Moja mała "dżungla" - part V

[mniodkowa]

Chyba jednak moje grudniki są zapowiedzią "czegoś większego"



Na moim "końcu świata" to raptem 3-4 stopnie.. i wieje jak

[crazydaisy]

Jakos sie nie dziwie... Piekny.
W naszym zakatku 10-12 stopni, chwilami nawet slonko widac, jest na tyle cieplo, ze jadac kilka km w celu zatankowania motocykla, nie zakladalam rekawic.

[e-babcia]

Aga- bardzo lubię róże chińskie ,ale nie mam do nich daru , ciągle im coś dolega. Za to podziwiam Twoje są naprawdę cudowne , magłabym patrzeć na nie i patrzeć

[jola1]

Aga grudniki się pospieszyły moje też, co prawda nie zakwitły tak obficie jak Twoje ale jednak zakwitły.
Dzisiaj słuchając prognozy pogody mówiłam do męża że u Ciebie znowu biegun zimna.U nas już trzeci dzień wieje może i temperatury wyższe niż na Suwalszczyźnie ale ten wiatr daje uczucie dotkliwego zimna a jeszcze siąpiący deszczyk-nosa się nie chce z domu wystawiać.

[hanna133]

Piękne grudniczki .Moje też już zaczynają kwitnąć.

[elcia1974]

No i przepowiedziały Ci grudniki zimę, bo przecież u Ciebie śnieg.
Ale ślicznie zakwitły. Ja u siebie już takich widoków nie będę miała (grudnie dostały eksmisję na rzecz
innych doniczkowców), więc u innych przyjdzie mi paść oczy. Ale to też fajne.
A hibiskusy jak zawsze śliczne. To Twoja specjalność.
Więc jako do eksperta mam dość ważne pytanie: Aguś chciałabym nabyć hibiskusa, ale
po pierwsze ma stać od strony wschodniej,
po drugie będzie miał dość chłodno teraz zimą, bo jakieś 17-18 stopni w dzień a w nocy o stopień lub dwa może być
chłodniej (sypialnia). Da radę? Czy może lepiej obejść się smakiem?

[Marcin01988]

Płomienny kolor kwiatów tego grudnika na pewno rozgrzewa nieco człowieka Piękny okaz i jak obficie zakwitł

[Blueberry]

Piękne kwitnienie grudników pogoda do bani już nie wiem który dzień z rzędu, a miało być

[Iwona 0103]

Gudnik dał z siebie wszystko .

[mniodkowa]

Łoooo ale mnie nie byłoooo
No, ale tak na koniec roku, choć na chwilę... choć z wcale nie dobrymi wieściami Bo korona z glowy mi spadła i królową hibiskusów chyba nazywać mnie prawa tu nie dam nikomu, bo zobaczcie, co dzieje się z moim hibiskusem różowym pustym... wieloletnim...



M mówi, że go przeziębiłam, ale nie stoi na przeciągu, ten co stoi przy uchylnym oknie - rośnie i kwitnie a temu nagle bach i sama nie wiem co? Już mu przycięłam co zdechnięte, zrobiłam nawet oprysk z... sama nie wiem czego wykąpałam.. No kurka, tyle lat go mam (6 chyba), takie duże drzewo i teraz mi taki numer wywija??

po pierwsze ma stać od strony wschodniej,
po drugie będzie miał dość chłodno teraz zimą, bo jakieś 17-18 stopni w dzień a w nocy o stopień lub dwa może być
chłodniej (sypialnia). Da radę?

Elunia, kupiłaś już hibiskuska?? U mnie hibiskusy, czy to okno południowe, czy północne, w sumie nie ważne, ważne, że na parapecie, ot cały sukces Na komodzie obok już sobie nie radzą, więc zajmują głównie okna północne, w sypialni mam dokładnie takie jak Ty warunki i hibki sobie rosną w najlepsze (pomijając tego co wstawiłam teraz, ale tyle lat mu temp nie szkodziła a bywało zimniej więc chyba co innego mu dolega..?). Część stoi u Patyka w pokoiku (też temp 19, nocą 20st) i rosną ekstra a kilka na południowym parapecie i też im idealnie, więc polecam... parapet

Z grudników, którymi zachwycaliście się to i nic nie zostało - poszły w lepsze rączki Został jedynie babciny róż i babciny żółty
Zresztą, w ogóle trochę strat poniosłam (w skrętnikach... te chyba tych niskich temperatur w sypialni nie umieją znosić ), a sporo wydałam zieleniny i nawet kwietnik ma 2 miejsca wolne i chyba sansewiera została zbyt mocno wytarmoszona przez moje dziecię... Ale za to kilka storczyków puściło nowe pędy, więc będą znów kwiatuszki

dla wiernych zaglądających

[mniodkowa]

Tyle sobie mówiłam.. "na razie żadnych kwiatków... co najmniej do wakacji.." zima nie sprzyja.. nie wszystko chce żyć... to "nie kupuję i basta" I co? pojechałam do OBI zakupić mamie półki do piwnicy... dobrze, że te półki kupione, bo to dopiero byłby obciach wynieść sobie zieleninę a celowej sprawy nie załatwić
No, ale TAKA piękność... nie miałam takiego no i jeszcze te powypuszczane bokami pędy... No nie kupilibyście??







No i przecież promocja była A miejsce na parapecie "się znalazło"

[Marcin01988]

No nie dziwię się sam bym się nie oparł takiej pokusie Śliczny jest, no i tak jak napisałaś ma jeszcze boczne pędy z pakami, będzie jeszcze burza kwiatów A główny zakup zrobiłaś więc masz czyste sumienie Nie ma u mnie OBI niestety bo po przeczytaniu Twojego posta byłbym już w drodze do niego

[hen_s]

Ja bym nie kupił bo już ich nie prowadzę ale Tobie się nie dziwię bo to naprawdę ładna sztuka!