MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III

[pliszek]

Wczoraj tez zacząłem wyjmować kokony i w 2 rurkach miałem jakieś pszczoły owinięte w liściach. Wiem że to jakieś pożyteczne ale co to za jakie?

[MarcinP87]

Witam

Może to być Miesierka.

Znalazłem to w poprzedniej części. MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w ogrodach. CZ I

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=28

[Suppa]

Tak, to Miesierki. Najlepiej zaklej taką rurkę z powrotem i wystaw ją z pozostałymi na wiosnę, one wygryzają się późno gdy murarki kończą żywot, w czerwcu.

[fire28]

Odnośnie mojego postu.
Jak wygląda taka osa. Jak się nazywa?

[pliszek]

Tak jest to Miesierka Dzięki za info ;)

[MarcinP87]

Witam wszystkich.

Właśnie skończyłem wyjmowanie kokonów z rurek . Moje tytanie jak się wam rozrasta populacja co roku ?

Ja kupiłem 1000 kokonów, i teraz mam jakieś 2600 szt. Jak u was jest, miałem nadzieje że będzie sporo więcej.

[markonix]

Takie lodówki są dość często otwierane i zamykane. Po otwarciu drzwi temperatura wewnątrz urządzenia wzrasta do kilkunastu stopni. Po zamknięciu drzwi agregat po kilku godzinach pracy obniża temperaturę do 3-4° C. Ponowne otwarcie lodówki powoduje powtórny wzrost temperatury wewnątrz. I tak wielokrotnie. Takie wahania temperatury są dla murarek (zwłaszcza samców) sygnałem, że rozpoczyna się wiosna, bo właśnie wiosną obserwujemy skoki temperatury do kilkunastu stopni w dzień i nocne ochłodzenia, nawet poniżej zera.

pod tym artykułem w oryginale podpisał się Pan Doktor .... troszkę współczuję nikłej wiedzy z zakresu współczesnych lodówek , pomijam fakt , że raczej nikt nie trzyma kokonów wyłożonych na półkach w lodówce ,a są umieszczone w jakimś opakowaniu , co uniemożliwia zmiany temperatury na takim poziomie aby zaszkodziło to cyklowi murarek .
Większym problemem jest tutaj odparowywanie wilgoci ze środka lodówki co może przełożyć się na wysuszenie kokonów...

[Wolfik]

Witam i ponownie się pytam. ;)

czy ktoś z was nie wyjmuje z rurek kokonów tylko trzyma taką hodowlę na starych "patykach" , od paru latek?
już kiedyś się pytałem,ale mi się wtedy mocno dostało...
powiedzmy,że sprezentuję komuś taki domek i co? za 2 lata będą same robaki w domku pomieszkiwać?

[Suppa]

Witam wszystkich.

Właśnie skończyłem wyjmowanie kokonów z rurek . Moje tytanie jak się wam rozrasta populacja co roku ?

Ja kupiłem 1000 kokonów, i teraz mam jakieś 2600 szt. Jak u was jest, miałem nadzieje że będzie sporo więcej.

Przyrost mógłby być trochę większy, ale nie jest źle moim zdaniem Może w populacji był większy udział samców. Rozumiem, że rurek wystawiłeś więcej niż zasiedliły?
U mnie na przestrzeni lat tak to wyglądało: 0 => 50 => 200 => 1300 = > 5700. W tym roku łuskanie dopiero przede mną, a kokonów miałem wystawione 1400 - ogranicza mnie zdolność mieszkaniowa, że tak powiem

Wolfik, była na ten temat dyskusja rok temu, tutaj raczej wszyscy praktykują wyłuskiwanie, ale jeśli są takie osoby ja również jestem ciekaw rezultatów. Od siebie mogę napisać tyle, że murarki samodzielnie pomieszkują u mnie w ściance glinianej, którą kiedyś zbudowałem. Same się z niej co roku wygryzają i zamieszkują otwory z powrotem bez żadnej ingerencji z mojej strony. Ale trudno wyciągać z tego jakiekolwiek wnioski, ponieważ główną hodowlę prowadzę co roku w nowych rurkach. Ich przygotowywanie jest pracochłonne i uciążliwe, ale nie chcę ryzykować ich utratą lub masowym spasożytowaniem populacji

[pliszek]

Suppa ma racje lepiej co roku wyciągać kokony ja jakby w tym roku nie wyciągałem to w 2016 już mam tylko kilka pszczół tyle mam tych muszek-pasożytów ze jak zdarza się rurka bez pasożytów to cud ( a co roku zabijam już dorosłe muszki jak widzę przy rurkach) mam już wyłuskanych kilka tysięcy ale zobaczę co będzie bo w tamtym roku dużo mi z kokonów nie powychodziło pszczół. A ja moje trzymam w nie ogrzewanym garażu w szufladzie jakiegoś starego szranku.

[Mzimu]

Sprawdziłam i u mnie wzrost populacji wygląda tak:
wiosna 2013 - kupione 200 kokonów, na koniec sezonu 1200.
wiosna 2014 - 600 kokonów (z tych 1200 - 400 rozdane, 200 się nie wykluło), na koniec sezonu 2500.

Na kolejny rok zostawię sobie jakieś 1500. Mam nadzieję, że nie będzie takiego dużego odsetka niewyklutych.

[fire28]

Witam.
Też jestem za wyjmowaniem kokonów. Od zeszłego roku miałem plaster pnia topoli z nawierconymi otworami. Skusiłem się na rozebranie na drobne pnia i okazało się, że wszystkie zasiedlone otwory są mocno zainfekowane. Wniosek wysuwa się sam.

Aktualnie rozebrałem trzcinki fi 6, 7, 8 - kokonów jest 1260, a zaczynałem na wiosnę od 80 szt.
teraz czekają na czyszczenie. Do tego zmontowałem przyrząd (klepsydra). Kupiłem 3 pojemniki na suchą żywność. W 2 zrobiłem w dnach otwory fi4. Czyszczę drobnym piaskiem. Wychodzi ok.

[jactoy]

Miło byłoby, gdyby przy zdjęciu zagościł tekst, pomid.

[Neko]

Domek wygląda, że tak powiem, apetycznie .

[jactoy]

A dziękuję bardzo starałem się jak mogłem, mam nadzieję, że pszczółki też tak pomyślą