Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania
- hardcorebaby
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 1 sie 2013, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hippeastrum / amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Moi drodzy, mam problem.
W zeszłym tygodniu mąż mi kupił Amarylisa w Lidlu. Podlewam przez podstawkę co 2-3 dni roztworem z Astvitem (być może z tej troski trochę przesadziłam). Będąc u mnie wypuścił kilka liści, pojawił się również drugi pąk kwiatowy, do dzisiaj wyglądał wspaniale, zdrowo. Lekko przechylał się w stronę okna, więc go lekko przekręciłam. Wczoraj zauważyłam, że odrobinę odchyla się od okna - w stronę pokoju! - ale było to minimalne, więc się nie przyglądałam. Natomiast dzisiaj z rana jest dokładnie położony pod kątem 45*, przechyla sie w stronę pokoju, nie do światła. Łodyga nie jest miękka. Cebula porządnie siedzi w doniczce, z resztą widzę po poprzednich zdjęciach, że zmiana nastąpiła u podstawy łodygi. Pomijając kąt nachylenia, dalej wygląda zdrowo na moje oko.
Czy powinnam jakoś zareagować? A może roślina się 'pogubiła', którędy do słońca i tak szuka w ciemno?
Na stole gdzie stoi mam pół-cień. Kierunek w którym rośnie nie jest tym kierunkiem, gdzie wcześniej było światło.
To mój pierwszy Amarylis, tak bardzo mi zależy, żeby przetrwał ... dodatkowo dziś zauważyłam, jakby pochylony pąk zaczynał się otwierać. Nie wiem co robić..
Dodam tylko, że postawiłam obok storczyka dwa dni temu. Kieruje się lekko w jego stronę. Możliwe, że rośliny, hm, nawiązują ze sobą kontakt?
Tak było (ten najmniejszy 'dziubek' wychodzący z obciętej, starej łodygi to drugi pąk kwiatowy):
A tak jest (nowy pąk zrównał się z wysokością liści):
W zeszłym tygodniu mąż mi kupił Amarylisa w Lidlu. Podlewam przez podstawkę co 2-3 dni roztworem z Astvitem (być może z tej troski trochę przesadziłam). Będąc u mnie wypuścił kilka liści, pojawił się również drugi pąk kwiatowy, do dzisiaj wyglądał wspaniale, zdrowo. Lekko przechylał się w stronę okna, więc go lekko przekręciłam. Wczoraj zauważyłam, że odrobinę odchyla się od okna - w stronę pokoju! - ale było to minimalne, więc się nie przyglądałam. Natomiast dzisiaj z rana jest dokładnie położony pod kątem 45*, przechyla sie w stronę pokoju, nie do światła. Łodyga nie jest miękka. Cebula porządnie siedzi w doniczce, z resztą widzę po poprzednich zdjęciach, że zmiana nastąpiła u podstawy łodygi. Pomijając kąt nachylenia, dalej wygląda zdrowo na moje oko.
Czy powinnam jakoś zareagować? A może roślina się 'pogubiła', którędy do słońca i tak szuka w ciemno?
Na stole gdzie stoi mam pół-cień. Kierunek w którym rośnie nie jest tym kierunkiem, gdzie wcześniej było światło.
To mój pierwszy Amarylis, tak bardzo mi zależy, żeby przetrwał ... dodatkowo dziś zauważyłam, jakby pochylony pąk zaczynał się otwierać. Nie wiem co robić..
Dodam tylko, że postawiłam obok storczyka dwa dni temu. Kieruje się lekko w jego stronę. Możliwe, że rośliny, hm, nawiązują ze sobą kontakt?
Tak było (ten najmniejszy 'dziubek' wychodzący z obciętej, starej łodygi to drugi pąk kwiatowy):
A tak jest (nowy pąk zrównał się z wysokością liści):
Co w mojej trawie piszczy - http://efcia.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Hippeastrum / amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Za mało światła. To co dla ciebie jest półcieniem, to dla rośliny jest ciemną jaskinią; daleko od okna i dodatkowo krótki dzień. Roślina desperacko próbuje się ustawić tak, żeby łapać jakieś światło (pamiętasz te wszystkie filmy poklatkowe, pokazujące jak poruszają się rośliny w trakcie wzrostu?), ale nic znaleźć nie może, pęd kwiatowy będzie się wyciągał i będzie brzydki.
Postaw na oknie, przynajmniej dopóki nie zakwitnie, a potem po przekwitnięciu (żeby liście odżywiły cebulę).
Postaw na oknie, przynajmniej dopóki nie zakwitnie, a potem po przekwitnięciu (żeby liście odżywiły cebulę).
Zielonym do góry!!!
- hardcorebaby
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 1 sie 2013, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hippeastrum / amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Bardzo dziękuję. Przestawiłam na parapet, mam nadzieję, że to go wyprostuje:)
Co w mojej trawie piszczy - http://efcia.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- hardcorebaby
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 1 sie 2013, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hippeastrum / amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Co w mojej trawie piszczy - http://efcia.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hippeastrum / amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Nie przesadzisz, nie ma obawy. Ja leję nierozcieńczony Astvit do doniczek, z lenistwa. Od lat kilkuhardcorebaby pisze: Podlewam przez podstawkę co 2-3 dni roztworem z Astvitem (być może z tej troski trochę przesadziłam).
Pozdrawiam - BabajAGA
Re: Hippeastrum / amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Justus zrobiłam jak napisałaś. Oczyściłam, odgrzybiłam, posadziłam do wyprażonej ziemi ale do doniczki plastikowej. Na jakiejś amerykańskiej stronie przeczytałam, że cebule lepiej się ukorzeniają jak mają ciepło od dołu, w związku z tym postanowiłam systematycznie ścinać kwiaty do wazonu i ratować cebulę, na podłogówce, bo z 40cm jest już prawie połowa. Pędy są trzy dzisiaj rozkwitł pierwszy więc idzie pod nóż. Czy w ciągu sezonu jestem w stanie odbudować jej wielkość? Oto foto
---30 lis 2014, o 17:51 ---
A mam jeszcze pytanie... właśnie czytam artykuł w Haśle Ogrodniczym o uprawie towarowej i napisali, że "Te same cebule można wykorzystać do uprawy przez 3, 4 sezony, a potem stają się bezwartościowe." dlaczego? czyżby później już nie kwitły? czy ktoś z was zaobserwował, że te, które kwitły kiedyś 3 pędami przestają kwitnąć?
Magda
PS Kwiaty mojej rośliny po otwarciu mają inny kolor niż na obrazku, ale skłaniam się ku prawidłowej nazwie a złemu zdjęciu... trudno mam różowe hippeastrum...
---30 lis 2014, o 17:51 ---
A mam jeszcze pytanie... właśnie czytam artykuł w Haśle Ogrodniczym o uprawie towarowej i napisali, że "Te same cebule można wykorzystać do uprawy przez 3, 4 sezony, a potem stają się bezwartościowe." dlaczego? czyżby później już nie kwitły? czy ktoś z was zaobserwował, że te, które kwitły kiedyś 3 pędami przestają kwitnąć?
Magda
PS Kwiaty mojej rośliny po otwarciu mają inny kolor niż na obrazku, ale skłaniam się ku prawidłowej nazwie a złemu zdjęciu... trudno mam różowe hippeastrum...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hippeastrum / amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Bzdury. Nie przejmuj się.
Pozdrawiam - BabajAGA
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Hippeastrum / amarylis - porady ,uwagi,zapytania
kluska
Ja zbieram i uprawiam Hipeastra od 11 lat, trochę się ich wykruszyło ( szczególnie w pierwszych latach) jak kupowałam chore rośliny. Teraz już prawie nie dokupuję ( no czasami dam się skusić ale mam pecha i okazuje się, że kupiłam nie to co chciałam), najczęściej rozmnażam własne rośliny. Moje egzemplarze kwitną prawie co roku, niektóre gdy mają przerwę to w następnym roku kilkukrotnie w sezonie ( Jewel w 2014r). Ale zawsze kwitną.
Myślę, że to co przytoczyłaś to chwyt marketingowy aby wymusić na konsumentach zwiększony popyt.
Ja zbieram i uprawiam Hipeastra od 11 lat, trochę się ich wykruszyło ( szczególnie w pierwszych latach) jak kupowałam chore rośliny. Teraz już prawie nie dokupuję ( no czasami dam się skusić ale mam pecha i okazuje się, że kupiłam nie to co chciałam), najczęściej rozmnażam własne rośliny. Moje egzemplarze kwitną prawie co roku, niektóre gdy mają przerwę to w następnym roku kilkukrotnie w sezonie ( Jewel w 2014r). Ale zawsze kwitną.
Myślę, że to co przytoczyłaś to chwyt marketingowy aby wymusić na konsumentach zwiększony popyt.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- dukra13
- 200p
- Posty: 268
- Od: 23 sie 2007, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Hippeastrum / amarylis - porady ,uwagi,zapytania
W" Haśle Ogrodniczym" jest mowa o uprawie towarowej i jestem skłonna się z tym zgodzić. Takie uprawy są intensywne i nastawione na zysk. Kto z nas jest w stanie doprowadzić do tego aby w sezonie cebula miała 18 liści albo 40 cm w obwodzie?
Faktem jest, że cebule hybryd, które kupujemy w marketach są słabe i po kilku latach amatorskiej uprawy marnieją. Nie dotyczy to wszystkich odmian ale większość niestety jest słaba genetycznie.
Podobnie jak poprzedniczka, zmniejszyłam zakupy, bo też dużo cebul z różnych względów się wykruszyło. Poluję na stare odporne odmiany i mam trochę swoich siewek.
Faktem jest, że cebule hybryd, które kupujemy w marketach są słabe i po kilku latach amatorskiej uprawy marnieją. Nie dotyczy to wszystkich odmian ale większość niestety jest słaba genetycznie.
Podobnie jak poprzedniczka, zmniejszyłam zakupy, bo też dużo cebul z różnych względów się wykruszyło. Poluję na stare odporne odmiany i mam trochę swoich siewek.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Hippeastrum / amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Kluska - bardzo ładnie zapowiada się kwitnienie.
Zgodzę się z Dukra. Kupuję, co sezon, po kilka cebul. Ale lubię sprawdzone, stare odmiany. Które szczycą się żywiołością, chęcią kwitnienia, a ich cebule rosną powoli, ale systematycznie powiększają swój obwód.
Mam już wyrobione zdanie na temat bardziej i mniej odpornych odmian ( u mnie największym opornym hippeastrum jest odmiana "Jewel").
Też mam swoje siewki i siewki z wymian.
Zgodzę się z Dukra. Kupuję, co sezon, po kilka cebul. Ale lubię sprawdzone, stare odmiany. Które szczycą się żywiołością, chęcią kwitnienia, a ich cebule rosną powoli, ale systematycznie powiększają swój obwód.
Mam już wyrobione zdanie na temat bardziej i mniej odpornych odmian ( u mnie największym opornym hippeastrum jest odmiana "Jewel").
Też mam swoje siewki i siewki z wymian.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hippeastrum / amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Moje hippeastra jednak nie przestają mnie zaskakiwać.... Papilio wniesione z balkonu do domu i postawione w kiepskim miejscu, gdzie pies po nim deptał,zamiast szykować się do snu, to co ono robi??? A kwitnąć sobie zamierza, i to dwoma pędami naraz... Zazanaczam,że kwitło już w sierpniu i wrześniu.
Pozdrawiam - BabajAGA
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Hippeastrum / amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Tralaluszy, Masz niesamowitego Papilio, to śliczna odmiana.
Pozostaje pogratulować tak chętnego do kwitnienia, hippeastrum
Pozostaje pogratulować tak chętnego do kwitnienia, hippeastrum
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hippeastrum / amarylis - porady ,uwagi,zapytania
Dziękujemy Christmas Gift też się ruszyło, w końcu imię zobowiązuje i nie ma znaczenia,że się kwitło dwa miesiące temu
Pozdrawiam - BabajAGA