Mączlik ostroskrzydły i szklarniowy. Jak zwalczyć??
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 31 sty 2012, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zbrosławice
Re: SOS Mączlik
Latem miałem powieszone w tunelu przy pomidorach, warzywa chemicznie nie chronię co urośnie to będzie , są to ilości tylko dla mnie. Wracając do mączlika był moment że było go bardzo dużo i przechodząc ruszałem krzakami , wtedy wzbijała się cała chmura ale do tablicy przyklejały się głównie te które miały ją na swej drodze. Na pewno ten kolor je przyciąga. Czytałem gdzieś że podświetlona taka tablica bardziej przyciąga, jeszcze nie próbowałem.
Jacku jeżeli wiesz które środki można użyć do odparowania to napisz. Ochrona dotyczy całego roku, ale obecnie oranżeri.
Co do środków Admiral 100 EC i Nomolt 150SC to trudno je dostać w internecie, można znaleźć tylko duże opakowania około 100zł i więcej.
Jacku jeżeli wiesz które środki można użyć do odparowania to napisz. Ochrona dotyczy całego roku, ale obecnie oranżeri.
Co do środków Admiral 100 EC i Nomolt 150SC to trudno je dostać w internecie, można znaleźć tylko duże opakowania około 100zł i więcej.
Pozdrawiam Piotr
Re: SOS Mączlik
Aktualnie niestety nie orientuję się Dawniej był winylofos, nogos ale chyba już wycofane z produkcji.
W zeszłym roku pomidory , które hoduję na balkonie miałam całe w mączlikach.Kupiłam pałeczki Tarcznik ultra PR ale one nadają się chyba tylko do kwiatów.Pomidory w końcu się je,boję się zatrucia.W tym roku chyba też już jest bo coś małego białego lata, choć w małych ilościach.Chcę działać profilaktycznie. Czytałam, że należy pryskać Mospilanem. Na razie rośliny są małe i nie mają kwiatów.Czy jak będą miały owoce też magę to robić i gdzie kupić Mospilan w małych ilościach??????
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Mączniak szklarniowy
Witaj na forum!
I chyba popraw temat, bo mączniak nie lata, tylko mączlik.
Jeżeli masz bardzo mały 'areał' to najsensowniej będzie zaopatrzyć się coś w sprayu bądź aerozolu- n supermarketach budowlanych, lub pobliskim sklepie ogrodniczym. Np. takie coś(nie budzi zaufania, ale chodzi o rodzaj) http://axall.republika.pl/insektycydy.html (czwarty, niebieski)
I chyba popraw temat, bo mączniak nie lata, tylko mączlik.
Jeżeli masz bardzo mały 'areał' to najsensowniej będzie zaopatrzyć się coś w sprayu bądź aerozolu- n supermarketach budowlanych, lub pobliskim sklepie ogrodniczym. Np. takie coś(nie budzi zaufania, ale chodzi o rodzaj) http://axall.republika.pl/insektycydy.html (czwarty, niebieski)
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: Mączniak szklarniowy
Dzięki. Faktycznie to mączlik, niezależnie jak się nazywa jest paskudny i denerwujący.Ten Black Jack jest do roślin balkonowych, ale rzadko rośliny z balkonu się je. Ciągle boję się czy po spryskaniu krzaczki pomidorów nie zaabsorbują trucizny i owoce nie będą nadawały się do spożycia.
Re: Mączlik Szklarniowy,zwalczanie
Sprawdzając ogórki pod włókniną zauważyłam że dopadł je mączlik szklarniowy.Do szczęścia brakuje żeby przeniósł się na pomidory w tunelu.Wyczytałam że można walczyć z nim przy pomocy lepów(ekologia)jak i używajac MOSPILAN.Co do efektów bywają różne.Wyczytałam także że jest środek o nazwie MOVENTO100SC,czy ktoś miał z nim styczność i jakie były efekty(100% na larwy). Dziękuje.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5140
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: mączlik szklarniowy-apacz 50 wg
Środek do sadów o kilkutygodniowym działaniu, nie powinno go stosować w ochronie pomidorów.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 16 lut 2014, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: mączlik szklarniowy-apacz 50 wg
aha, dziękuję za odpowiedź, a mospilan zadziała?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5140
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: mączlik szklarniowy-apacz 50 wg
Bardzo dobry na mączlika, tylko dokładnie opryskać nawet zakamarki, bo lubi uciekać i przyczaić gdzieś, a potem z powrotem na pomidory.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- allabama
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 28 paź 2014, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Mączlik Szklarniowy,zwalczanie
Witajcie ! Poradźcie, co teraz zrobić w małej szklarni, żeby się pozbyć rozmnożonego niewyobrażalnie mączlika ?
