Winorośle i winogrona cz. 4
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Witam. Szybkie pytanie, szykuje mi się sadzenie 12 winorośli. Pytanie jest takie, że z powodu braku obornika, czy na dno dołka mogę dać obornik granulowany? Jeśli tak, to w stanie suchym czy moczyć i zastosować w postaci papki?
Pozdrawiam Józef
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Nie ma sensu moczyć... po posadzeniu powinno się wlać w zagłębienie ponad pół wiadra wody aby ziemia po posadzeniu osiadła więc i po problemie .
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
R. Myśliwiec nie zaleca podlewania przy sadzeniu jesiennym, ja się wobec tego zastanawiam gdzie leży prawda.
Stąd pytanie o moczeniu obornika granulowanego.

Pozdrawiam Józef
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Niech sobie nie zaleca ... zresztą nie pamiętam tego stwierdzenia w żadnej książce ...
Ale ja wole mieć kontrolowane osiadanie ziemi wsypanej wokół sadzonki niż liczenie na szczęście, że sadzonka się nie zapadnie wraz z ziemią za nisko lub nie przekrzywi tak jak bym nie chciał przy najbliższym lub odległym opadzie deszczu.
Z drugiej strony czym by to miało szkodzić podlanie krzewu ale rób jak uważasz...
Ale ja wole mieć kontrolowane osiadanie ziemi wsypanej wokół sadzonki niż liczenie na szczęście, że sadzonka się nie zapadnie wraz z ziemią za nisko lub nie przekrzywi tak jak bym nie chciał przy najbliższym lub odległym opadzie deszczu.
Z drugiej strony czym by to miało szkodzić podlanie krzewu ale rób jak uważasz...
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
No cóż Marcinie, ja w swoim życiu sporo krzewów i drzew posadziłem czy też przesadziłem. Bez względu na porę roku zawsze podlewałem po posadzeniu i nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych. Z winoroślami nie mam jeszcze wielkiego doświadczenia więc czytam, pytam tu i ówdzie , po to żeby nie popełnić jakichś kuriozalnych błędów. Wiadomość o nie podlewaniu na jesień zaczerpnąłem z Instrukcji sadzenia i prowadzenia winorośli w młodym wieku zamieszczonym na stronie Winnicy Golesz w zakładce PORADY uwaga ta jest zamieszczona na końcu artykułu.Space99 pisze:Z drugiej strony czym by to miało szkodzić podlanie krzewu
Pozdrawiam Józef
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Potraktujmy to tak, że nie wskazane są przy sadzeniu jesiennym jakiekolwiek działania zmierzające do uwadniania sadzonek. Łoza przed zima pozbywa się całej zbędnej wody i w ten sposób przygotowuje się do walki z mrozem. Przy sadzeniu wiosennym jest odwrotnie, sadzonki moczymy (uwadniamy), obficie podlewamy aby pobudzić je do życia. Jednorazowa dawka wody jesienią, do dołka nie ma tu żadnego znaczenia, ale jak jej nie będzie to sadzonka również sobie poradzi. Równie dobrze po posadzeniu może być kilka dni ulewy i też będzie mokro.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Jesień jesieni nierówna.Zdarzają się mokre,są też i suche.Jeśli ziemia przy sadzeniu jest przesuszona to podlewam a jak jest wilgotna to nie podlewam.Joze1802 pisze:R. Myśliwiec nie zaleca podlewania przy sadzeniu jesiennym, ja się wobec tego zastanawiam gdzie leży prawda.
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
A, witam Piotrze! No cóż, święta racja to co piszesz, ja jestem jednak zwolennikiem umiarkowanego podlewania tyle, żeby tylko zagęścić ziemię wokół korzeni i usunąć powietrze, następnie dosypać suchej ziemi na wierzch w celu wypełnienia dołka.
Pozdrawiam Józef
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Piotrze jesienią za chiny nie uwodnisz winorośli bo pobieranie wody jest uwarunkowane wegetacją, krążeniem soków a to jak wiadomo zależy od temperatury. I jak wiadomo krzewy śpią więc nikt im nie wmówi że mają to wypić co w okół nich.
Oczywiście trzeba się też pokierować zdrowym rozsądkiem, czyli nie zrobić bagna które może spowodować zagnicie korzeni co pewnie miał na myśli Myśliwiec , gdyż jesień jak wiadomo jest wszechobecna wilgoć, mniej słońca, brak odbioru wody z gleby przez drzewa i krzewy....
Czy wylanie do dołka 60x60x60 5-7l wody, czytaj pół wiadra jest czymś innym?
Oczywiście trzeba się też pokierować zdrowym rozsądkiem, czyli nie zrobić bagna które może spowodować zagnicie korzeni co pewnie miał na myśli Myśliwiec , gdyż jesień jak wiadomo jest wszechobecna wilgoć, mniej słońca, brak odbioru wody z gleby przez drzewa i krzewy....
