z winogron?
Wino z czarnych winogron- proszę o poradę...
Witam.., kochani 14 kg. czarnych winogron po zgnieceniu umieściłem w beczce 25 litrowej, rozpuściłem 3 kg cukru w przegotowanej wodzie i po ostudzeniu wlałem do winogron do beczki. Dopełniłem przegotowaną wodą pozostawiając troszkę przestrzeni (ok.10 cm. ). Po dwóch dniach w rurce zaczęło bulgotać. po trzech tygodniach spróbowałem, że jest za mało śłodkie i w obawie przed zepsuciem nadebrałem trochę podgrzałem lekko i rozpuściłem jeszcze 1 kg. cukru. Winko zaczęło ponownie bulgotać , lecz po tygodniu ustała fermentacja.Raz na 4-5 minut troszkę zabulgotało.Wywaliłem wytłoki wyciskając je dokładnie.Wszystko (ok. 18-20 litrów wlałem do nowej beczki,zmierzyłem zawartość alkoholu i wychodzi mi 5%, czy to dlatego, że za krótko, albo, że bez drożdży ? Włożyłem rurkę i nie robi w ogóle, a jest dość słodkie, chociaż chciałem wytrawne.Mam pytanie, czy po sklarowaniu będzie trochę więcej procent ?, czy konieczna jest ponowna, dalsza fermentacja i jak to zrobić ? Próbowałem to winko, to czuję że gazuje trochę, da się jeszcze je uratować ?Pomóżcie proszę...-waldi
Kochajmy kwiaty i zwierzeta, one potrafia dac serce za serce - Ludzie nie zawsze...
Kwiaty sa jak narkotyk, im wiecej ich masz, tym wiecej ich pragniesz...-moje
Zapraszam do mojego watku ...Moj Ogrod - Kraina Czarow...
Kwiaty sa jak narkotyk, im wiecej ich masz, tym wiecej ich pragniesz...-moje
Zapraszam do mojego watku ...Moj Ogrod - Kraina Czarow...
Re: WINO Z CZARNYCH WINOGRON-PROSZĘ O PORADĘ...

Waldi wino ma kilka etapów fermentacji. A do picia to nadaje się jak ustaje cała / jak gazuje tzn ono nadal pracuje.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =9&t=16492
Pierwsze zlanie wyrzucenie wytłoków, dodanie cukru, za 3- 4 tygodni zlanie ponowne znowu próbujesz. Musi stać w cieple inaczej fermentacja ustaje i robi się kwasior. Potem znowu zlewasz , powinno się w tym czasie klarować. I nabierać mocy prawnej

Cukier musi się przerobić/ zamienić w alkohol/ ustąpić fermentacja i wyklarować. Czyli czas, pozostaje czekanie.

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 8 paź 2014, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wino z winogron
W ubiegłym tygodniu (po 2 tygodniach) pierwsze zlanie (trochę owoców się ostało). Dodałem pożywkę (biowin) z 1kg cukru rozpuszczonym w 2litrach "wina". Dalej sobie bulgoce. Po zlaniu do klarowności jeszcze dalekoooo. Od początku na te 20litórw wsypałem 4kg cukru. Poziom cukru pokazuje na 0 (czerwone pole). Czekam do przestania "bulgotania"
ps.
Nie wiem czy cukromierz firmy BIOWIN jest sprawny
. Woda z kranu pokazuje to samo co zawartość balonu
. Jak za pierwszym razem sprawdzałem po zakupie, odczyt z baniaka był inny niż obecnie.
ps.
Nie wiem czy cukromierz firmy BIOWIN jest sprawny


