Ogród Azy. cz4

[EWA06]

Olgo baw się, zwiedzaj i przyjemnie spędzaj dany Ci czas.Poczekamy tu na Ciebie.Będzie oglądanie fotek z podróży.

[Aza]

Już wróciłam, jeszcze mi się kręci w głowie, a halny dusi choć słoneczko pięknie świeci.
Wyjazd z Zakopanego był trochę po północy, bo milicja strasznie sprawdzała stan techniczny autokaru., Czyli był to już 8 listopad, pierwszym punktem był Poczdam, Anka ze Szczyrku wstawiała już sporo z tego miejsca zdjęć , ja się ograniczę do tego rokokowego obiektu.

[leszczyna]

OLGA...... nie byłam tam jeszcze, widoczki jakie nam pokazujesz urokliwe.....na pewno miejsce które warto odwiedzić.

pozdrawiam u mnie ciepło nawet wyszłam do ogrodu

[lora]

Olgo dzięki za pokazanie zdjęć zrobionych Twoim okiem są zawsze niebanalne .
w tym roku nie zdążyłam schować komarzycy i przemarzła mi. A samowar jest czynny?

[Aza]

Misiu to samowar na węgiel drzewny da się go używać, ale to sporo roboty. Czajnik elektryczny jest częściej stosowany,

[EwkaEs]

Olu to jakiś halny gigant,albo jeden po drugim,nie pamiętam,żeby 11.11 było 18 stopni w południe!
Widzę,że podróż była udana.Komarzyce naprawdę okazowe i warto przechować.

[Maska]

Olgo nie byłam w Poczdamie więc dziękuję za zdjęcia, a ostatnie przeurocze

[leszczyna]

OLGA.... zapytam czy komarzycę trzymasz w domku , warunki jakie u Ciebie wiem, pytam bo też mam i jeszcze mi nie zmarzła więc może bym spróbowała ją przetrzymać w Domu Ogrodnika gdzie temp. nie spada poniżej 0

[Aza]

Komarzyce muszą mieć światło i niewiele wody, przed nimi druga zima u mnie.
Marysiu Tam gdzieś , zasłaniając wodę przechodził mur Berliński.

[Maska]

Olgo, a mnie przypomina poniemiecki obrazek

[Aza]

Przed wyjściem z Klarą na spacer bawiłam się aparatem w ogrodzie.












A góry ciemne, śnieg zniknął.

[ElleBelle]

Zawsze z sentymentem oglądam Twoje zdjęcia bo wiem że am byłam i widziałam i Ciebie i Twój dom też

[leszczyna]

no proszę jakie widoki ogrodowe nam Olga raczy mimo surowszego klimatu różyce Twoje takie dostojne i kwieciu, ale ta jesień nie tylko Twoim sprzyja....u nas na nizinach też jeszcze mamy kwitnące.....a może jeszcze w grudniu nimi się pochwalimy.