Ogród marzeń KDanuta-teraz

[JAKUCH]

Rzeka nasturcji ,morze chryzantem i cudne słoneczko .Żółte kwiaty bardzo rozweselają ogródek .U mnie Danusiu na razie tylko jedna chryzantema kwitnie a mam ich dosyć parę sztuk .Ciekawe czy zdążą

[Miriam]

Bardzo bujnie u ciebie Danusiu,mimo to przejrzyście.Nie widać,żebyś z czymś nie zdążyła.A z tym spowolnieniem,gdy już mniej obowiązków,to chyba normalne Piękna ta różowa ketmia,u mnie przemarzła

[tesia39]

Danusiu wpadłam z rewizytą i zachwyciłam się Twoim ogrodem, zwłaszcza różami Stworzyłaś z ich pomocą piękne zakątki

[Margo2]

Widzę, że zaczęły u Ciebie kwitnąć chryzantemy
Ja w tym roku mam jakieś opóźnienia (przynajmniej mam taką nadzieję)
I chryzantemy i trawy nie wszystkie jeszcze mi zakwitną.

[KDanuta]

Jak nie kochać jesieni...

Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata,
Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących.
Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły,
Czekając na swych braci, za morze lecących.

Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,
Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.
Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,
Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty.

Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.
Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma.
Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci.

Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,
Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie.
I w swoim majestacie uczy nas pokory.
Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie.
Tadeusz Wywrocki

Piękna słoneczna jesień się skończyła, dzisiaj jest typowo jesienny deszczowy
dzień, ale to dobrze bo u nas jest bardzo sucho, różaneczniki podlewałam
w sobotę bo bałam się że uschną, jak by było dalej tak bez deszczu
w ogrodzie jeszcze dużo kolorów, kwitną chryzantemy i róże, no i parę jesiennych
fotek

[tara]

witaj Danusiu, dawno mnie u Ciebie nie było, ogród rozrósł się przepiękny olbrzym żółty krwawnik mój to lichutki, pokłada się a tak prosiłam rośnij

Bardzo ciekawa pergola dla Kalmara, jaka jej wysokość? pomysł wart zmałpowania, pozwolisz?

Twoje lilie są śliczne nie wiem ale moje gdzieś przeszły szybko i słabe, wiele dokupiłam ciekawe co będzie. Czy wykopujesz je na zimę?

[KDanuta]

Witaj TARO bardzo się cieszę że mnie odwiedziłaś
krwawnik wyjątkowo w tym roku był dorodny, teraz zasuszony zdobi hol,
a pergola to zwykła drabina składana która nie nadawała się już do użytku
mąż chciał zrąbać na opał, a ja ją rozkręciłam, pomalowałam i teraz służy
jako podpora pod róże i powojniki po obu stronach lustrach, ma tak do 2 m
wysokości. lilii ja nie wykopuje na zimę , rozrastają się i pięknie kwitną
u nas plucha od wczoraj, dobrze że okopczykowałam róże, zostały hortensje
do zabezpieczenia ale to dopiero jak będą przymrozki

parę fotek jesiennych

[Miriam]

Danusiu przesiedziałam u ciebie dużo czasu,podpatrując zestawienia,połączenia...Cudowny klimat.I te wieeelkie róże porastające pergole w wyobraźni przeniosłam do mnie,na moje puste kołki Może ta zima też będzie łaskawa,bo mam róże kwitnące na dwuletnich pędach,a i pozostałe niech oszczędzi Na 23 stronie na zdjęciu z paprociami obstawiam,że jest Andromeda,kwasolub.Głowy nie daję,ale pasuje mi z wyglądu,bo miałam kiedyś.

[Wanda7]

Danusiu, ten bordowy klonik palmowy to jest Atropurpureum czy inny? Ile lat go masz? U mnie jakoś tak strasznie powoli rosną. Nie wiem, czy to z racji mojej słabej ziemi, czy też one już tak mają

[KDanuta]

Witaj MIRKO , cieszę się że mnie odwiedziłaś
dla róż trzeba mieć troszeczkę cierpliwości, dopiero trzyletnie pięknie i obficie
kwitną, mają już rozbudowany system korzeniowy i ukształtowaną koronę
i mogą pokazać jakie są piękne, ja w pierwszym roku po posadzeniu obrywam
paki kwiatowe, zostawiam dwa góra trzy pąki kwiatowe aby zobaczyć czy na
pewno są takie jak chciałam a wśród paproci faktycznie Andromeda polifolia
"Compakta" inaczej modrzewnica, lubi ziemie kwaśną i dużo wilgoci, niestety uschła
rosła pod jabłonką i widać nie zapewniłam jej tyle wilgoci ile potrzebuje bo padła
a szkoda , posadziłam tam hortensję bukietową może sobie lepiej poradzi

WANDZIU klonik to Atropurpureum, szczepiony na bardzo niskim pniu góra 40 cm, nie
rośnie wzwyż tylko w szerz, wiosną lekko przycinam koronę aby była bardziej gęsta,
rośnie już pewnie z sześć lat, ziemia ma piaszczystą , wiosną podsypuje nawozem od
gołębi i już nie okrywam go na zimę

[Miriam]

Masz może zdjęcie kwitnącego tawulca pogiętego?Mam go drugi rok,nie kwitł.Czy poskramiasz go jakoś cięciem?

[Jagodka]

Raduje się serce me widząc tyle kolorów o tej porze ...hortensję masz zjawiskową ...a klon na tle szałwii przepiękny ...mój ...zdechł - pomimo przetrzymania go w doniczce przez zimę ...chyba już raczej nie kupię - chociaż podobają mi się niemożebnie .

Pozdrawiam serdecznie w ten ponury , listopadowy czas

[KDanuta]

Witaj MIRIAM tawulca pogiętego w okresie kwitnienia nie mam, ma bardzo niepozorne
kwiatki , to może nawet nie zauważyłaś , na wiosnę bardzo mocno go tnę w formie
grzybka a w sezonie jeszcze kilka razy podcinam jak staje się niesforny, jak
gałązka dotchnie ziemi to od razu się ukorzenia, wystarczy odciąć i nowa sadzonka
gotowa, tym sposobem podarowałam gotowe sadzonki znajomym

JAGÓDKO jak miło Cię gościć daj jeszcze szansę klonowi, posadź go od razu na rabacie,
a na zimę go okryj, ja przez pierwsze dwa lata okrywałam pień liśćmi a w około wbijałam
gałązki sosnowe, teraz go już nie okrywam, nawet jak pojedyncze gałązki obmarzną
to je wycinam i skracam wszystkie gałązki aby nie był taki szeroki tylko ładnie się zagęszczał

miałam zamiar dziś przesadzić przywarkę i milina ale bardzo pada, co też ma dobre strony
bo mogę nadrobić zaległości w podziwianiu Waszych pięknych ogrodów, a teraz parę
fotek z jesiennego ogrodu