Pierwszy storczyk
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Największą radochę to ja mam z tego, że odkrywam w tych roślinach niebywałą komunikatywność z nami.
One nie tylko uczą cierpliwości, ale żadne z zielonych szczęść nie informowało mnie tak szybko, że coś im nie leży, że coś jest w ich warunkach nie tak - pac, pac pączki i domyślaj się dlaczego ;) .
Ale i z drugiej strony potrafią swoim zachowaniem mówić - och jak to wspaniale, że nam zmieniłaś miejsce, to jest o wiele lepsze, dziękuję za kompres, spójrz wypuszczam pęd i korzonki.
A czasem wołają - RATUNKU, POMOCY! Potrafią też uspakajać nas - "Nie panikuj, zobacz, nie jest ze mną tak źle, nowym korzonkiem ci mówię, że wyjdę z tego", albo "Spójrz, jestem na prawdę w dobrej kondycji, tam koło korzonka wypuszczam też pęd kwiatowy"
No i oczywiście CIERPLIWIE przyglądaj się, by dobrze odczytać ich sygnały. Cieszę się, że mam ich więcej niż jeden, bo chłonę na raz wiele sygnałów i wiele doświadczeń.
I cieszą nie tylko kolorowe cuda, ale i narodziny:
KOCHAM JE.
One nie tylko uczą cierpliwości, ale żadne z zielonych szczęść nie informowało mnie tak szybko, że coś im nie leży, że coś jest w ich warunkach nie tak - pac, pac pączki i domyślaj się dlaczego ;) .
Ale i z drugiej strony potrafią swoim zachowaniem mówić - och jak to wspaniale, że nam zmieniłaś miejsce, to jest o wiele lepsze, dziękuję za kompres, spójrz wypuszczam pęd i korzonki.
A czasem wołają - RATUNKU, POMOCY! Potrafią też uspakajać nas - "Nie panikuj, zobacz, nie jest ze mną tak źle, nowym korzonkiem ci mówię, że wyjdę z tego", albo "Spójrz, jestem na prawdę w dobrej kondycji, tam koło korzonka wypuszczam też pęd kwiatowy"
No i oczywiście CIERPLIWIE przyglądaj się, by dobrze odczytać ich sygnały. Cieszę się, że mam ich więcej niż jeden, bo chłonę na raz wiele sygnałów i wiele doświadczeń.
I cieszą nie tylko kolorowe cuda, ale i narodziny:
KOCHAM JE.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
;:2 A ja myślałam, że to tylko ja tak świruję. Już mi lżej. I jeszcze weselej.Wanda pisze: Latam, jak z propelerem i po pare razy dziennie od jednego do drugiego, zaglądam, oglądam i gapie się jak głupia.
Od lata o każdym robię szczegółowe zapiski, co z nimi robię, co się u każdego dzieje.
Przy okazji pozostałym (w tym cierniastym) też założyłam swoiste pamiętniki.
Pamięć już nie taka, a potem można prześledzić, co mogło pomóc, a co zaszkodzić.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Ja niestety jestem mniej zorganizowana i nie mam cierpliwości do robienia notatek. Ale naklejam karteczki na doniczki z napisami, żeby wiedzieć, który jaki i jak kwitnie. Dziś karteczka została naklejona na storczyka z wystawy. Wczoraj odnalazłam w necie, że to Phalaenopsis Pandora. Kwitnie cały czas, już rozwinął prawie wszystkie pączki. Niestety, z jednej bocznej gałązki zrzucił wszystkie pąki.