Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Ależ twe epiphyllum zaszalało z ilością pąków, koniecznie pokaż jak się rozwiną kwiaty. I ta roślina cebulowa kwitnąca na różowo-ciekawa bardzo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
"Nie chwal dnia przed zachodem słońca" mówi stare przysłowie...już nie ma 15 pąków
Nie wiem, co stało się mojej kotce, która na co dzień nie interesuje się kwiatami, ale koło czerwonych pąków epiphyllum nie potrafi przejść obojętnie.
Przyłapałam ją, jak oparta przednimi łapkami o kwietnik stara się sięgnąć do pąków i co najgorsze udało się jej
Nie pozostało mi nic innego, jak przeboleć stratę (sztuk 3), bo przecież ulubionego sierściucha nie zabiję...szkoda, że nie widzieliście,
ile miała radochy biegając za "piłeczką" (jej ulubiona dyscyplina, to połączenie piłki nożnej z koszykówką ).
Sfotografowanie czerwonych kwiatów to dla mnie horror, więc musicie zadowolić się takim widokiem.
Natomiast jeżeli chodzi o amarylisa, to wiosną bez problemu można go kupić w większości supermarketów
(zapakowane podobnie, jak inne cebule w foliowy woreczek).
Ja swojego kupiłam ze trzy lata temu i uprawiam w donicy, choć można posadzić w ogrodzie (na zimę wykopać).
Do tej pory nie był skory do kwitnienia, bo podobnie, jak u Dorotki postawił na przychówek
Za to teraz rozwija ekspresowo kolejne pąki
Dziękuję, że o mnie pamiętacie, no i oczywiście serdecznie witam nowe koleżanki
Justynko mnie zostało zakopcować róże, ale czekam na przymrozki, bo przy obecnych temperaturach, to mogą się ugotować.
Nie wiem, jak u ciebie, ale u mnie ten tydzień był wyjątkowo cieplutki (co odważniejsi chodzili w krótkich spodenkach ).
Nie wiem, co stało się mojej kotce, która na co dzień nie interesuje się kwiatami, ale koło czerwonych pąków epiphyllum nie potrafi przejść obojętnie.
Przyłapałam ją, jak oparta przednimi łapkami o kwietnik stara się sięgnąć do pąków i co najgorsze udało się jej
Nie pozostało mi nic innego, jak przeboleć stratę (sztuk 3), bo przecież ulubionego sierściucha nie zabiję...szkoda, że nie widzieliście,
ile miała radochy biegając za "piłeczką" (jej ulubiona dyscyplina, to połączenie piłki nożnej z koszykówką ).
Sfotografowanie czerwonych kwiatów to dla mnie horror, więc musicie zadowolić się takim widokiem.
Natomiast jeżeli chodzi o amarylisa, to wiosną bez problemu można go kupić w większości supermarketów
(zapakowane podobnie, jak inne cebule w foliowy woreczek).
Ja swojego kupiłam ze trzy lata temu i uprawiam w donicy, choć można posadzić w ogrodzie (na zimę wykopać).
Do tej pory nie był skory do kwitnienia, bo podobnie, jak u Dorotki postawił na przychówek
Za to teraz rozwija ekspresowo kolejne pąki
Dziękuję, że o mnie pamiętacie, no i oczywiście serdecznie witam nowe koleżanki
Justynko mnie zostało zakopcować róże, ale czekam na przymrozki, bo przy obecnych temperaturach, to mogą się ugotować.
Nie wiem, jak u ciebie, ale u mnie ten tydzień był wyjątkowo cieplutki (co odważniejsi chodzili w krótkich spodenkach ).
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Cóż za kolory u Ciebie, naprawdę jest na co popatrzeć.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Skoro piszesz, że z amarylisem nie ma problemów, to może też się skuszę jak spotkam bo kwiatuszki ma cudne
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Czerwone kwiaty faktycznie trudno dobrze na fotce uchwycić, ale tobie się to świetnie udało Kotka trochę psotna, ale przecież kochana No i na szczęście sporo pąków zostawiła
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Kwitnienie Amarylisa to dla mnie piękny widok. Piękny i rzadki- gratuluję Iwonko.
I jak dobrze, że w porę dostrzegłaś wyczyny kotki, bo inaczej nie cieszylibyśmy się ślicznym widokiem
kwitnącego czerwonego epikaktusa.
I jak dobrze, że w porę dostrzegłaś wyczyny kotki, bo inaczej nie cieszylibyśmy się ślicznym widokiem
kwitnącego czerwonego epikaktusa.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Piękne zdjęcia z Grecji .Cudna roślinność.
I muszę pochwalić obfite kwitnienie na hibiskusach.Szczególnie blado różowy mi się spodobał
A powiedz mi ,kochana-co zrobiłaś,że zakwitł Ci skrzydłokwiat???
Mój z tych małych co ich pełno wszędzie...a nie chce zakwitnąć od kilku lat
Wielkie brawa dla epiphylum .I dla amarylisa.Ciekawe czy moje kiedyś zakwitną
I muszę pochwalić obfite kwitnienie na hibiskusach.Szczególnie blado różowy mi się spodobał
A powiedz mi ,kochana-co zrobiłaś,że zakwitł Ci skrzydłokwiat???
Mój z tych małych co ich pełno wszędzie...a nie chce zakwitnąć od kilku lat
Wielkie brawa dla epiphylum .I dla amarylisa.Ciekawe czy moje kiedyś zakwitną
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Świetnie Ci zakwitło epiphyllum Gdzie ono stało latem? Na zewnątrz, czy na parapecie?
Amarylis - jaki delikatny
Pamiętam Twoje hippeastra... Budzisz już swoje?
Amarylis - jaki delikatny
Pamiętam Twoje hippeastra... Budzisz już swoje?
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Amarylis przecudnej urody.
Szkoda,że kicia dorwała się do epiphyllum, ale te 2 kwitnące pąki są piękne .
Szkoda,że kicia dorwała się do epiphyllum, ale te 2 kwitnące pąki są piękne .
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Epi prześlicznie zakwitło Ja na swoje czekam.
A co do amarylisa... Nie dam sobie ręki odciąć, ale według mnie to nerina
A co do amarylisa... Nie dam sobie ręki odciąć, ale według mnie to nerina
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Kwitnących u Ciebie dostatek , hibiskusy to nie moja bajka ale taki majtkowy róż bym chętnie u siebie widziała.
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Przepięknie kwitną Ci wszystkie roślinki domowe,wyglądają na super zadbane.
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Jak tam roślinki się mają? Serdecznie pozdrawiam i czekam na zdjęcia
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;