Pomidory już zerwane, krzewy usunięte, szklarnia pusta.
Help...
Pomidory już zerwane, krzewy usunięte, szklarnia pusta.
Help...
- allabama
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 28 paź 2014, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Mączlik szklarniowy
Witajcie ! Czy ktoś mógłby mi poradzić, tak step by step, jak spalić siarkę w małej szklarence, żeby nie spalić wszystkiego dookoła razem z własną moją osobą ?
Nie mam żadnego doświadczenia, dopiero zaczynam ogrodową przygodę... help...
Nie mam żadnego doświadczenia, dopiero zaczynam ogrodową przygodę... help...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mączlik Szklarniowy,zwalczanie
U mnie w szklarni jakoś na początku października też zaobserwowałem, że pojawił się mączlik szklarniowy.
Ciepłe jesienne dni sprawiły, że zaczął się nawet szybko namnażać ale po nocnych przymrozkach (u mnie do -4'C) ich liczba szybko spada
Pomidorów już niewiele, krzaki też na wykończeniu (koniec sezonu) to potrenowałem oprysk rozcieńczonym płynem do mycia naczyń
Mospilanu już nie warto było rozrabiać.
Nie mam niestety konkretnych wniosków, bo nie wiem do końca czy oprysk czy mróz tak naprawdę je wykończył.
Dlatego teraz to już bym spokojnie poczekał na spadek temperatury - mróz bardzo skutecznie niszczy to draństwo.
Na wiosnę dobrze by było umyć szybki jakimś detergentem i powinno być ok.
Tak przynajmniej sprawdziło mi się dwa lata temu, kiedy latem 2012 miałem inwazję mączlika, ale wtedy to on był niemal wszędzie.
Trzeba tylko zadbać aby nie przenieść sobie tego do domu z jakimiś roślinami chowanymi na zimę.
W cieple z jajek złożonych na liściach wylęgną się kolejne 'motylki' i tak z kilku do wiosny będzie lawina
Można je też otrzymać jako 'gratis' na wiosnę kupując sobie rozsadę kwiatów do donic/skrzynek - mączliki bardzo lubią żerować na fuksjach.
Trzeba więc uważać
Ciepłe jesienne dni sprawiły, że zaczął się nawet szybko namnażać ale po nocnych przymrozkach (u mnie do -4'C) ich liczba szybko spada
Pomidorów już niewiele, krzaki też na wykończeniu (koniec sezonu) to potrenowałem oprysk rozcieńczonym płynem do mycia naczyń
Mospilanu już nie warto było rozrabiać.
Nie mam niestety konkretnych wniosków, bo nie wiem do końca czy oprysk czy mróz tak naprawdę je wykończył.
Dlatego teraz to już bym spokojnie poczekał na spadek temperatury - mróz bardzo skutecznie niszczy to draństwo.
Na wiosnę dobrze by było umyć szybki jakimś detergentem i powinno być ok.
Tak przynajmniej sprawdziło mi się dwa lata temu, kiedy latem 2012 miałem inwazję mączlika, ale wtedy to on był niemal wszędzie.
Trzeba tylko zadbać aby nie przenieść sobie tego do domu z jakimiś roślinami chowanymi na zimę.
W cieple z jajek złożonych na liściach wylęgną się kolejne 'motylki' i tak z kilku do wiosny będzie lawina
Można je też otrzymać jako 'gratis' na wiosnę kupując sobie rozsadę kwiatów do donic/skrzynek - mączliki bardzo lubią żerować na fuksjach.
Trzeba więc uważać
Pozdrawiam
Jerry
Jerry