Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.1 (2011-2014)

[winterek]

Ciekawe rzeczy mówicie o Black Cherry.
Ja się tak zastanawiam, czy to, co było sprzedawane w torebkach pakowanych w PL, na pewno jest prawidłową odmianą ?
Kilka lat temu, mimo, że to młoda odmiana, toczyły się za wodą, dyskusje na jego temat.
Opinie były podzielone, jak tutaj. Ktoś zasugerował, że nasiona tej odmiany, przeszły już przez tyle rąk, iż całkiem możliwe jest, że "chodzą" różne jej wersje.
Odmiana została wprowadzona przez Tomato Growers, jakoś na początku wieku.
http://www.tomatogrowers.com/BLACK-CHER ... info/6148/

Moje nasiona, przeszły przez dwie ręce przede mną, ale wiem, że wyszły właśnie z Tomato Growers.
Jestem ich więc pewien. Wy też jesteście ?
Nie jest to na pewno odmiana topowa, pod względem smaku, ale jest on ciekawy moim zdaniem.
No i krzak, który rósł u mnie, nie miał żadnych objawów ZZ.
Najmniejszych. To była silna, zdrowa roślina. Jedna z największych, jakie u mnie rosły.
Dlatego zastanawiam się, czy na pewno rozmawiamy o tym samym pomidorze ?
Źródło nasion, wbrew pozorom, ma znaczenie.

[krynka]

Pewnie masz rację- ja miałam go z zeszłorocznej akcji,wyglądał tak samo jak na tym zdjęciu.Może jestem nieobiektywna,co do smaku,bo wkurzył mnie totalnie. W takim tempie postępującej zarazy jeszcze nie widziałam I brak reakcji na ŚO.
Skutkiem tego było porażenie krzaków rosnacych w promieniu 2-3 m. Nie posadzę go już nigdy . Howk

[anulab]

Jeżeli miała bym wybierać ze względu na to,że roślina jest ciekawa to lepszy już moim zdaniem jest violet jasper czy indigo rose ewentualnie indigo gold,też smakiem nie powalają a znacznie ładniejsze(do jedzenia oczami) i u mnie rosły dobrze.

[anulab]

Widzę,że podkreślony jest też bloody butcher jako wart uprawy,u mnie się nie sprawdził.Wczesność owocowania nie rekompensowała tego,że to kiepski pomidor.Lepszy moim zdaniem jest stupice czy harzfeuer,ale to tylko moje zdanie.

[winterek]

A czy ja napisałem, że smak Black Cherry jest do bani ?
Nie przypominam sobie.
Napisałem, że nie jest topowy. Jadłem już smaczniejsze pomidory.
Czego i Tobie, anulab, życzę.

Miłej soboty.

[MoWo]

Miałem Black Cherry od Legutki .
To chyba dobre nasiona , a zarazę łapał pierwszorzędnie.
anulab Violet Jasper - błeee
Indygo Rose da się zjeść ,tylko wnerwiał mnie bo strasznie się sypał z krzaka i nigdy nie wiedziałem czy już dojrzały

[anulab]

Ja napisałam,że violet jasper jest ładnym pomidorkiem a nie smacznym,smaczniejszy był pod koniec sezonu,zjadany teraz wręcz pyszny,u mnie był to trwały pomidor.W kauflandzie kupiłam podobną zeberkę z nadzieją,że będzie lepsza od jaspera,no i okazało się,że są jeszcze gorsze pomidory i ludzie to kupują.U mnie na przyszły sezon zostaje .

[Iochroma]

Violet Jasper był u mnie bardzo odporny, do przymrozków nic go nie wzięło, nie smakował mi jednak, lądował w garze do przerobu. Ładnie wyglądał, bardzo plenny. A, i w sałatkach dawał radę

[krynka]

To prawda- widowiskowy pomidorek

[Vamila]

Jestem zwykłym uprawiaczem a nie kolekcjonerem ;) Moje odmiany na przyszły sezon, tylko w gruncie:
Samuraj - na przetwory ketchup, sos, przecier itp.
Kmicic - do suszenia
Ikarus - bieżące spożycie
Pearshaped - bieżące spożycie
Sława Nadrenii - bieżące spożycie
Green Zebra - bieżące spożycie
Razem okolice 40 krzaków.
Może dorzucę jakąś malinówkę ale o nich nie mam zbyt wielkiego pojęcia pojęcia Chyba kiedyś miałam w gruncie Bawole Serce

[Kasencja]

Mam te same odczucia- na dodatek rozsiewacz ZZ

Miałam black cherry i jak dla mnie to pomidor niesmaczny,zbyt ekspansywny i w dodatku ma taki nieapetyczny siny kolor.

Tak przeczytałam to i sobie myślę. Miałam Black Cherry 2 lata pod rząd. Nie był ani siny, ani niedobry, ani nie był rozsiewaczem zarazy.
A nawet spośród 120 odmian znajomy powiedział, że są najlepsze.
Jaki z tego morał? Taki, że na smak mają wpływ różne czynniki. Gust swoją drogą. Tak jak napisała Comcia, co smakuje jednemu, nie smakuje drugiemu. Sama się przekonałam, że jedna odmiana w jednym roku była smaczna, a na następny rok ( jako mój pewniak ) była po prostu niedobra.

A mnie niektóre plusiki zadziwiły np Black Cherry czy Rose Quartz (strasznie łapią zarazę ).
I braki mnie też zadziwiły np Złoty Ożarowski czy St Pierre.

Miałam i te odmiany. I mogę napisać, że większość chwali St. Pierre. Jak dla mnie były w tamtym roku po prostu twarde, niesmaczne, jak marketowe w zimie. Rose Quartz był dobry i trzymał się do samej późnej jesieni. Za to w tym roku posadziłam Złotego Ożarowskiego. Porażka. I tak można dyskutować do upadłego.

[anulab]

Kilka lat temu miałam kmicica i nigdy więcej go nie powtórzyłam,po pierwsze to dość niski pomidor i miał skłonność do niewybarwiania(chyba tak manifestował niedobór potasu).Miał być do suszenia a miałam problem co z nim zrobić,już lepszy san marzano albo sarnowski polish plum czy kalman,chyba że u Ciebie się sprawdził.

[anabelka23]

Ja w tym roku miałam sporo odmian, ale guzik z tego wyszedł, bo ZZ wszystko zeżarła. Nie pomogły ŚOR, nie pomogły "domowe sposoby". Przydałaby mi się odmiana, dwie, może trzy w miarę odporne na ZZ. Teraz będę sadziła na zupełnie nowym miejscu, mąż obiecał, że do wysadzania wyrobi się z ogrodzeniem domu i zrobieniem miejsca pod warzywa. Siedzę i zastanawiam się jednak co posadzić.

[Vamila]

Anulab co do kmicica to rzeczywiście morduje się on strasznie przy wybarwianiu ale dochodzi ładnie po zerwaniu. A to, że jest niski akurat dla mnie plus

[anulab]

Myślałam,że nie uprawiałaś tej odmiany,dlatego napisałam jaki był u mnie,ale skoro u Ciebie się sprawdził,to życzę powodzenia w uprawie.Ja go miałam w tunelu i denerwował mnie taki bałaganiarski krzak.