Papryczka chili-jak pielęgnować cz.4

[Pomidek]

Poprzednia część wątku jest tutaj Papryczka chili-jak pielęgnować cz.3


A na moich już przyciętych krzakach w literę Y pojawiły się mszyce... No i są: zielone, czerwone i czarne. Zgniatam je co dwa dni bo mało liści mam na 3 za to na 4 przyciętej mam już z 30 kwiatków i nie wiem czy ja mam je teraz uskubać? I co radzicie na te mszyce? Myślałem mlekiem spryskać. Jeszcze miałem w głowie OW ale na wiosnę raczej moje papryczki przyhamowało i poskręcało zamiast dawać POWER-a.

[Amanita]

U mnie to samo, odkąd przyniosłam wykopane gruntowe w doniczkach do domu, to pojawiły się mszyce, ja na razie codziennie, sukcesywnie usuwam ręcznie dziadostwo, plagi nie ma, więc na razie niczym nie pryskam.
Ja miałam w gruncie mszyce na niektórych roślinach, to pomógł na nie oprysk HT, tak więc jeśli na paprykach zastosuję jakiś oprysk, to najpierw spróbuję HT

[BobejGS]

Na moich dwóch w donicy na strychu również pojawiły się mszyce Przyniósłem w sobotę ponad 30biedronek, by się z nimi rozprawiły Ciekawe czy sobie uciekły, czy chociaż jedna zrobiła sobie przystanek na przekąske Za godzinę wrócę i sprawdzę

[Pomidek]

No ja 3 przyniosłem bo prawdziwa plagę mam tych azjatyckich biedronek. Zainteresowane nie były to się ich pozbyłem.

[Neko]

Mszycami żywią się larwy biedronek, a o tej porze roku nie w głowie biedronkom rozmnażanie .

[kaLo]

Jeżeli nie chcecie twardej chemii,to zastosujcie Agricolle albo Afik.

[SandraABC]

Wywar z petów z dodatkiem płynu do mycia naczyń lub BHP ... polecam z czystym sumieniem - zabija wszystko, z tym że zapach nieprzyjemny unosi się dłuższą chwilę. Ja w ubiegłym roku przetestowałam już chyba wszystkie sklepowe możliwości i nie pomogło nic - a to działa znakomicie.
Najpierw robię papryką prysznic (spłukuję czystą wodą co się da), jak obeschną wywar z płynem , na następny dzień znowu i po kilku dniach znowu prysznic ....

Aktualnie pety już się moczą w słoiku bo papryki w domu póki co odpukać nie mają nic, ale to tylko kwestia czasu zapewne.

[Neko]

A to muszą być pety konkretnie, czy chodzi po prostu o tytoń?
Ja już niepaląca jestem i ze zdobyciem petów miałabym problem .

[dorota514]

Ja już też zakończyłam sezon. 15 sztuk poszło do ziomowania.
Na przyszły rok plany już poczynione - 160 sztuk papryk: 100 do gruntu i 60 w donice.
Będą to głownie chinensy- około 110 sztuk i jalapeno 50 sztuk.
Na ten sezon narzekać nie mogę( zbiór 6,7kg), ale mogło być dużo lepiej( za małe donice, kilka sztuk dopadła jakaś choroba i nie owocowały, brak nawożenia od lipca).

Zna ktoś jakiś dobry nawóz z potasem, który jest w takich większych ilościach co by mi starczyło na cały przyszły sezon na te krzaki i w miarę dobrej cenie?
Pozdrawiam.

[Amanita]

Ja używałam w tym sezonie fructusa do pomidorów i papryk. Byłam zadowolona

NPK 12-12-36, dawkowanie 1g granulatu/l wody Opakowania mają po 350 g i ja za takie opakowanie u siebie dałam ok 8 zł.

[Dziunia87]

Ja też boję się że jak wniose papryczki to dopadną je te dziady wstrętne. Zacznę już zbierać pety za Waszą radą

[Amanita]

Ja w ogóle nie wiem skąd one się tam wzięły. Na innych parapetowcach domowych ich nie ma, a tak się uczepiły papryk . Oblepiają owoce i siedzą tam, obleśne to jest

[Maka]

Witam, też mam mszyce na papryczkach przeniesionych do domu i nie mogę się ich pozbyć. Ten wywar z petów pamiętam jeszcze z dzieciństwa, moja babcia coś takiego sporządzała, ale zupełnie nie pamiętam proporcji. Ile mniej więcej musi być tych petów i na ile wody? czyli jakie powinno być stężenie, żeby środek był skuteczny? I ile dodać tego płynu do naczyń?