Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Post »

Podpisze sie pod przedpiszczynia - cudne datury!
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Post »

Cambria piękne ma kwiaty, a jak z zapachem?

Z daturek najpiękniejsza variegata :wit ;:138
Awatar użytkownika
izary
500p
500p
Posty: 675
Od: 11 wrz 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Post »

Kochana, takiego storczyka jeszcze nie widziałam, cudo!!!! No i daturki bardzo dostojne..wstyd sie przyznac, ja jeszcze nie miałam ich nigdy :oops:
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7109
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Post »

;:oj anielskie trąby. Dwa lata z rzędu próbowałam je mieć u siebie. Dzielnie pomagała mi w tym moja koleżanka. Dawała już ukorzenione roślinki, tylko podlewać miałam i pielęgnować. Rosły, jakoś rosły, ale kwiatki....były może ze dwa pod koniec sezonu pierwszego roku, ze trzy w kolejnym. Potem już się zniechęciłam. Zwłaszcza jak widziałam takie okazy, że dech mi zapierało. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że to były moje początki z ogrodem, może teraz, troszkę mądrzejsza ( po przejściach :wink: ) uda mi się. Spróbuję, bo oglądam i ślinka mi cieknie. :D
Dendrobium dostałam, stoi na pracowym parapecie.....czy ono u mnie przetrwa? To trudna roślinka?
wiera
200p
200p
Posty: 374
Od: 11 lip 2014, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Post »

No właśnie datury ?
Mam ogródeczek przed blokiem i tam od tego roku mam daturę,zwykłą , tą żółtą,ale tylko mam bo nie kwitnie ;:185
Co prawda to wystawa północna więc warunki nie za bardzo.
U Ciebie nawet nawet małe rośliny a kwitną okazale, jak to zrobić? ;:173 ;:173
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16349
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Post »

Kochają Cię datury, to widać ;)
Tyle pączków i jakie wielkie kwiaty ;:215

Cambria Cię bardzo lubi - tak ładnie kwitnie.
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
aga111
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1965
Od: 9 sie 2011, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Post »

Ależ datury u Ciebie jeszcze pięknie kwitną ;:138 Moje już poszły spać :)
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Post »

Ogromnie podobają mi się olbrzymie kwiaty datur, ale niestety musiałam z nich zrezygnować, bo nie miałam już siły
dźwigać olbrzymich donic :roll:
Twoje są przepiękne, więc chociaż u ciebie mogę nacieszyć oczy ;:333
Mam nadzieję, że dobrze przezimują i będą cieszyć w przyszłym roku.
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Post »

Storczyków nie sposób nie kochać, zwłaszcza jak się tak pięknie odwdzięczają za opiekę ;:108 piękne datury ;:167
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Post »

No daturę to Ty masz, nie powiem ;:224
Awatar użytkownika
maadro
1000p
1000p
Posty: 1152
Od: 17 mar 2014, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn

Re: Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Post »

Karolinko :heja
Wspaniałe Hojeczki pokazałaś ;:138 podobają mi się wszystkie.
I żeby nie nudzić się zimą po intensywnym balkonowym lecie, pokusiłam się na kilka ukorzenionych i nie tylko...
Tyle, że moje są malusieńkie jeszcze. Piękne masz też storczyki ;:215
Niech wszystkie pięknie rosną i kwitną obficie, a będziesz miała nam co zimą pokazywać. ;:196
;:197
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
Kelpie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1240
Od: 10 kwie 2013, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Post »

1grazyna46 crazydaisy- zgadzam się, postarałam się o kilka odmianowych- mam nadzieję, że spełnią oczekiwania- i moje i Wasze ;:196

Filigranowa27- pachnie i to powiedziałabym, że dość intensywnie, zapach jak dla mnie dość miły, ale nie da się z czymś porównać ;:224

izary- o istnieniu datur i ich pięknych odmian dowiedziałam się- jakże by inaczej, z forum właśnie i z stąd mam wszystkie, oprócz łososiowej- bo taką dostałą od znajomej... a teraz mam kilka nowych badylków które ukorzeniam i mam nadzieję, że pięknie zakwitną... na wiosnę albo i teraz mogę Ci podesłać łosiową abo i inne :wink:

PEPSI
- zachęcam- ja do datur- mogę uczciwie powiedzieć, straciłam głowę- piękne są ;:196 a jak się jeszcze zdopinguję przeglądanymi zdjęciami z internetu- tych olbrzymich i obsypanych kwieciem, wspomnianych przez Ciebie okazów- to myślę o powiększaniu kolekcji :wink: dendrobium- owszem mam- egzystuje u mnie bez większych problemów, ale nie ma szału z kwiatami- jeśli są to tylko symbolicznie- nie doszłam do tego, o co może mu chodzić- ale mam go stosunkowo od niedawna... za Twój okaz trzymam kciuki- będzie dobrze :uszy

wiera- z tego co zrozumiałam, to Swoją wyciągasz na zimę? Ja kierując się wiedzą z forum, a także relacją mojej rodziny- z całej wycieczki, najbardziej zapamiętali datury w Berlinie- bo były dosłownie oblepione kwiatami- a liści żadnych... (swoją drogą skrzywiłam całą rodzinę- z wycieczki zapamiętać najbardziej akurat rośliny ;:224 ), doczytałam sobie, że im mniej liści, tym więcej kwiatów- są tam jeszcze podziały na różne strefy(liście symetryczne i nie), ale wniosek pozostaje taki sam- w tym roku, się trochę z tym zgapiłam- oberwałam je tak na poważnie w końcu lipca- za późno, bo kwitły wieloma kwiatami dopiero z nastaniem września, października... ale z nastaniem czerwca w nowym roku się nimi zajmę- powinnam się cieszyć kwiatami szybciej :wink: no i nawożenie- datury są strasznie zachłanne i żarłoczne- stosowałam i nawozy płynne, ale i gnojówki, azofoskę- wszystko ;:224 dzięki oberwaniu liści i niepotrzebnych odnóżek(ale nie wszystkich oczywiście- czymś roślina się musi żywić)zobaczymy... co do wyników- na pewno się nimi z wami podzielę :wink:

justus27- dziękuję ;:196 to miłość z wzajemnością :wink:

aga111
- 25października też swoje zaniosłam do piwnicy... nie mogę się doczekać następnego sezonu :heja
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina

mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
Kelpie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1240
Od: 10 kwie 2013, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

Post »

hanna133- starają się, jak nie będą, to czekają na ich miejsce całe zastępy nowych... ;:224 czują się tym zdopingowane do dalszych działań :wink:

illonka- dali w następnym sezonie- mam nadzieję, że będzie więcej ;:224 poczyniłam ku temu pewne starania :wink: będzie kolorowej ;:196

heliofitka- rozmiary mają potężne... nie dziwię się... ustaliłam największy rozmiar doniczki- większej nie kupuje- ale z wnoszeniem, to nie datury są problematyczne dla mnie- bo te odcinam- ale agawy- to jest jazda bez trzymanki... jak poproszę rodzinę o pomoc- to zaraz to kujące .... każą mi wyrzucić- skutek- wnoszę sama... na następny sezon zakupię węża ogrodowego- bo do tej pory te 10 datur w gruncie i kilka w doniczkach, podlewałam wiadrami- do tej pory nie mogę dojść do tego, jak ja to robiłam :wink:

Blueberry
- zgadzam się w 100% ;:138

Fraszka_1- mój szanowny rodzić na wieść, o tym, że wnosić i wozić mam taczką-złapał się za głowę i pomógł mi- na tyle skutecznie, że wszystkie przejechały się ciągnikiem... i zjechały po desce do piwnicy :shock:

maadro- bardzo słusznie- nie masz jak coś, na poprawienie humoru- hoje nadają się do tego idealnie :wink: lecę do Twojego wątku je pooglądać ;:196
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina

mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”