Witaj Elwi

.
Wpadłam do Ciebie z rewizytą i już przy czytaniu wstępu, wsiąkłam całkowicie w Twój Ogrodzio

.
Masz talent pisarski i niezwykłe poczucie humoru

. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy ogrodowej telenoweli, bo chyba będzie?
To tyle tytułem wstępu.... Ogrodzio ma wspaniałą właścicielkę, która jak widać kocha swoje miejsce na ziemi. Oglądając Twoje tulipany miałam wypieki na policzkach

. Też w tym roku posadziłam trochę i już się cieszę, że ozdobią mój ogród w oczekiwaniu na kwitnięcie róż.
A teraz to co różana ' maniaczka ' - czyli ja, lubi najbardziej... Kilka słów o Twoich panienkach.
Obejrzałam dokładnie wszystkie zdjęcia i widziałam u Ciebie
Schloss Eutin. Wypowiadałaś się o niej bardzo ciepło. Czy na koniec sezonu możesz nadal ją pochwalić?
Ja swoją posadziłam jesienią i widząc jej zdjęcia u Ciebie już się nie mogę doczekać wiosny

. Jej zdjęcia są

.
Ciekawa jestem jak się spisuje u Ciebie
Princess Alexandra of Kent?
Mam ją u siebie i muszę przyznać, że jej kwiaty powalają mnie na kolana...oczu nie mogłam od niej oderwać...nosa zresztą też

.
Widziałam, że masz
Abrahama Darby. Co sądzisz na jej temat?
Ja powiem tylko jedno - to moja najukochańsza róża

. Ciekawa jestem Twojej opinii o tej róży.
Po pochwałach
Cream Abundance i You're Beautiful obie już wpisałam na swoją listę. Cieszę się, że znalazłam kolejną " pokrewną duszę " i pozdrawiam Cię bardzo ciepło

. Zapraszam do wymiany poglądów na temat naszych pupilek.
PS. Wiersze o różach

...przemawiają do mnie.