Drzewa owocowe - cięcie Cz.II

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Wybacz za powielanie postów, ale edycja już uciekła :D.
Chciałam się jeszcze poradzić co do tego jak przyciąć cienkie kilkuletnie gałązki które idą w dół gałęzi...czy przyciąć je w połowie czy 2/3 długości i co zrobić z młodymi które rosną w górę a mają już kilka lat...czy przyciąć je prawie do samego konara? chciałabym żeby owocowały na krótkopędach (chyba tak to się nazywa :? )...a resztę młodych i niekształtnych wilków wytnę na czysto, tylko boję się, że mogę przesadzić z goleniem i że złapie jakieś choróbsko, bo co jak co ale materiału do wycięcia jest całkiem sporo :? .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Stare wilki przeradzają się w gałęzie nośne i na nich też tworzą się krótkopędy. Oczywiście są one w mniejszym zagęszczeniu niż te całkiem poziome lub zwisłe. Nie trzeba ich zatem całkiem wycinać.

Gałązki idące do dołu są ok. Wiążą dużo owoców. Ale bywają też takie bez krótkopędów. Jeśli uważasz niektóre z nich za bezproduktywne to usuń je w całości.

Staraj się nie usuwać ponad 30% gałęzi. W ostateczności 40%.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Najwyżej będę robić wycinkę stopniowo wrzucając aktualny stan drzewa, wtedy mi powiesz jak mi idzie :D...to do wiosny, dziękuję za odpowiedzi :wink: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
maxmar123
500p
500p
Posty: 614
Od: 9 lis 2012, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Witam posiadam na działce drzewko owocowe które prawdopodobnie nigdy nie było przycinane, waszym zdanie warto je teraz przyciąć po tych wszystkich latach czy lepiej wyciąć? bo słabo owocuje. :?:
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Praktycznie każde drzewo można przywrócić do stanu "używalności", wrzuć zdjęcia jak wygląda ten Twój bohater, to Ci pomogą zadecydować co z nim najlepiej zrobić :wit .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
dziakowiec
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 12 paź 2014, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe świętokrzyskie

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

Czy ktoś jeszcze coś poradzi w odpowiedzi na moje pytanie kilka postów wyżej (dotyczące trzech drzewek)?
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Drzewa owocowe - cięcie [cz.II]

Post »

dziakowiec skoro nie zależy Ci na wyglądzie drzew, to możesz po prostu je puścić wolno, niech sobie rosną a Ty ewentualnie będziesz wycinał zbytnio zagęszczające gałązki (nie zostawiając czopów, czyli przy samej gałęzi, na czysto traktując ją preparatem dezynfekującym i tyle)...chyba że jednak pomyślisz nad tym i np poprowadzisz faworytkę na owoce (bo ma ładny prosty przewodnik, tutaj by się dobrze prostowało gałęzie na 90stopni...póki są malutkie i się poddają)...w sumie kronselkę też chyba można tak poprowadzić. Może inni bardziej doświadczeni się jeszcze wypowiedzą.
Może jeśli chcesz w przyszłości postawić sobie ławeczkę pod jabłonką to poprowadzić któreś drzewko w formie parasola :wink: ...możliwości jest mnóstwo, tylko trzeba mieć pomysł a plan się znajdzie.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Rafal111
200p
200p
Posty: 394
Od: 15 wrz 2008, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

pokażecie jak przyciąć drzewka owocowe

Post »

Mają po kilka lat i chyba troszkę zaniedbane.
Sam wg opisów przycinałem ale chyba nie za dobrze mi to wychodzi.
Pokażecie co uciąć i gdzie?
brzoskwinia - już dwa razy pękła od owoców ale posklejana żyje :)
Obrazek
Obrazek
czereśnia - w tym roku sporo owoców ale mszyc masakra
Obrazek
Obrazek
czereśnia mniejsza
Obrazek
Obrazek
grusza pierwsze kilkanaście owoców w tym roku, tylko z takimi plamkami
Obrazek
jabłoń owoce były ale chyba z parchem
Obrazek
nektaryna w tym roku prawie wcale owoców, w zeszłych latach aż się łamała, mszyce w tym roku ją dobiły
Obrazek
Obrazek
śliwka żółta mszyc tysiące a 3 owoce
Obrazek
śliwka węgierka walczyłem z mszycami cały rok a na koniec owoce pospadały
Obrazek
Obrazek
wiśnia co ro ku sporo owoców, w tym roku spadły
Obrazek
grazyna255
100p
100p
Posty: 107
Od: 8 lut 2013, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie; Grajewo

Re: pokażecie jak przyciąć drzewka owocowe

Post »

