Fatsia japonica 'Variegata' czy się podniesie?

[RAMILA]

Mam pytanie czy poja fatsia japonica sie podniesie? przypuszczam, że zwiędła z braku wody a może się mylę,wczoraj wstawiłam ją do miseczki z wodą i pociągła 0,5 litra wody ale przez noc się nie podniosła.Poratujcie jakąś dobrą radą co robić by nie padła, liście ma zdrowe, beż żadnych plam itd tylko straciły swoją jędrność i wyczytałam gdzieś że to właśnie objaw przesuszenia.

[norbert76]

Fatsje mogą tak reagować, jak mają za ciepło. W okresie jesienno-zimowym powinno im się obniżyć nieco temp otoczenia. Dla kolorowych nie powinna być wyższa niż 18-19 stopni.

[RAMILA]

W pomieszczeniu z tą rośliną jest 19-20 stopni ale najważniejsze czy ten mój egzemplarz odchodzi już czy jeszcze ożyje?

[norbert76]

Na razie wygląda zdrowo, mam nadzieję że ma jasne stanowisko? Dobrze by było też sprawdzić korzenie, czy są zdrowe.

[RAMILA]

Stanowisko ma jasne,wygrzebałam go z ziemi i z jednej strony korzenie ma zdrowe a z drugiej jakby gniły, więc pewnie nie była przesuszona a ja ją jeszcze dobiłam tym wsadzeniem do miski z wodą.

[RAMILA]

Moja biedna roślinka teraz wygląda bardzo marnie, oklapła jeszcze bardziej, jej liście są wiotkie.






Korzenie z jednej strony są kremowe to chyba zdrowe




A z drugiej strony są takie ciemniejsze i się rwą, więc chyba zgnite




I teraz mam pytanie co robić ? czy zostawić i czekać czy zredukować liście żeby miała więcej siły do walki i czy robić coś z korzeniem,żeby ten drowy nie zaczął gnić?

[norbert76]

Pousuwaj nadgniłe korzenie, możesz posypać bryłę korzeniową, np. cynamonem - powinno to powstrzymać dalszą zgniliznę. Posadź roślinę w przepuszczalne suche podłoże, np z dodatkiem piasku. Nie podlewaj na razie, możesz ew. trochę spryskiwać liście. Ich samych nie obcinaj, bo dopóki są zielone, roślina używa ich do fotosyntezy.

[RAMILA]

Dzięki wielkie za wskazówki, zadanie wykonane. Teraz pozostaje czekanie....na poprawę oczywiście.

[raflezja]

Możesz kilka najstarszych liści odciąć. To zmniejszy transpirację. Dodatkowo daj roślinie "worek na głowę", aby zapewnić wilgoć wokół. Jeśli masz Asahi, to zrób oprysk. Ale przyznam, że marna szansa, choć bardzo mocno trzymam kciuki. Ja już "załatwiłam" trzy fatsje.

Aha. Ta roślina nazywa się Fatsia japonica 'Spider's Web'.
Moja jeszcze żyje.

[RAMILA]

Asahi nie mam, pryskam samą wodą i workiem przykrywam, liście te najstarsze są chyba w najlepszej kondycji bo nie są aż tak wiotkie jak te liście z góry więc chyba na razie nie będę ich odcinać. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie, ja wciąż mam nadzieję że się uratuje.

[raflezja]

No to trzymam kciuki!