Zrobiłam dokładnie to samo.amarylis384 pisze:W lipcu gdy przestały mi się podobać, ścięłam je "na łyso" i o dziwo w szybkim tempie odrosły z jeszcze obfitszym kwitnieniem i tak kwitną do dnia dzisiejszego.
Polecam.
Zrobiłam dokładnie to samo.amarylis384 pisze:W lipcu gdy przestały mi się podobać, ścięłam je "na łyso" i o dziwo w szybkim tempie odrosły z jeszcze obfitszym kwitnieniem i tak kwitną do dnia dzisiejszego.
Najładniejsze masz te z taką powłoką jakby zamszową, ładnie światło na takich się odbija, moje są ładne, ale to już nie to co własny wysiew, dlatego na następny sezon postaram się o własne pełneViola K pisze: