Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13422
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3
Dziewczyny, zróbcie farsz troszkę inaczej.
Cebulkę zeszklić na patelni i lekko podsmażyć mięsko mielone, rozbijając na drobne grudki widelcem lub łyżką. Jest o wiele smaczniejszy i w gołąbkach mięsko dobrze wyczuwalne bo nie jest rozmaziane.
Cebulkę zeszklić na patelni i lekko podsmażyć mięsko mielone, rozbijając na drobne grudki widelcem lub łyżką. Jest o wiele smaczniejszy i w gołąbkach mięsko dobrze wyczuwalne bo nie jest rozmaziane.
- Galicjanka
- 100p
- Posty: 172
- Od: 16 wrz 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3
Zawsze podsmażam mięsko z cebulką jak mówi Comcia.
Dodaję do tego w trakcie podsmażania różne przyprawy- wtedy są bardziej aromatyczne. Choć czasem mąż mówi- coś ty tam znowu wsypała, nie możesz normalnie dać tylko sól i pieprz?
No nie mogę
Dodaję do tego w trakcie podsmażania różne przyprawy- wtedy są bardziej aromatyczne. Choć czasem mąż mówi- coś ty tam znowu wsypała, nie możesz normalnie dać tylko sól i pieprz?
No nie mogę
Pozdrawiam Gosia
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3
Dorotko cieszę się bardzo, że już jesteś z nami , brakowało Ciebie
Papryczka i u mnie znika jak kamfora, zostało już tylko kilka słoiczków. Na ten rok miałam już kategorycznie zakończyć przetwory, ale chyba jeszcze nie da rady muszę też dorobić pomidorków suszonych , bo już wszystkie pożarte , nie został ani jeden słoiczek
Mariolu chętnie spróbuję Twój sposób, tak gołąbków nigdy nie robiłam , na pewno jest pyszne tylko czy nie rozsypuje się ?
Gosiu następne gołąbki będą z podsmażonego mięska
Co do przypraw..... ja lubię kuchnię aromatyczną i dobrze przyprawioną. Uwielbiam gdy potrawy pachną ziołami. Ale czasami mam też ochotę na takie klasyczne smaki, gdzie wyczuwalny jest niezmieniony smak produktu. Np gdy robię mięsko w sosiku, to czasami robię bardzo bogaty sos z różnymi warzywami i dużą ilością przypraw, a czasami tylko obsmażone mięsko, cebula i vegeta. Zależy na co mam ochotę
Papryczka i u mnie znika jak kamfora, zostało już tylko kilka słoiczków. Na ten rok miałam już kategorycznie zakończyć przetwory, ale chyba jeszcze nie da rady muszę też dorobić pomidorków suszonych , bo już wszystkie pożarte , nie został ani jeden słoiczek
Mariolu chętnie spróbuję Twój sposób, tak gołąbków nigdy nie robiłam , na pewno jest pyszne tylko czy nie rozsypuje się ?
Gosiu następne gołąbki będą z podsmażonego mięska
Co do przypraw..... ja lubię kuchnię aromatyczną i dobrze przyprawioną. Uwielbiam gdy potrawy pachną ziołami. Ale czasami mam też ochotę na takie klasyczne smaki, gdzie wyczuwalny jest niezmieniony smak produktu. Np gdy robię mięsko w sosiku, to czasami robię bardzo bogaty sos z różnymi warzywami i dużą ilością przypraw, a czasami tylko obsmażone mięsko, cebula i vegeta. Zależy na co mam ochotę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3
Aguś, a przepis na dżem dyniowy? Masz coś takiego? Chyba tam trzeba coś dodać....poratujesz człowieka?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3
Agusiu, dziękuję ślicznie. Jutro będę kucharzyła
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3
Szarlotka wykonana i zjedzona, wszyscy się zajadali.
-
- 200p
- Posty: 217
- Od: 16 wrz 2010, o 23:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - na południe od Krakowa
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3
Aguniu!
