Irysy z nasion

[Moniczka2424]

Ekstra, nic nie daje tak dużej satysfakcji jak wyhodowanie roślin z własnych nasion

[mateola]

W przyszłym roku spodziewam się kwiatów na trzech roślinach, jestem bardzo ciekawa, jakie będą. Zawsze bardzo mnie cieszą, choć daleko im do ideału.

[nicktosia]

Witajcie,
w ubiegłym roku dostałam od znajomej nasiona lilii. Wczoraj jednym tchem pochłonęłam cały ten wątek i po lekturze otworzyłam kopertę z nasionami i ... odkryłam, że nie są to nasiona lilii.. A przynajmniej te, które zobaczyłam na forum, są zupełnie inne.. Wygląda więc na to, że albo znajoma się pomyliła, albo może jest to jakaś inna odmiana..? (tak się łudzę).
Przeryłam google grafikę i jedyne zdjęcie, na jakie natrafiłam z takimi samymi nasionami dotyczyło roślin do ... oczek wodnych...
Byłabym wdzięczna, gdyby mirzan, lub ktoś inny zechciał się wypowiedzieć, czy te nasiona definitywnie nie należą do lilii.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

[TerDob]

nicktosia to są nasiona tego irysa - zdjęcie nie za ładne ale nie mam pod ręką lepszego .

https://lh3.googleusercontent.com/aEpQy ... 22-h766-no

[esony1]

Twoje nasiona wyglądają na kosaćca, co do odmiany trudno powiedzieć ... wszystkie ( mi znane ) mają bardzo podobne nasiona...

[emalia112]

nicktosia Posiej tak z ciekawości, na pewno to nie lilie, ale zobaczymy co to jest czy faktycznie żółte irysy.

[nicktosia]

TerDob, esony1, dzięki serdeczne. Faktycznie wygląda na to, że podarowane mi "lilie" są irysami..
emalia112, oczywiście, że wysieję choćby właśnie z ciekawości Tylko chciałam ustalić co to są za nasiona, żeby wiedzieć jak z nimi postąpić. Czy np wymagają stratyfikacji, czy siać je jesienią, czy wiosną itp.
Jak nie zapomnę, to za parę miesięcy dam znać co mi z tego wyszło, ale pewnie już nie w liliowym wątku
pozdrowienia dla wszystkich!

[Galadriela]

Wyglądają na nasiona irysa, lilie mają mniejsze i spłaszczone nasionka.

[Drako]

TerDob, a może to po prostu kosaciec żółty?

[kaja_krys]

Chwaliłam sie kiedyś, że jesienią 2014 roku wysiałam nasiona irysów i sporo nawet wzeszło na wiosnę w tamtym roku. Wyobraźcie sobie, że teraz parę dni temu jeden SDB zakwitł - ciemny fiolet. Nie jest to żadna rewelka, pozostałe rosną ale kwitnienia nie będzie. Te nasiona były z samoistnego zapylenia.
Natomiast w 2015 roku bawiłam się w pszczółkę, ale nie opisywałam tych zapyleń i zebrałam ok. 60 nasion. Posiałam do doniczek każda odmiana osobno. No i wschody mizerniutkie, wzeszło ich 14 sztuk. Sprawdziłam w doniczkach i okazuje się, że nasiona nie zgniły, są w ziemi. Jak myślicie - jest jeszcze szansa, że wzejdą? Te irysy są jednak humorzaste. Może nastepnym razem jak będę zapylać to poopisuję matke i ojca.

[justus27]

Zostaw w ziemi te nasiona.

I tak Ci dużo nasion wykiełkowało.
Mi, z 36 nasion - wzeszły dwie siewki.

[kaja_krys]

dzięki, Justus27. Zostawię w ziemi.

[nicktosia]

Witajcie. Wysiałam te nasiona i niestety nie wzeszło z nich nic.. Nie wiem czy posiliły się nimi jakieś ptaki, czy może były to źle przechowywane "ślepaki".. Tak czy inaczej niestety nie dowiemy się jak by ten anonim wyglądał.
Ale wszystkim dzięki za odpowiedzi.
pozdrowienia