Re: Wino z winogron
Witam wszystkich
Mam taki problem (przez głupotę). Wino wraz z owocami pracowało sobie jakieś 1,5 miesiąca. Wczoraj wziąłem się za zlanie po czym żona stwierdziła że jest dla niej za słodkie. Stwierdziłem że dodam przegotowanej, ostudzonej wody i po zlaniu jak i dodaniu wino przestało pracować.
Jest jakaś szansa by coś z niego było? Wino z czystych winogron jak co roku tylko tym razem żona już za słodkim nie przepada.
Mam taki problem (przez głupotę). Wino wraz z owocami pracowało sobie jakieś 1,5 miesiąca. Wczoraj wziąłem się za zlanie po czym żona stwierdziła że jest dla niej za słodkie. Stwierdziłem że dodam przegotowanej, ostudzonej wody i po zlaniu jak i dodaniu wino przestało pracować.
Jest jakaś szansa by coś z niego było? Wino z czystych winogron jak co roku tylko tym razem żona już za słodkim nie przepada.
Re: Wino z winogron
Zrób wino "winogronowe" średniej mocy (16%), ale wytrawne i skupażuj z tym winem za słodkim. Nie piszesz czy to wino białe, czy czerwone, ale skoro stało 1,5 miesiąca z owocami to wnioskuję, że czerwone. Z braku lepszych owoców możesz kupić parę kilo w markecie, odszypułkować, dorzucić garść mrożonych drylowanych wiśni, pół garści mrożonych lub suszonych czarnych jagód i dwie garście dobrych, chilijskich rodzynek Jumbo (przepłukanych wrzątkiem kilka razy). Po przefermentowaniu na drożdżach winiarskich cukru wyliczonego na 16% wstępnie wyklarować to wino i wtedy zmieszać z tym za słodkim - doklarować razem i odstawić na dojrzewanie.
Re: Wino z winogron
Ja powiem, że takie wino do 16% jest najlepsze. Różne piłem, znajomi robili często wina mocniejsze, ale przyznam się szczerze, że nie smakowało. W następnym roku mam zamiar zrobić właśnie sam wino po dłuższej przerwie, bo w tym roku wszystko praktycznie zjadły szpaki
Re: Wino z winogron
No to jeśli pozwolisz sobie doradzić s_stec, to kluczową sprawą jest dobór drożdży. Użyj takich, na których jest napisane, że mają tolerancję na alkohol 14%. To jest tolerancja gwarantowana, w praktyce drożdże dociągają bez problemu o 2 a nawet 3% więcej.
Wiec daj do fermentacji tyle cukru, aby razem z cukrem zawartym w owocach było go na 14% - dofermentuj do smaku wytrawnego lub 0Blg - wskazanie na cukromierzu. Po obciągu znad osadu dajesz małe porcje cukru - licząc po 15-30 g na każdy litr, jeśli chcesz półwytrawne, 40-60 g/ na l jeśli chcesz półsłodkie, 70-80 g/l jeśli chcesz słodkie. Czekasz parę tygodni mierząc spadek Blg cukromierzem lub sprawdzając na smak czy cukru ubywa - jak ubędzie znow do smaku wytrawnego lub w okolice 0Blg na cukromierzu, znów dosładzasz takimi porcjami - w ten sposób nie przesłodzisz wina. W końcu drożdże zatrzymają się z nadmiaru alkoholu i zostanie cukier na właściwym poziomie. Wówczas klaruje się samoczynnie, ściąga z osadów, dojrzewa jeszcze parę miesięcy i do butelek.
Wiec daj do fermentacji tyle cukru, aby razem z cukrem zawartym w owocach było go na 14% - dofermentuj do smaku wytrawnego lub 0Blg - wskazanie na cukromierzu. Po obciągu znad osadu dajesz małe porcje cukru - licząc po 15-30 g na każdy litr, jeśli chcesz półwytrawne, 40-60 g/ na l jeśli chcesz półsłodkie, 70-80 g/l jeśli chcesz słodkie. Czekasz parę tygodni mierząc spadek Blg cukromierzem lub sprawdzając na smak czy cukru ubywa - jak ubędzie znow do smaku wytrawnego lub w okolice 0Blg na cukromierzu, znów dosładzasz takimi porcjami - w ten sposób nie przesłodzisz wina. W końcu drożdże zatrzymają się z nadmiaru alkoholu i zostanie cukier na właściwym poziomie. Wówczas klaruje się samoczynnie, ściąga z osadów, dojrzewa jeszcze parę miesięcy i do butelek.
- gosia79z
- 200p
- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Wino z winogron
Witam
Czy dodanie drożdży winiarskich do tygodniowego nastawu ma sens?
26.09.2015 nastawiałam dwa balony, jeden z ciemnymi, a drugi z jasnymi winogronami.Drożdże kupiłam dopiero dziś 02.10.2015, zrobiłam z nich zaczyn.Z przepisu na drożdżach wynika, że musi on postać do niedzieli.
Dolać ten zaczyn do balonów?
Jestem mniej, niż początkująca w temacie.
Czy dodanie drożdży winiarskich do tygodniowego nastawu ma sens?
26.09.2015 nastawiałam dwa balony, jeden z ciemnymi, a drugi z jasnymi winogronami.Drożdże kupiłam dopiero dziś 02.10.2015, zrobiłam z nich zaczyn.Z przepisu na drożdżach wynika, że musi on postać do niedzieli.
Dolać ten zaczyn do balonów?
Jestem mniej, niż początkująca w temacie.