Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
KDanuta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2417
Od: 24 kwie 2008, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: BRZESKO

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

Podsypuj Krysiu podsypuj by księżniczki nie umarzły, ja już okopczykowałam
pozostało mi powiązać trawy ale mam lenia i Wasze ogrody mnie wciągły ;:196
Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5400
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

Krysiu Ty dzisiaj kopczykujesz róże :D dzisiaj temperatura plusowa , to i przyjemniej się robiło :D
ja wczoraj byłam na działce ,zimnica straszna , a kompost zmarznięty :(
może po niedzieli uda mi się to zrobić :D
:wit :wit
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3967
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

Krysiu, u mnie ziemia rozmarznięta, więc cebulki posadzone ;:138 Udało się. Róż nie kopczykuję, mam tylko parę okrytych, reszta niech sobie radzi. U mnie było +6st.
Pozdrawiam - Justyna
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7702
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

BOŻENKO...... różyczki na stópki dostały trochę trocin i na to kompost.....kompost nie zmarznięty, bo był przsiany przed zimą i zaworkowany - stoi w pomieszczeniu gospodarczym na ROD i czeka na swoje przeznaczenie.

DANUSIU......różyczki otuliłam a i trawę pampasową związałam w supeł....okryję ją troszkę póżniej.

JUSTYNKO.....u mnie też dzisiaj na plusie i nawet przyjemnie w ogrodzie.....uzupełniłam stołówkę ptasią i sikorki od razu się pojawiły.
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

Krysiu :wit

Szybciutko przebiegłam po Twoim wąteczku, gdyż okres przedświąteczny nie pozwala na zbyt długie oględziny... ale po świętach myślę i wcześniejsze części pooglądać :wink: Pięknie u Ciebie, nowa trawka ;:138 ładna Pinky Winky, śliczne chryzantemy ;:333 czy na zimę trzeba je okrywać?
Urokliwy rząd niebieskości przed chryzantemami i róże kwitnące do tak póżnej jesieni ;:oj ;:138 ;:138
AmeliaL
200p
200p
Posty: 307
Od: 23 maja 2013, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

Krysiu wpadam z rewizytą :)
Przejrzałam tylko ten wątek,a w wolnej chwili zajrze jeszcze do pierwszego,żeby mieć pełny obraz Twojego ogrodu :wink:
Ale już teraz wiem,że masz piękne róże i chryzantemy ;:oj Ostatnimi tygodniami zawróciły mi porządnie w głowie,więc z dziką przyjemnością oglądam i podziwiam je u innych :D

Pozdrawiam :wit
Pozdrawiam Amelia
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5311
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

Krysiu nie pomogę Ci z roślinką doniczkową ale też mi znajome te listki ;:138 Wstaw do wątku rozpoznawczego ;:108 Śliczne masz trawki ;:138 Ja byłam pod koniec października na działce ........trawka wygrabiona i niektóre roślinki okryte kopczykami ,nic w tym roku nie owijałam, co będzie to będzie ;:173
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7702
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

KRYCHNA dzięki za odwiedzinki, chryzantemy zimują w gruncie, specjalnie nie okrywam, pościnałam przekwitnięte łodygi i przykryłam tym system korzeniowy a w szeregu niebieskości to lobelia z własnego wysiewu.

AMELIO moje chryzantemy po raz pierwszy w ogrodzie ale jestem z nich bardzo rada, szczególnie jesień w ich towarzystwie jest urocza.

ROMCIU..... muszę wstawić do wątku polecanego przez Ciebie, chciałabym wiedzieć z czym się zmagam, na razie trzymam ją w sypialni tam trochę chłodniej ale chyba wyniosę do Domu Ogrodnika bo widzę, ze zaczyna rosnąć - wypuszcza młode liście.
Roślin też nie okrywałam niektórym na stópki kopczyki usypałam.

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Alina-277
200p
200p
Posty: 454
Od: 3 sty 2011, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

Krysiu nie wiem jak radzą Ci od których kupowałaś chryzantemy ???ja nie obcinam łodyg na zimę dopiero na wiosnę.... tak mi powiedziała ta pani od której je dostałam...twierdzi że obcięte szybciej mogą przemarzać ,a łodyga je chroni...tak robię od lat i jest dobrze...
Pozdrawiam... Alina .
bebeluch
1000p
1000p
Posty: 3521
Od: 26 gru 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

Kobietki ja tez nie obcinam chryzantem na zimę ale niestety u mnie czasem to nie pomaga :oops:
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7702
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

zobaczymy czy nie przedobrzyłam, ale jak przymrozi to coś rzucę im na głowy......na razie u mnie jak by poczatek pięknej jesieni, dzisiaj po porannych mgłach słoneczko i ciepełko.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42317
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

Krysiu u mnie 8 - 9 st. ciepła, słońce świeci wręcz widzę, że trawa się zieleni. I podobno cały grudzień ma tak być :shock:
Odkrywać rośliny czy nie, bo za chwilę róże wypuszczą nowe przyrosty :?:
Awatar użytkownika
atena40
500p
500p
Posty: 967
Od: 3 lut 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

Krysiu, ja też z chryzantemami nie mam za miłych doświadczeń. Próbowałam na dwa sposoby ścinałam i nie, ale niestety przemarzały :(
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

Dojrzałam ciemierniki u ciebie,czy maja już pączki?Od kiedy ich wypatrywać,bo mam je pierwszy sezon.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7702
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

Post »

MARYŚ ja wczoraj zajrzałam do swoich różyczek i widzę, że im się noski zielenią. Nadal ciepło i róż nie opatulam tylko stópki mają przykryte.

ATENO ja liczę na to, że moje przetrewają takie miały być, mają sobie poradzić z zimą. Gdy nadejdą duże mrozy mam w zanadrzu worki jutowe po węglu /nie każę wyrzucać/ to je nakryję. Ogród przy domu ma ten plus, że można o północy jeszcze otulić :;230

MIRKA ciemierniki już powinny pączkować, moje słabo a to dlatego, że były przesadzane z ROD. Swoim się dokładnie przjrzyj bo to już czas na ich pączkowanie.

pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”