Moje kwitnące i zielone cz.VI

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Awatar użytkownika
nowapasja
1000p
1000p
Posty: 1252
Od: 28 sty 2011, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kwidzyna

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Osz to psotnica z tej kici ;:oj
Awatar użytkownika
majalis2013
500p
500p
Posty: 624
Od: 20 mar 2013, o 08:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Mam kota i tez lubi roślinki, twoja kicia wygląda na młodą. Mój jak przyszedł był już dorosły ale mimo tego został oduczony zrzucania roślin. Teraz przygryza tylko trzy gatunki kwiatków.
Agata
Awatar użytkownika
doromichu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4018
Od: 12 mar 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Marylko ale masz psotnice w domu ;:196
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Marylko chyba musisz przemyśleć czy psotke trzymac dłużej, moze jak cię tak denerwuje to najwyższy czas ją sprezentowac komuś? ;:224
Awatar użytkownika
Ania.S
200p
200p
Posty: 477
Od: 18 sie 2009, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie
Kontakt:

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Marylko cieszę się, że skrętniczki już ładnie się zadomowiły ;:196

A kicią to się nawet nie denerwuj bo to nic nie pomoże... Jeszcze chwilę i wyrośnie z takich szaleństw :wink:
Musisz przemyśleć ustawienie kwiatków, żeby nie miała możliwości zrzucić cokolwiek. U mnie pomogło zastawienie parapetów kwiatkami na całej linii bez żadnej szparki, bo tak to też leciały... Moja teraz już raczej jest ostrożna i śladami jej obecności są ofutrzone listki ;:306
Awatar użytkownika
mmaryla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3991
Od: 23 lut 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Pati, wolała bym ją oddać komuś ze znajomych......... :( Wszyscy są nią zachwyceni ale nie chcą ......
Aniu, nie mam jak już odgrodzić doniczki z kwiatami bo do parapetów przylega długa kanapa po której spaceruje i ma wgląd do każdej doniczki. Storczyki już ulokowałam nad moim łożem jak się zerwą to ze mnie będzie miazga ;:224
Skrętniki przyjęły się, tym bardziej zabolało mnie jak zobaczyłam pierwszy kwiat, mojego ciemnego ulubieńca ogryziony ;:223

Zaczyna tez kwitnąć pstrokaty co pytałam o jego nazwę. I bez nazwy jest uroczy :D
Obrazek
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Marylko, podpiszę się pod słowami Ani, bo u mnie są trzy koty i zero strat. Doniczki stoją tak, ze nawet koci pazur się nie wciśnie.
Ten skrętnik zawsze bardzo mi się podobał, jeżeli się nie mylę to 'Hototogisu', ale niech się znawcy wypowiedzą.
Awatar użytkownika
mmaryla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3991
Od: 23 lut 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Wiesz Kasiu, cały czas mam wrażenie że go znam, bo przecież miałam piękne kwitnienia Hototogisu, nie wpadłam na to.
Jak pokażą się dorodniejsze kwity to trzeba je wziąć pod lupę.
Awatar użytkownika
_LeNa_
500p
500p
Posty: 805
Od: 24 maja 2012, o 19:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Marylko, zachwycające masz te hibiskusy ;:oj Co za kwiaty.. ;:215

Obiecująco wyglądają też skretniczki.. ;:63 Mam nadzieję, że kicia w końcu da im spokój i będziesz mogła cieszyć się ich ślicznymi kwiatuszkami ;:108
Pozdrawiam i zapraszam - Magda
Kaktusowe szaleństwo..
Moje nadwyżki.. Wiankowo..
Awatar użytkownika
mmaryla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3991
Od: 23 lut 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Lena, Dzięki , sąsiadka mnie nastraszyła że hibiskusy są nie zdrowe do uprawy w domu. A przecież robią z nich przepyszne herbaty i komu tu dać wiarę???? A kicia jest kochana przymilna i asystuje mi we wszystkich pracach domowych, no i nie powinnam się denerwować skoro kocha kwiaty jak ja :D
Awatar użytkownika
katharos
1000p
1000p
Posty: 3057
Od: 4 sie 2012, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Witaj Marysiu, dawno u ciebie nie byłam, widze że się już zadomowiłaś i kwiatów ci przybywa ;:215
Kotka straty robi duże ;:185 Ale na pewno znajdziesz dla niej dom w którym nie będzie tyle doniczek do zbicia ;:333
Awatar użytkownika
elcia1974
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9106
Od: 23 lip 2009, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Marylko szkoda, że kicia tak rozrabia. Śliczna jest i oczywiście człowiek przywiązuje się do zwierzaków, więc pewnie
to dla Ciebie i kłopot i jednak trochę żal się rozstac. ;:168
Kwiatuszki ślicznie Ci kwitną i aż miło na nie patrzec. ;:138
A co do Hibiskusów to jakiś głupi przesąd się za nimi ciągnie. Z wieloma roślinkami tak jest. :roll:
Ktoś kiedyś coś tam głupiego powiedział a jeszcze więcej "głupich" to powtarza. To jak z plotką.
Wylatuje ptakiem a wraca wołem. ;:224 Strasznie mnie takie głupoty :evil: I do tego jeszcze często powtarzane są
przez ludzi wierzących ;:222 a przecież wszelkie przesądy to przeciwieństwo wiary. ;:108
No to się wypowiedziałam i mi lżej. ;:306 ;:168
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Co jakiś czas pokazywałam na forum zniszczenia spowodowane przez moją kotkę :twisted:
Nie miało dla niej znaczenia, czy to storczyk, czy kaktus byleby ustąpił jej miejsca na parapecie.
W tej chwili mam spokój, bo z ulubionych parapetów Zuzi zabrałam po jednej doniczce i teraz dziewczyna ma miejsce,
aby sobie wskoczyć na parapet i wyglądać przez okno.
Osobiście wolałam pozbyć się kwiatka, bo kto zimą będzie grzał mi kolana ;:306
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
mmaryla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3991
Od: 23 lut 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Kochane mam 2 parapety, 2 kotki i każda ma trochę miejsca na parapecie. Staruszka ma 9 lat i jest nie szkodliwa dla roślinek. Jedno jest pewne że jest za mało miejsca na nas trzy :D
Obrazek
Awatar użytkownika
nowapasja
1000p
1000p
Posty: 1252
Od: 28 sty 2011, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kwidzyna

Re: Moje kwitnące i zielone cz.VI

Post »

Marylko faktycznie nie pozostaje tobie nic innego jak zrobić kotkom kawałek miejsca na parapecie na rzecz jakiegoś kwiatka :D
Może uda się jakiś kwietniczek gdzieś umieścić i tam dodatkowe roślinki :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”