
Roślinna Ruletka
Re: Roślinna Ruletka
Czy ja kiedyś będę miała takie podejście do hoi 

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Roślinna Ruletka
Ile pięknych fiołków
Ja mam tylko 3 kolory i nie znam odmian
Jak Ty to robisz, że tak ładnie wyglądają, masz jakieś sekrety uprawy?

Ja mam tylko 3 kolory i nie znam odmian

Jak Ty to robisz, że tak ładnie wyglądają, masz jakieś sekrety uprawy?

Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Re: Roślinna Ruletka
Cudne hoje, a ta pierwsza ma ogromniaste liściorki 

-
- 100p
- Posty: 151
- Od: 31 sty 2014, o 19:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okoliceWrocławia
Re: Roślinna Ruletka
Elu, Krysiu, Elciu, Kasiu - dziękuję za to, że przybyłyście ponownie, zostawiając wpisy podnoszące na duchu!
Renatę i Patrycję serdecznie witam!
Justynko pachnie pięknie i jak dla mnie zbyt intensywnie, więc po zdjęciu pączki...oberwałam. Jak mogłam, trzymałam z kwiatami na zewnątrz, żeby się nimi tam cieszyć, ale w mieszkaniu to nie przejdzie. Mogę przyciąć kiedy zechcesz!
Matt nie znam, właśnie się przekonuję, że nie jest to łatwe, żeby utrzymać je w dobrej kondycji, kilka już mnie opuściło.
Tesia a przez ciebie skusiłam się na pewien zakup i przyszła do mnie piękna roślina, zaraz pokażę.
Najpierw sesja z ub. tygodnia, przy tej aurze aż mi trudno uwierzyć, że było kolorowo i słonecznie.
hoja siariae ponownie zakwitła:



Pierwszy kwiatek na Astro:

Nowinka poniżej, ma straszną nazwę Operculicarya decaryi


Ciekawe jak zniesie przeprowadzkę do mnie. Nie chciałam czekać ze zdjęciami, aż by się jej pogorszyło, oby nie.
Wielki nowy liścior zawsze obecny, tym razem w zestawieniu z hoją snow caps:

hoja litophytica stary i młody listek:

Tak wygląda w kupie, z tyłu caudata mizernie się wije

Renatę i Patrycję serdecznie witam!
Justynko pachnie pięknie i jak dla mnie zbyt intensywnie, więc po zdjęciu pączki...oberwałam. Jak mogłam, trzymałam z kwiatami na zewnątrz, żeby się nimi tam cieszyć, ale w mieszkaniu to nie przejdzie. Mogę przyciąć kiedy zechcesz!
Matt nie znam, właśnie się przekonuję, że nie jest to łatwe, żeby utrzymać je w dobrej kondycji, kilka już mnie opuściło.
Tesia a przez ciebie skusiłam się na pewien zakup i przyszła do mnie piękna roślina, zaraz pokażę.
Najpierw sesja z ub. tygodnia, przy tej aurze aż mi trudno uwierzyć, że było kolorowo i słonecznie.
hoja siariae ponownie zakwitła:
Pierwszy kwiatek na Astro:
Nowinka poniżej, ma straszną nazwę Operculicarya decaryi
Ciekawe jak zniesie przeprowadzkę do mnie. Nie chciałam czekać ze zdjęciami, aż by się jej pogorszyło, oby nie.
Wielki nowy liścior zawsze obecny, tym razem w zestawieniu z hoją snow caps:
hoja litophytica stary i młody listek:
Tak wygląda w kupie, z tyłu caudata mizernie się wije
Re: Roślinna Ruletka
ruletka pisze:
hoja siariae ponownie zakwitła:
![]()
Dla takiego widoku we własnych czterech kątach dałabym się pokroić




Operculicarya decaryi....