Sok aroniowy zrobiony, jakiś czas temu zrobiłam też wg Twojego przepisu powidła i paprykę pieczoną w oleju. O jakości Twoich przepisów niech świadczy to, że kiedy dzisiaj kupowałam paprykę na sos słodko-kwaśny i mój mąż zaczął protestować, że na ten rok sosów chyba wystarczy, to, jak powiedziałam, że wg Twojego przepisu, sam zaczął wybierać owoce .
Agusiu! kupiłam też dzisiaj żurawinę, ale taką ogrodową, a z nią nie mam doświadczenia, więc bardzo Cię proszę o przepis i informację, czy też, tak jak dziką trzeba ją przemrażać.
Serdecznie pozdrawiam - Halina.
Sok aroniowy zrobiony, jakiś czas temu zrobiłam też wg Twojego przepisu powidła i paprykę pieczoną w oleju. O jakości Twoich przepisów niech świadczy to, że kiedy dzisiaj kupowałam paprykę na sos słodko-kwaśny i mój mąż zaczął protestować, że na ten rok sosów chyba wystarczy, to, jak powiedziałam, że wg Twojego przepisu, sam zaczął wybierać owoce .
Agusiu! kupiłam też dzisiaj żurawinę, ale taką ogrodową, a z nią nie mam doświadczenia, więc bardzo Cię proszę o przepis i informację, czy też, tak jak dziką trzeba ją przemrażać.
Serdecznie pozdrawiam - Halina.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3
Zrobiłam jest pyszny Tylko troszkę za luźny, ale może się jeszcze zawiąże. A jak nie to będę polewała na kaszkę lub budyń. W smaku rewelacja.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3
Agusiu, przyszłam się przywitać i zostaję. Już mam ochotę na serniczek z budyniem otulony czekoladą. Ale fajnie, że Cię tu odnalazłam.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3
Małgosiu mam nadzieję, że dżemik zgęstniał, on jak ciepły, to faktycznie rzadki, ale po ostygnięciu powinien mieć zwięzłą konsystencję
Dorotko bardzo się cieszę, że szarlotka smakowała
Halinko nawet nie wiesz jak miło mi czytać takie słowa cieszę się bardzo, że korzystasz z przepisów i że smakują rodzince
Wybacz, że dopiero dziś odpisuję o żurawinie, na pewno już dawno zrobiłaś..... otóż ja nigdy nie mrożę. Żurawinę robię w stanie surowym. Miksują ją w blenderze lub kubku miksującym, mieszam z cukrem 1:1 wykładam w słoiki. Zostawiam żeby na wierzchu masa lekko się zasklepiła, przeschła, dobrze jest wylać kilka kropelek spirytusu, podpalić i wtedy zamknąć.
Ewa witaj, cieszę się z Twojej wizyty i bardzo zapraszam
Ciekawa jestem, czy zrobiłaś serniczek i jak wrażenia
Amelka podała przepis na Osie Gniazda podobno pycha, wiele osób piekło i chwali Wkleję przepis, żeby był pod ręką bo będę chciała wypróbować
,,
Osie gniazda
60 g drożdży + 3 całe jajka+ 1 łyżeczka cukru+ 1 i 1/2 szklanki letniego mleka + 700 g mąki tortowej
Wszystko razem wyrobić (ja wrzucam składniki do robota kuchennego i wyrabiam tak długo ciasto, aż zacznie odstawać od dna). Ciasto ma aksamitną konsystencję, jest jednolite i gładkie.
Przygotować masę: 200g cukru pudru + 200g masła bądź margaryny (wcześniej wyjąć z lodówki, żeby była miękkie) + cukier waniliowy. Robotem utrzeć masę.
