Choroby i szkodniki Rododendrona

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Dzięki Lilo za odpowiedż. Myślę czy nie trafiłaś celnie. On faktycznie rośnie w miejscu gdzie od południa do wieczora...słońce. Już kiedyś o tym myślałam aby go przesadzić..ale boję się bo jest dość duży.Tylko zastanawia mnie że latem kiedy było słońce ostre..nie takie jak teraz..nie żółkły mu liście w takim nasileniu jak teraz. Tak czy siak..może faktycznie powodów być więcej tz nieodpowiednie miejsce i ziemia nieodpowiednia.Chyba się jednak zdecyduję go przesadzić..przy okazji wymienić ziemię na kwaśną,tylko jedno pytanie. Zrobić to jeszcze teraz..czy już nie za póżno. Czy poczekać do wiosny?. :cry:
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2639
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Zeniu nie wiem co powiedzą na to inni, ale przesadzanie dużych roślin robiłabym wiosną.
Pierwszy argument - czy roślina zdąży zadomowić się na nowym miejscu przed mrozami. Dla rośliny podwójny stres, uszkodzony system korzeniowy (niestety zawsze coś się uszkodzi przy przesadzaniu), i susza fizjologiczna spowodowana zamarznięciem ziemi.
Drugi argument - wiosną rośliny mają większe siły witalne niż teraz jesienią.
Ja podsypałabym Rh grubą warstwą kwaśnego torfu i poczekała do wczesnej wiosny.

Być może ktoś będzie miał przeciwne zdanie, nie będę się upierała przy swoim. Każdy ma swoje doświadczenia i wnioski.
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Dziękuję Ci bardzo......kiedy i ja podobnie myślałam.Trochę już nie ta pora. Teraz pozostaje mi tylko tak jak piszesz podsypać torfem........i czekać do wiosny. Dzięki. ;:24
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Na początku pisałem ogólnie o korzeniach- w warunkach niesprzyjających łatwo i o chorobę korzeni. Ja radziłbym zrobić Ci dwie rzeczy: oprócz podsypania torfu dobrze by było podlać roślinę zakwaszoną wodą (np. wymoczyć w niej torf i odcedzić)z prepratem grzybobójczym pobieranym przez korzenie- np. Aliette. A o porze przesadzenia się nie wypowiadam, bo sam nie wiem co bym zrobił- zdania uczonych są podzielone...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Tak jak już jesteśmy przy tym temacie to zapytam jeszcze o jedno.Jak się ma jedno do drugiego...tz.Jeżeli stosuję nawozy o działaniu zakwaszającym..to dlaczego trzeba wymieniać ziemię na kwaśną? :?: :?:
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2639
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Pisząc bardzo prosto: najpierw trzeba zakwasić glebę żeby Rh zaczęły przyjmować nawozy.
Podanie razem jednego i drugiego (zakwaszacza i nawozu) najprawdopodobniej spowoduje pogorszenie sprawy.
W nawozach nie ma aż takiej ilości zakwaszczy żeby doprowadzić glebę do właściwego pH.
Zwiększenie dawki nawozu zakwaszającego w celu zwiększenia kwasowości spowoduje równocześnie zwiększenie ilości nawozów, czyli zasolenie gleby, czyli w skutkach reakcję przeciwną do oczekiwanej.
Nie wiem czy napisałam to wystarczająco czytelnie, czy nie zrobiłam zbyt dużych skrótów. :oops:
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3696
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Lila napisała to bardzo dobrze, a o szczegółach poczytaj tu:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... +fosforowy
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Dziękuję Wam za tak obszerne wyjaśnienie.Po przeczytaniu wszystkiego...trochę mi się rozjaśniło z tym zakwaszaniem gleby. Na pewno tak zrobię jeszcze teraz...a na wiosnę przesadzę jednak w inne miejsce.Dziękuję wam bardzo....jesteście kochani. :lol:
magda214
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 1 maja 2007, o 17:02
Lokalizacja: warszawa

Znów rododendron

Post »

Co mu jest? Wiem,że jest milion wątków nt ale nie znalazłam nic co by pasowało... pH gleby na granicy kwasowości mimo, że nawoziłam go latem i przesadzałam do kwaśnego torfu. Pryskałam również profilaktycznie specyfikami przeciw grzybom. Nie wiem juz co mam z nim robic. Pomożecie?
Pozdrawiam.
Magda Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

A może przesadziłaś z chemią?
Rózanecznik ma w swoich tkankach strzępki symbiotycznych grzybów - nawet w kwiatach i nasionach zanjduje się w obrazie mikroskopowym plechę grzyba.
magda214
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 1 maja 2007, o 17:02
Lokalizacja: warszawa

Post »

Ale latem wyglądał dobrze... teraz nic już mu nie robię oprócz podlewania... poza tym nie sadzę żebym przesadziła z tą profilaktyką...
magda214
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 1 maja 2007, o 17:02
Lokalizacja: warszawa

Post »

no i co? nikt nie wie co mu jest? :(
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2639
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Wg "Mądrej książki" ["Gleba, kompost, nawożenie" autor:E. Hohenberger] obumieranie brzegów liści świadczy o niedoborze potasu.
Być może to jest przyczyna, takiego zachowania się Twojego Rh. :( :D
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”