-
- 100p
- Posty: 151
- Od: 31 sty 2014, o 19:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okoliceWrocławia
Re: Roślinna Ruletka
Kasiu rozbawiłaś mnie! Bić nikogo nie zamierzam, także spokojnie wpadaj jak w dym. Ona jest u mnie w pracy. A to moje ślepe okno we wnęce:

Te prześwity na szafce spowodowała czasowa nieobecność grubasków, które poddaję opryskom p.szkodnikom, stały całe lato na dworze i fruwają teraz jakieś owocówki albo co gorsza ziemiórki wokół nich:

Mam je z nasion!
To jeszcze cyknęłam dzisiaj hoję sp. Parfum Pagodę dwa listki:

I młody listek mitraty splash:

widok z góry:

Te prześwity na szafce spowodowała czasowa nieobecność grubasków, które poddaję opryskom p.szkodnikom, stały całe lato na dworze i fruwają teraz jakieś owocówki albo co gorsza ziemiórki wokół nich:
Mam je z nasion!
To jeszcze cyknęłam dzisiaj hoję sp. Parfum Pagodę dwa listki:
I młody listek mitraty splash:
widok z góry:
Re: Roślinna Ruletka
Moniczko te o największych liściach z pierwszego zdjęcia
to jak się nazywają ?
to jak się nazywają ?
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Re: Roślinna Ruletka
-
- 100p
- Posty: 151
- Od: 31 sty 2014, o 19:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okoliceWrocławia
Re: Roślinna Ruletka
Mi ziemiórki zżerały skutecznie passiflory - znalazłam po trzecim "padzie" pięknie wyrośniętej rośliny larwy na trzonie nad korzeniem na głównym pędzie. Wstrętne paskudy.
Te wielkoliścienne hoje to H. meredithii - od największego rozmiaru liścia do mniejszych: H. meredithii kupiona w Szwecji bez dodatkowego oznaczenia, prawdopodobnie IML 1105, potem H. meredithii Ted Green - liście też duże ale bardziej podłużne i bez wyginania się:

H. meredithii EPC-339:
jest u mnie długo i jak widać - dla mnie trudna.
Pomiędzy nimi z bardzo dużą wariacją kształtów i rozmiarów jest H. aff meredithii EPC-340, ta urosła ładnie, pokazywałam wcześniej, teraz puściła goły pęd, stoi na parapecie i te ciemne dni nie sprzyjają jej teraz.
Tak to wygląda u mnie.
Te wielkoliścienne hoje to H. meredithii - od największego rozmiaru liścia do mniejszych: H. meredithii kupiona w Szwecji bez dodatkowego oznaczenia, prawdopodobnie IML 1105, potem H. meredithii Ted Green - liście też duże ale bardziej podłużne i bez wyginania się:
H. meredithii EPC-339:
jest u mnie długo i jak widać - dla mnie trudna.
Pomiędzy nimi z bardzo dużą wariacją kształtów i rozmiarów jest H. aff meredithii EPC-340, ta urosła ładnie, pokazywałam wcześniej, teraz puściła goły pęd, stoi na parapecie i te ciemne dni nie sprzyjają jej teraz.
Tak to wygląda u mnie.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Roślinna Ruletka
A ja Cię poproszę o identyfikację tych cudnych grubasków kaudeksowych
No przyznaję się otwarcie - mam kolejną infekcję, i czuję w kościach, a za chwilę poczuję w budżecie "kaudeksozę"
Na inne zieleninki jestem jakoś uodporniona, ale w tym przypadku to chyba siła wyższa
Życzę udanej walki ze zwierzyną

No przyznaję się otwarcie - mam kolejną infekcję, i czuję w kościach, a za chwilę poczuję w budżecie "kaudeksozę"

Na inne zieleninki jestem jakoś uodporniona, ale w tym przypadku to chyba siła wyższa

Życzę udanej walki ze zwierzyną

Pozdrawiam i zapraszam
Re: Roślinna Ruletka
Wspaniale wnęka zagospodarowana cudownymi lokatorami;). 

Re: Roślinna Ruletka
Ja to jestem zakochana w hojach o dużych i bardzo dużych liściach
ale uprawa tez mi na razie tępo idzie
ale uprawa tez mi na razie tępo idzie

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Roślinna Ruletka
Mnie raczej nie opuszczają, ale za pięknie też nie rosną.
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Roślinna Ruletka
Hoje świetne
zresztą jakie niby by miały u Ciebie być
Fajny pomysł z tą wnęką kwiatową, czy to sztuczne doświetlanie wystarcza, no i jakie oświetlenie stosujesz
Czyżbyś to Ty mnie podkupiła na All...
bo ta Operculicarya decaryi bardzo mnie interesowała 



Czyżbyś to Ty mnie podkupiła na All...