Pokazać, czyli jak? Narysować? Brzoskwinii ucięłabym nadłamaną gałąź, a w jej miejsce wyprowadziłabym nową, przycięłabym na pewno z wysokości wszystkie gałęzie tak mniej-więcej o połowę i przerzedziłabym gałązki, które wchodzą do środka i krzyżują się, pestkowe nie lubią częstego przycinania, więc trzeba to robić raz a dobrze. Wszystkie te większe drzewka bym skróciła. A wiśni uformowałabym pień, którego tam nie widzę tylko jakieś chaszcze. Prawidłowo gałęzie powinny wyrastać z pnia mniej więcej pod kątem prostym, kąty ostre nie są wskazane bo takie gałęzie się wyłamują i takie należy wycinać a młodych pilnować by dobrze rosły - przyginać, obciążać etc.

Na mszyce jest bardzo dobry środek, który nie niszczy przy okazji innych organizmów - gnojówka z pokrzywy, ja ją rozcieńczam i stosuję na wszystko. Jest skuteczniejsza od chemii, na którą mszyca się uodparnia.
aga_gag
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 6 lip 2014, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

przycięcie jabłoni

Post »

Witam i bardzo prosze o podpowiedz, jak przyciac moja jablonke. Ogród mam od roku i nie potrafie okreslic ile lat ma jablonka. Chcialabym ja przeswietlic i sporo czytalam na temat ciecia, ale nie potrafie sie odwazyc do przyciecia akurat mojej jablonki zeby jej nie zniszczyc, bo jabluszka ma bardzo pyszne :) Czy móglby mi ktos powiedziec które galezie poprzycinac, najlepiej gdyby ktos je oznaczyl :) bylabym wdzieczna. Jest taka gestai, ze boje sie, ze poprzycinam nie wlasciwe. W zalaczeniu slit focia :) pozdrawiam!

http://imageshack.com/a/img537/6317/XgazOb.jpg
http://imageshack.com/a/img913/7691/vSVDkc.jpg
http://imageshack.com/a/img538/2531/FO6rnN.jpg

-- 16 sty 2015, o 12:56 --

Przepraszam za brak fontów, ale wysyłam post właściwie, a wyświetla się bez znaków polskich.
Awatar użytkownika
pawelp1320
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1509
Od: 1 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Lublin

Re: przycięcie jabłoni

Post »

Nie wiem czy ktoś ci zaznaczy jak to ciąć bo masz taki busz że szok. Ogólnie zostawiłbym gałęzie które:
- mają sporo pączków kwiatowych
- mają sporo krótkich przyrostów
A wyciął te które są:
- stare i ogołocone z pędów
- idą bardzo do góry
- składają się wyłącznie z wilków i długopędów
- krzyżują się
Ogólnie tak przerzedzaj aby był przewiew w koronie i zostały najcenniejsze gałęzie ( młodsze ). W razie jakichś wątpliwości pytaj śmiało.
Pozdrawiam Paweł
aga_gag
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 6 lip 2014, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: przycięcie jabłoni

Post »

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź Pawle. W dalszym ciągu mam obawy, bo proponujesz mi obcięcie starych gałęzi, a czy te stare gałęzie to są te najdłuższe, czy te najgrubsze. Ja wiem, że zadaję głupkowate pytania, ale jestem tak zielona, jak mój ogród latem :) Czytam sporo na ten temat, ale mimo tego, teoria to jedno a praktyka drugie. Najbardziej boję się, że mogę zniszczyć drzewko i tu też mam pytanie. W jaki sposób mogłabym wyrządzić szkodę drzewu? Chodzi o to, że wytnę za dużo, czy że wytnę niewłaściwe gałęzie? Nie potrafię rozróżnić za bardzo tych nie właściwych gałęzi. Wydaje mi się, że potrafię określić jedynie wilki, , które to pionowo idą w górę, ale jest sporo takich, które nie idą w górę tylko robią ogólny bałagan. Czy dobrze zrozumiałam, że młode gałęzie mają dużo drobnych gałązek, a stare wyglądają jak łyse badyle? :) Gdybyś przy okazji jeszcze mógł mi odpowiedzieć, byłabym wdzięczna. Szukam na necie jakiś przykładowych fotek drzewek "przed" i po przycięciu, może to też byłoby mi pomocne, ale jakoś mało tego.
Pozdrawiam Agnieszka :)
Awatar użytkownika
dotii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1454
Od: 18 cze 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
Kontakt:

Re: przycięcie jabłoni

Post »

Aga,zacznij od usunięcia wilków ,
Po takim prześwietleniu ,sama zobaczysz które gałęzie ze sobą się krzyżują .
Szczerze, to wycięła bym te grube gałęzie które kierują się do środka ,
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”