
Moje kwitnące i zielone cz.VI
- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1252
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Osz to psotnica z tej kici 

- majalis2013
- 500p
- Posty: 624
- Od: 20 mar 2013, o 08:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Mam kota i tez lubi roślinki, twoja kicia wygląda na młodą. Mój jak przyszedł był już dorosły ale mimo tego został oduczony zrzucania roślin. Teraz przygryza tylko trzy gatunki kwiatków.
Agata
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Marylko ale masz psotnice w domu 

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Marylko chyba musisz przemyśleć czy psotke trzymac dłużej, moze jak cię tak denerwuje to najwyższy czas ją sprezentowac komuś? 

- Ania.S
- 200p
- Posty: 477
- Od: 18 sie 2009, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Kontakt:
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Marylko cieszę się, że skrętniczki już ładnie się zadomowiły
A kicią to się nawet nie denerwuj bo to nic nie pomoże... Jeszcze chwilę i wyrośnie z takich szaleństw
Musisz przemyśleć ustawienie kwiatków, żeby nie miała możliwości zrzucić cokolwiek. U mnie pomogło zastawienie parapetów kwiatkami na całej linii bez żadnej szparki, bo tak to też leciały... Moja teraz już raczej jest ostrożna i śladami jej obecności są ofutrzone listki

A kicią to się nawet nie denerwuj bo to nic nie pomoże... Jeszcze chwilę i wyrośnie z takich szaleństw

Musisz przemyśleć ustawienie kwiatków, żeby nie miała możliwości zrzucić cokolwiek. U mnie pomogło zastawienie parapetów kwiatkami na całej linii bez żadnej szparki, bo tak to też leciały... Moja teraz już raczej jest ostrożna i śladami jej obecności są ofutrzone listki

Fiołeczki, hoje i reszta, Moja kolekcja fiołków afrykańskich i hoi
Kupię, sprzedam, wymienię.
Pamiętaj..... Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
Kupię, sprzedam, wymienię.
Pamiętaj..... Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Pati, wolała bym ją oddać komuś ze znajomych.........
Wszyscy są nią zachwyceni ale nie chcą ......
Aniu, nie mam jak już odgrodzić doniczki z kwiatami bo do parapetów przylega długa kanapa po której spaceruje i ma wgląd do każdej doniczki. Storczyki już ulokowałam nad moim łożem jak się zerwą to ze mnie będzie miazga
Skrętniki przyjęły się, tym bardziej zabolało mnie jak zobaczyłam pierwszy kwiat, mojego ciemnego ulubieńca ogryziony
Zaczyna tez kwitnąć pstrokaty co pytałam o jego nazwę. I bez nazwy jest uroczy


Aniu, nie mam jak już odgrodzić doniczki z kwiatami bo do parapetów przylega długa kanapa po której spaceruje i ma wgląd do każdej doniczki. Storczyki już ulokowałam nad moim łożem jak się zerwą to ze mnie będzie miazga

Skrętniki przyjęły się, tym bardziej zabolało mnie jak zobaczyłam pierwszy kwiat, mojego ciemnego ulubieńca ogryziony

Zaczyna tez kwitnąć pstrokaty co pytałam o jego nazwę. I bez nazwy jest uroczy


- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Marylko, podpiszę się pod słowami Ani, bo u mnie są trzy koty i zero strat. Doniczki stoją tak, ze nawet koci pazur się nie wciśnie.
Ten skrętnik zawsze bardzo mi się podobał, jeżeli się nie mylę to 'Hototogisu', ale niech się znawcy wypowiedzą.
Ten skrętnik zawsze bardzo mi się podobał, jeżeli się nie mylę to 'Hototogisu', ale niech się znawcy wypowiedzą.
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Wiesz Kasiu, cały czas mam wrażenie że go znam, bo przecież miałam piękne kwitnienia Hototogisu, nie wpadłam na to.
Jak pokażą się dorodniejsze kwity to trzeba je wziąć pod lupę.
Jak pokażą się dorodniejsze kwity to trzeba je wziąć pod lupę.
- _LeNa_
- 500p
- Posty: 805
- Od: 24 maja 2012, o 19:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Marylko, zachwycające masz te hibiskusy
Co za kwiaty..
Obiecująco wyglądają też skretniczki..
Mam nadzieję, że kicia w końcu da im spokój i będziesz mogła cieszyć się ich ślicznymi kwiatuszkami 


Obiecująco wyglądają też skretniczki..


- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Lena, Dzięki , sąsiadka mnie nastraszyła że hibiskusy są nie zdrowe do uprawy w domu. A przecież robią z nich przepyszne herbaty i komu tu dać wiarę???? A kicia jest kochana przymilna i asystuje mi we wszystkich pracach domowych, no i nie powinnam się denerwować skoro kocha kwiaty jak ja 

- katharos
- 1000p
- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Witaj Marysiu, dawno u ciebie nie byłam, widze że się już zadomowiłaś i kwiatów ci przybywa
Kotka straty robi duże
Ale na pewno znajdziesz dla niej dom w którym nie będzie tyle doniczek do zbicia 

Kotka straty robi duże


- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Marylko szkoda, że kicia tak rozrabia. Śliczna jest i oczywiście człowiek przywiązuje się do zwierzaków, więc pewnie
to dla Ciebie i kłopot i jednak trochę żal się rozstac.
Kwiatuszki ślicznie Ci kwitną i aż miło na nie patrzec.
A co do Hibiskusów to jakiś głupi przesąd się za nimi ciągnie. Z wieloma roślinkami tak jest.
Ktoś kiedyś coś tam głupiego powiedział a jeszcze więcej "głupich" to powtarza. To jak z plotką.
Wylatuje ptakiem a wraca wołem.
Strasznie mnie takie głupoty
I do tego jeszcze często powtarzane są
przez ludzi wierzących
a przecież wszelkie przesądy to przeciwieństwo wiary.
No to się wypowiedziałam i mi lżej.

to dla Ciebie i kłopot i jednak trochę żal się rozstac.

Kwiatuszki ślicznie Ci kwitną i aż miło na nie patrzec.

A co do Hibiskusów to jakiś głupi przesąd się za nimi ciągnie. Z wieloma roślinkami tak jest.

Ktoś kiedyś coś tam głupiego powiedział a jeszcze więcej "głupich" to powtarza. To jak z plotką.
Wylatuje ptakiem a wraca wołem.


przez ludzi wierzących


No to się wypowiedziałam i mi lżej.


Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Co jakiś czas pokazywałam na forum zniszczenia spowodowane przez moją kotkę
Nie miało dla niej znaczenia, czy to storczyk, czy kaktus byleby ustąpił jej miejsca na parapecie.
W tej chwili mam spokój, bo z ulubionych parapetów Zuzi zabrałam po jednej doniczce i teraz dziewczyna ma miejsce,
aby sobie wskoczyć na parapet i wyglądać przez okno.
Osobiście wolałam pozbyć się kwiatka, bo kto zimą będzie grzał mi kolana

Nie miało dla niej znaczenia, czy to storczyk, czy kaktus byleby ustąpił jej miejsca na parapecie.
W tej chwili mam spokój, bo z ulubionych parapetów Zuzi zabrałam po jednej doniczce i teraz dziewczyna ma miejsce,
aby sobie wskoczyć na parapet i wyglądać przez okno.
Osobiście wolałam pozbyć się kwiatka, bo kto zimą będzie grzał mi kolana

- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1252
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI
Marylko faktycznie nie pozostaje tobie nic innego jak zrobić kotkom kawałek miejsca na parapecie na rzecz jakiegoś kwiatka
Może uda się jakiś kwietniczek gdzieś umieścić i tam dodatkowe roślinki

Może uda się jakiś kwietniczek gdzieś umieścić i tam dodatkowe roślinki
