Ogród Madzi - część 2
Re: Ogród Madzi - część 2
zdajesz sobie sprawę,ze nie sposób opisać tego,co ty tutaj masz?
A co to jest to z liśćmi zółto-czerwone,czy oczar zawsze teraz kwitnie?,co to za strąki na zdj pod nim?
A co to jest to z liśćmi zółto-czerwone,czy oczar zawsze teraz kwitnie?,co to za strąki na zdj pod nim?
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród Madzi - część 2
Jestem wiernym skrytoczytaczem, więc zaznaczam sobie wątek.
Piękny jesienny ogród zobaczyłam. U mnie tak pięknie niestety już nie jest...

Piękny jesienny ogród zobaczyłam. U mnie tak pięknie niestety już nie jest...

- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Tu kolejny skrytoczytacz
. Twój wątek czytam pilnie i dużo się z niego uczę i dowiaduję. Twoja wiedza jest bezcenna, a widoki jakie nam oferujesz przepiękne.

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Moi drodzy,
cieszy mnie, że Wam się u mnie podoba
Mati,
za mało masz kolorów? Trzeba posadzić np. marcinki - będzie barwnie do mrozów.
Justynko,
pewien efekt już jest, ale to na co czekam, nastąpi dopiero za kilka lat.
Malutka kluska - piszesz - toż to istny mały potwór, przed którym ucieka wszystko, co żyje
Kleo,
miło mi, że nadal mnie odwiedzasz.
Ewazawady, Wolusia
miło mi, że do grona odwiedzających dołączają nowe osoby. Czujcie się, jak u siebie.
ASK_anulla,
warzywnik, a nawet sad też posiadam. Jednak pokazuję je dużo rzadziej. Warzywniak jest tam, gdzie na zdjęciach widać folię. Sad - z drugiej strony ogrodu.
Alusiu,
cieszę się, że się do mnie nie zraziłaś
Pulpa,
to, jak długiego czasu potrzeba, aby - jak piszesz - nasycić oczy i duszę kolorami - jest bardzo subiektywne. Wszystko zależy, jakie są czyjeś potrzeby w tym zakresie.
Tulap,
żółto-czerwone liście ma aralia (zdjęcie nr 17, licząc od góry). Obecnie kwitnie oczar wirginijski, inne robią to w zimie i wczesną wiosną. Z kolei strąki należą do katalpy.
Aneczko i a_nie,
teraz już nie jesteście skrytoczytaczkami - same się zdemaskowałyście
*********************************************************************
A teraz czas na kilka fotek perspektywicznych:


No i oczywiście kot mały i kot duży:

cieszy mnie, że Wam się u mnie podoba

Mati,
za mało masz kolorów? Trzeba posadzić np. marcinki - będzie barwnie do mrozów.
Justynko,
pewien efekt już jest, ale to na co czekam, nastąpi dopiero za kilka lat.
Malutka kluska - piszesz - toż to istny mały potwór, przed którym ucieka wszystko, co żyje

Kleo,
miło mi, że nadal mnie odwiedzasz.
Ewazawady, Wolusia

miło mi, że do grona odwiedzających dołączają nowe osoby. Czujcie się, jak u siebie.
ASK_anulla,
warzywnik, a nawet sad też posiadam. Jednak pokazuję je dużo rzadziej. Warzywniak jest tam, gdzie na zdjęciach widać folię. Sad - z drugiej strony ogrodu.
Alusiu,
cieszę się, że się do mnie nie zraziłaś

Pulpa,
to, jak długiego czasu potrzeba, aby - jak piszesz - nasycić oczy i duszę kolorami - jest bardzo subiektywne. Wszystko zależy, jakie są czyjeś potrzeby w tym zakresie.
Tulap,
żółto-czerwone liście ma aralia (zdjęcie nr 17, licząc od góry). Obecnie kwitnie oczar wirginijski, inne robią to w zimie i wczesną wiosną. Z kolei strąki należą do katalpy.
Aneczko i a_nie,
teraz już nie jesteście skrytoczytaczkami - same się zdemaskowałyście

*********************************************************************
A teraz czas na kilka fotek perspektywicznych:






No i oczywiście kot mały i kot duży:

- Iw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 942
- Od: 4 sie 2008, o 22:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Niesamowite te zdjęcia aż po horyzont
Tych wielkich drzew można tylko pozazdrościć 
Takie moje małe marzenie.
Zanim moje aż tak urosną, mnie już nie będzie 


Takie moje małe marzenie.


- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Szczęśliwie trochę wielkich drzew ocalało w okolicy. Wielka lipa przy bramie ma około 230 - 250 lat, została posadzona przez któregoś z moich przodków, a w latach 90-tych zakwalifikowana jako pomnik przyrody.
Re: Ogród Madzi - część 2
Jak u Ciebie pięknie!!!
To jest właśnie ten typ ogrodów, który mi się podoba!
To jest właśnie ten typ ogrodów, który mi się podoba!
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Mówiłam, że nie da sobie w kaszę dmuchać
.
Terrorystka?

Terrorystka?
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Iw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 942
- Od: 4 sie 2008, o 22:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Magda to masz niebywałe szczęście.Madziagos pisze:Szczęśliwie trochę wielkich drzew ocalało w okolicy. Wielka lipa przy bramie ma około 230 - 250 lat, została posadzona przez któregoś z moich przodków, a w latach 90-tych zakwalifikowana jako pomnik przyrody.


- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Madzi - część 2
Twój ogród w jesiennej szacie jest przepiękny
. I ta perspektywa - super!.

Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu, jak długo masz aralię? Ja robiłam do niej dwa podejścia, pierwszą miałam trzy lata, rosła bardzo szybko i była już małym drzewem. Nestety przyszła zima z mrozem do -32 i aralię diabli wzięli. Odbiła z korzenia i nauczona doświadczeniem okrywałam ją na kolejne zimy (to znaczy sam pień). Doczekałam się nawet kwiatów. Niestety przyszła kolejna zima z mrozem -37 i aralia wymarzła, tym razem już z korzeniami. Szkoda mi było bardzo bo to piękne drzewo. Masz jakieś zdjęcia z bliska?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 2
Ja również wpadam po sąsiedzku i witam serdecznie w nowym wątku.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Mrau,
bardzo mi miło, że do mnie zaglądasz. Witam i zapraszam jak najczęściej.
Justynko,
tak na prawdę mała kicia nie jest w stanie sterroryzować dużych kotów. Jednak jest nieco upierdliwa, więc nie pozostaje im nic innego, jak szukać spokojnych miejsc. Jednak nie zawsze im się to udaje - mała kicia nie daje spokoju i obrywa. Chciałam nazwać ja LIli, coś mi jednak nie pasuje. Potem wymyśliłam imię Puchatka, a dziś - Tara. No i co tu zrobić? Kotu wszystko jedno - na razie nawet kici - kici ma gdzieś. za to ja mam problem
Iwonko,
żebyś wiedziała
Pulpa,
ja też lubię moją perspektywę
Kleo, aralię ma ze 3 lata. Rośnie szybko, U mnie największy mróz wyniósł (-)27. Przeraziłaś mnie temperaturą (-)37
Możesz napisać gdzie i kiedy był taki mróz? Jutro spróbuję zrobić zdjęcie mojej aralii z bliska.
Grażynko,
miło mi że zaglądasz
Może po sąsiedzku zajrzyj kiedyś na kawkę.
bardzo mi miło, że do mnie zaglądasz. Witam i zapraszam jak najczęściej.
Justynko,
tak na prawdę mała kicia nie jest w stanie sterroryzować dużych kotów. Jednak jest nieco upierdliwa, więc nie pozostaje im nic innego, jak szukać spokojnych miejsc. Jednak nie zawsze im się to udaje - mała kicia nie daje spokoju i obrywa. Chciałam nazwać ja LIli, coś mi jednak nie pasuje. Potem wymyśliłam imię Puchatka, a dziś - Tara. No i co tu zrobić? Kotu wszystko jedno - na razie nawet kici - kici ma gdzieś. za to ja mam problem

Iwonko,
żebyś wiedziała

Pulpa,
ja też lubię moją perspektywę

Kleo, aralię ma ze 3 lata. Rośnie szybko, U mnie największy mróz wyniósł (-)27. Przeraziłaś mnie temperaturą (-)37

Grażynko,
miło mi że zaglądasz

- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Madzi - część 2
Uwielbiam te twoje perspektywiczne zdjęcia
A marcinki lubię ale nie u siebie bo u mnie łapią ciągle mączniaka 


- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Jedna z jej siostrzyc, to Mamba
.
Pewnie potrzebuje trochę czasu, no i dużo zabawy.
Osamotniony Berecik też wszystkich zaczepia.

Pewnie potrzebuje trochę czasu, no i dużo zabawy.
Osamotniony Berecik też wszystkich zaczepia.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