No i ja właśnie o tym pisze!Joze1802 pisze:ja jestem jednak zwolennikiem umiarkowanego podlewania tyle, żeby tylko zagęścić ziemię wokół korzeni i usunąć powietrze, następnie dosypać suchej ziemi na wierzch w celu wypełnienia dołka.
Czy wylanie do dołka 60x60x60 5-7l wody, czytaj pół wiadra jest czymś innym?
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Pisząc " jakiekolwiek działania zmierzające do uwadniania sadzonek" miałem na myśli moczenie sadzonek, bo i o to ludziska pytają tzn czy jesienią moczyć przed sadzeniem. Trochę wody w dołku to nic takiego, ale 24 godziny w letniej wodzie to już co innego.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7534
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale piszecie o sadzeniu ukorzenionych sadzonek.
I jak najbardziej ziemia powinna być wilgotna także jesienią. Odniosę się do tego zagadnienia.
Dlaczego, bo korzenie się ukorzeniają. W suchej ziemi nie będą miały możliwości.
I to nie jest tak, że roślina nie rośnie bo zakończyła wegetację i liści już nie wypuszcza.
Ale ona się ukorzenia. Korzenie rosną do mniej więcej 4 st. celsjusza.
Jeśli temp gleby nie spadnie poniżej 4 stopni, w znacznym stopniu system korzeniowy rośliny
będzie się regenerował i wiosną roślina będzie miała zdecydowanie lepszy start.
Wszystko zależy od klimatu gdzie sadzimy jesienią. I niestety od nieprzewidywalnej trochę pogody.
Jeśli jednak mamy gwarancję normalnej jesieni to sadzimy krzewy, drzewa jesienią i na pewno do ziemi wilgotnej.
Wiosną, wiadomo podlanie jest obowiązkowe, bo następuje już normalny rozwój roślin.
I jak najbardziej ziemia powinna być wilgotna także jesienią. Odniosę się do tego zagadnienia.
Dlaczego, bo korzenie się ukorzeniają. W suchej ziemi nie będą miały możliwości.
I to nie jest tak, że roślina nie rośnie bo zakończyła wegetację i liści już nie wypuszcza.
Ale ona się ukorzenia. Korzenie rosną do mniej więcej 4 st. celsjusza.
Jeśli temp gleby nie spadnie poniżej 4 stopni, w znacznym stopniu system korzeniowy rośliny
będzie się regenerował i wiosną roślina będzie miała zdecydowanie lepszy start.
Wszystko zależy od klimatu gdzie sadzimy jesienią. I niestety od nieprzewidywalnej trochę pogody.
Jeśli jednak mamy gwarancję normalnej jesieni to sadzimy krzewy, drzewa jesienią i na pewno do ziemi wilgotnej.
Wiosną, wiadomo podlanie jest obowiązkowe, bo następuje już normalny rozwój roślin.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Witam, ja zawsze przed sadzeniem do dołu wlewam wiadro wody, po wsiąknięciu sypię kopczyk dobrej ziemi, rozkładam korzenie i zasypuję ziemią , wlewam wodę, po wsiąknięciu usypuję suchą ziemię - kopczyk
Niezależnie czy to jesień, lato czy wiosna i ngdy już nie podlewam, niech szuka wody głębiej
Niezależnie czy to jesień, lato czy wiosna i ngdy już nie podlewam, niech szuka wody głębiej
per aspera ad astra
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Tak, chodzi o sadzonki goło korzeniowe. Wiadomo, że sadzimy do wilgotnej ziemi, u mnie ziemia na dzień dzisiejszy jest tak mokra, że musiałem przerwać kopanie po ostatnich opadach. Moje sadzonki będę sadzić ok. 15 listopada. Ponieważ mam problem z pozyskaniem naturalnego obornika więc muszę zastępczo zastosować obornik granulowany. Moje pytanie w związku z tym obornikiem, mianowicie chodziło mi oto czy, zastosować w stanie suchym czy wstępnie namoczyć i zastosować w postaci gęstej papki ? A przy okazji wywiązała się dyskusja na temat podlewania jesiennego, tu widzę dwie szkoły, jedni za, drudzy przeciw jesiennemu podlewaniu a w śród nich R.M. więc ja z lekka (jako winoroślowy nowicjusz) zgłupiałem. Zobaczę w listopadzie jaka będzie aura i do niej dostosuję się z podlewaniemjokaer pisze:Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale piszecie o sadzeniu ukorzenionych sadzonek.

Pozdrawiam Józef
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Nie tylko winorośle ,ale wszelakie krzewy i drzewa ,owocowe czy ozdobne należy obficie podlać przed mrozami,żeby nie dopadła ich susza fizjologiczna zimowa.