Cytryna z pestki
Re: Cytryna z pestki.
Właśnie nawozu wieloskładnikowego dostała po tym jak zbladła. Może światła ma za mało, sam nie wiem. Może zrobię jej doświetlanie czerwonymi i niebieskimi LEDami.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13903
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cytryna z pestki.
Pierwsze skojarzenie to niedobór azotu. Przyszedł mniej słoneczny okres. I ziemia w doniczce przestała się tyle nagrzewać, a za czym idzie przesychać, przez co zwiększyła się wilgotność gleby, za czym idzie zmniejszył się stopień pobierania składników z gleby. Ja bym zrobił oprysk dolistny jakimś wieloskładnikowym
A Ty granulat wysypałeś? Co do doświetlania, to chyba za wcześnie. Jeszcze nie powinno to mieć tak poważny wpływ

Re: Cytryna z pestki.
Może masz rację, jeśli tu jest podobnie jak u pomidorów - z tego co mi się przypomina to jeśli głodne pomidory podwijają liście to oprysk pomoże. Lecę po opryskiwacz.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13903
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cytryna z pestki.
Tylko nie przedobrz. Pamiętaj, że już jesień i roślinę trzeba przygotowywać do zimowej wegetacji 

- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Cytryna z pestki.
tkordus jak tam Twoja cytrynka po oprysku z nawozem?
Re: Cytryna z pestki.
Wybaczcie że odgrzewam kotleta ale robię to w nadziei, że znajdzie się tu ktoś kto się zna.
Mam pytanie o nasiona wielozarodkowe:
Czy w takim nasionku(przy założeniu że jest to nasiono dwuzarodkowe) poszczególne "komplety: dwie części bielma + zarodek" powinny być jeszcze połączone między sobą(w sensie np. zrośnięte częściami bielma)??
Bo w swoich poszukiwaniach takich nasionek znalazłem nasionko cytryny które właśnie miało dwa komplety, jednak dało się je bezpiecznie rozdzielić* i nie wiem czy trafiłem czy "to tylko taki żart".
Generalnie nastawiałem się raczej na mandarynkę z racji potencjalnie mniejszych gabarytów i tych to kilkanaście wysiałem, a z cytryną jakoś nie chciało mi się próbować. No ale skoro już miałem pestki to czemu by nie sprawdzić. Więc żeby nie wysiewać ton pestek i nie czekać na efekty po prostu obierałem je "tak do końca" czyli tą brązową osłonkę też no i jedno się trafiło i już po jednym dniu w "prowizorycznej kiełkowalni" po wzięciu w palce rozłączyło się. Jednak obydwa zarodki mają po 2 części bielma, więc zakładam że "są wciąż żywe i zdrowe".
Zdjęć samej pestki niestety nie wstawię bo nie mam sprzętu do zdjęć makro a na normalnych to nic nie będzie widać.
Mam pytanie o nasiona wielozarodkowe:
Czy w takim nasionku(przy założeniu że jest to nasiono dwuzarodkowe) poszczególne "komplety: dwie części bielma + zarodek" powinny być jeszcze połączone między sobą(w sensie np. zrośnięte częściami bielma)??
Bo w swoich poszukiwaniach takich nasionek znalazłem nasionko cytryny które właśnie miało dwa komplety, jednak dało się je bezpiecznie rozdzielić* i nie wiem czy trafiłem czy "to tylko taki żart".
Generalnie nastawiałem się raczej na mandarynkę z racji potencjalnie mniejszych gabarytów i tych to kilkanaście wysiałem, a z cytryną jakoś nie chciało mi się próbować. No ale skoro już miałem pestki to czemu by nie sprawdzić. Więc żeby nie wysiewać ton pestek i nie czekać na efekty po prostu obierałem je "tak do końca" czyli tą brązową osłonkę też no i jedno się trafiło i już po jednym dniu w "prowizorycznej kiełkowalni" po wzięciu w palce rozłączyło się. Jednak obydwa zarodki mają po 2 części bielma, więc zakładam że "są wciąż żywe i zdrowe".
Zdjęć samej pestki niestety nie wstawię bo nie mam sprzętu do zdjęć makro a na normalnych to nic nie będzie widać.
-
- 500p
- Posty: 530
- Od: 17 mar 2014, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina
Re: Cytryna z pestki.
Mam cytrynę z pestki i ma pączka kwiatowego!
Jestem tym zaskoczony!
Ma ok. 2-3 lata. Jest również wielozarodkowa(są dwie roślinki z jednej pestki: jedna właśnie z tym pączkiem kwiatowym). 



Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Pozdrawiam Jan
-
- 500p
- Posty: 530
- Od: 17 mar 2014, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina
Re: Cytryna z pestki.
A oto zdjęcia pączka kwiatowego 2 letniej cytryny :

A to zdjęcie tej 2 letniej cytryny w całości (na zdjęciu nie ma pączka kwiatowego, ponieważ spadł tuż przed zrobieniem zdjęcia
):

To ta jasnozielona na samym środku. Na jej czubku widać miejsce, z którego odpadł pączek.
Pączek po odpadnięciu (
):


A to zdjęcie tej 2 letniej cytryny w całości (na zdjęciu nie ma pączka kwiatowego, ponieważ spadł tuż przed zrobieniem zdjęcia


To ta jasnozielona na samym środku. Na jej czubku widać miejsce, z którego odpadł pączek.
Pączek po odpadnięciu (


Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Pozdrawiam Jan
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13903
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cytryna z pestki.
Super.
Nie ma się czym przejmować, tylko cieszyć.
Krzaczek był jeszcze za mały, by utrzymać owoc. Jednak już wiadomo, że ten krzak ma wspaniałą przyszłość.
Ja bym zostawił w doniczce tylko tą, która miała pączek.



Cytrynka albinos?
Witajcie.
Jakiś czas temu podjąłem się znów próby wyhodowania cytryn i wrzuciłem do swojej szklarenki kilka pestek z cytryny. Już od jakiegoś czasu byłem lekko zaskoczony, bo w jednym miejscu kiełkowało mi coś dziwnego. Dziś ciekawość zwyciężyła. Ma ktoś może pojęcie lub podejrzenia co to może być?
Teraz już tylko na 80% jestem pewien że tam były tylko pestki cytryny ;P



(Sorki za to 3, ale co wrzucę to mi samo przekręca je.)
Jakiś czas temu podjąłem się znów próby wyhodowania cytryn i wrzuciłem do swojej szklarenki kilka pestek z cytryny. Już od jakiegoś czasu byłem lekko zaskoczony, bo w jednym miejscu kiełkowało mi coś dziwnego. Dziś ciekawość zwyciężyła. Ma ktoś może pojęcie lub podejrzenia co to może być?
Teraz już tylko na 80% jestem pewien że tam były tylko pestki cytryny ;P



(Sorki za to 3, ale co wrzucę to mi samo przekręca je.)
- kaczmar005
- 200p
- Posty: 372
- Od: 17 lip 2010, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Cytryna z pestki
To cytryna albinos... niestety nic z niej nie będzie...
Re: Cytryna z pestki
Taka cytryna albinos to inaczej chimera, nie ma chlorofilu więc parę dni i będzie koniec. Takie żyjątka oczy cieszą tylko chwilę.
pozdrawiam Mariola
bynajmniej to nie przynajmniej!
bynajmniej to nie przynajmniej!
Re: Cytryna z pestki
W sumie logicznie prawicie. Lecz zastanawia mnie zupełnie inna budowa liścia. Różni się kompletnie do tych zwykłych cytryn.
No nic, skonczy się jedzonko w nasionku to padnie ; /
Choć niby czytałem o roztworze sachorozy, która może go odratować.
No nic, skonczy się jedzonko w nasionku to padnie ; /
Choć niby czytałem o roztworze sachorozy, która może go odratować.
Re: Cytryna z pestki
Roztwór sacharozy nie spowoduję jednak tego, że roślina zacznie produkować chlorofil i przeprowadzać fotosyntezę.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- kubelkowa
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 3 lis 2015, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: München-Bayern
Re: Cytryna z pestki
Mam zamiar jutro posadzić pestki cytryny i mam pytanie. Znalazłam w internecie taki sposób: czy konieczne jest moczenie nasion w wodzie? I czy rzeczywiście należy je tylko delikatnie wbić w ziemię, nie zakopywać głęboko? Co z tymi kamykami? W sumie wyglądają dobrze,ale czy nie przeszkodzą we wzroście? I najważniejsze czy łupinkę należy zdejmować? Jeśli mógłby ktoś opisać łopatologicznie cały proces byłabym wdzięczna, bo czytam i już sama nie wiem jaki sposób najlepszy ...
----5 lis 2015, o 14:04---
?
Posadziłam wczoraj pestki cytryn w 3 doniczkach. W dwóch po jednej pestce a w 3 dużej kilka obok siebie. Nie wiem czy dobrzę czy źle, ale zobaczymy czy coś wykiełkuje.
? Miałam jedną pestkę o dziwnym kształcie, Teraz żałuję,że nie zrobiłam zdjęcia. Była jakby podwójna, wyglądało to jakby dwie pestki były złączone razem w kształcie serducha.
?
----5 lis 2015, o 14:04---
?
Posadziłam wczoraj pestki cytryn w 3 doniczkach. W dwóch po jednej pestce a w 3 dużej kilka obok siebie. Nie wiem czy dobrzę czy źle, ale zobaczymy czy coś wykiełkuje.


Pozdrawiam Kubełkowa 