Podzielić ciasto na dwie części. Każdą rozwałkować jak na pierogi,podsypując mąką, żeby się nie kleiły do stolnicy, każdą posmarować masą. Zwinąć jak roladę, ciasno. Pociąć na plastry o grubości 5 cm.Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia tak, żeby boki z masą były na dole i na wierzchu (jak roladki biszkoptowe). Układać w odstępach 1,5cm(podczas pieczenia bułeczki urosną i się połączą w jeden wielki plaster "osie gniazda" ) Posmarować każdą bułeczkę rozmąconym białkiem. Wstawić do piekarnika na 20min w temp. 50 stopni, żeby troszeczkę podrosły. Następnie włączyć temp. 180stopni i piec około 40min, bez termoobiegu. W połowie pieczenia, polać bardzo mocno bułeczki płynem przygotowanym z 3/4 kubka mleka i 4 łyżek cukru. Wymieszać to i mocno zlać bułeczki. Bywa, że wydaje się, że one się "potopią "w tym płynie. Ale ciasto wszystko wchłonie. Będą miękkie, słodkie i wilgotne. Nie będą tak szybko wysychać. Dopiec aż będą ładnie zrumienione.
Smacznego ,,
Dorotko bardzo się cieszę, że szarlotka smakowała
Halinko nawet nie wiesz jak miło mi czytać takie słowa cieszę się bardzo, że korzystasz z przepisów i że smakują rodzince
Wybacz, że dopiero dziś odpisuję o żurawinie, na pewno już dawno zrobiłaś..... otóż ja nigdy nie mrożę. Żurawinę robię w stanie surowym. Miksują ją w blenderze lub kubku miksującym, mieszam z cukrem 1:1 wykładam w słoiki. Zostawiam żeby na wierzchu masa lekko się zasklepiła, przeschła, dobrze jest wylać kilka kropelek spirytusu, podpalić i wtedy zamknąć.
Ewa witaj, cieszę się z Twojej wizyty i bardzo zapraszam
Ciekawa jestem, czy zrobiłaś serniczek i jak wrażenia
Amelka podała przepis na Osie Gniazda podobno pycha, wiele osób piekło i chwali Wkleję przepis, żeby był pod ręką bo będę chciała wypróbować
,,
Osie gniazda
60 g drożdży + 3 całe jajka+ 1 łyżeczka cukru+ 1 i 1/2 szklanki letniego mleka + 700 g mąki tortowej
Wszystko razem wyrobić (ja wrzucam składniki do robota kuchennego i wyrabiam tak długo ciasto, aż zacznie odstawać od dna). Ciasto ma aksamitną konsystencję, jest jednolite i gładkie.
Przygotować masę: 200g cukru pudru + 200g masła bądź margaryny (wcześniej wyjąć z lodówki, żeby była miękkie) + cukier waniliowy. Robotem utrzeć masę.
Podzielić ciasto na dwie części. Każdą rozwałkować jak na pierogi,podsypując mąką, żeby się nie kleiły do stolnicy, każdą posmarować masą. Zwinąć jak roladę, ciasno. Pociąć na plastry o grubości 5 cm.Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia tak, żeby boki z masą były na dole i na wierzchu (jak roladki biszkoptowe). Układać w odstępach 1,5cm(podczas pieczenia bułeczki urosną i się połączą w jeden wielki plaster "osie gniazda" ) Posmarować każdą bułeczkę rozmąconym białkiem. Wstawić do piekarnika na 20min w temp. 50 stopni, żeby troszeczkę podrosły. Następnie włączyć temp. 180stopni i piec około 40min, bez termoobiegu. W połowie pieczenia, polać bardzo mocno bułeczki płynem przygotowanym z 3/4 kubka mleka i 4 łyżek cukru. Wymieszać to i mocno zlać bułeczki. Bywa, że wydaje się, że one się "potopią "w tym płynie. Ale ciasto wszystko wchłonie. Będą miękkie, słodkie i wilgotne. Nie będą tak szybko wysychać. Dopiec aż będą ładnie zrumienione.
Smacznego ,,
- Grazka226
- 1000p
- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3
Agunia i ja przyszłam kibicowac Ci w kuchni...taaak pysznie u Ciebie
Buziaki
Buziaki
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Kuchenne inspiracje AGNESS cz. 3
Grażynko Ty nie kibicuj tylko stawaj do garów , tyle fajnych przepisów tu mamy