Lilak pospolity(Syringa) (bez) - kwitnienie

[ERNRUD]

Zrób zdjęcia i wrzuć na diagnostykę. Może ktoś coś poradzi...

[robertP2]

Ja też mam ciągły problem z lilakami...tak kocham ich zapach, kolor, wszystko...ale rzaden z czterech ani raz nie zakwitł u mnie w ogrodzie. mają z 5 lat jakies 1,5- 2 metrów, ładne liście ale nic więcej. Przeważnie w czerwcu łapią coś paskudnego ( brązowieją a miejscami przebarwiają na jasno zielono i marszczą się liście) ale nie opadają. W tym roku chce je potraktować miedzianem w tym miesiącu....Już sama nie wiem co robic

Zerknij na bakteriozę lilaka. Miedzian

[arielka]

Miedzian. Wypróbuje i napisze za rok czy będą jakieś efekty...Dzięki wam!

[arielka]

Słuchajcie przegladam ulotke i nie widze bakteriozy lilaka w spisie , zastanawiam sie ilu % roztwor zrobic... Czy ktos ma jakies doswiadczenie?

[robertP2]

bakterioza lilaka: roztwór 0,25% 25g środka w 10l wody/100m2.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0&start=84

[arielka]

Dzięki Robert- przy nastepnym oprysku odmierze juz dokladnie, na razie zrobilam na czuja- 5ml na 2 litry, mysle ze bedzie ok

[Marzena77]

Hej ja też mam lilaka od 5 lat i jeszcze nigdy nie kwitł z tego co tu wyczytałam to rozwija się prawidłowo, jesienią ma pąki ,nigdy nie był cięty ,nawóz dostaje jesienią trochę obornika .Może coś poradzicie bo daję mu ostatnia szanse

[mati1999]

Może pąki przemarzają a gdzie go kupiłaś bo jak z odrostów korzeniowych to może i 8 lat minąć jeśli na pniu to może zła ziemia

[dzika]

Ja bym mu na wiosnę zaserwowała nawóz dla roślin kwitnących, a po okresie kwitnienia, niezależnie czy zakwitnie, czy nie, przycięła go. Niektóre krzewy potrzebują przycinania dla obfitszego kwitnienia. Nic nie stracisz, a krzew się zagęści.

[Marzena77]

mati1999Dzięki za odpowiedź kupiłam go w biedronce .Rok temu go przesadziłam w słoneczne miejsce (bo wcześniej miał trochę cienia z innych drzew). Teraz ma pąki a może go okryć?
dzikaDzięki za sugestie wiosną i latem dostaje nawóz do kwiatów tak jak wszystkie inne jeśli chodzi o cięcie to tylko wycinałam te z dołu co nie były potrzebne.Zobaczę w przyszłym roku czy zakwitnie a jak nie to go zetnę tak jak napisałaś

[seedkris]

Nie trzeba okrywać lilaków na zimę. Są dosyć odporne na mróz. Bzów też.