Róże w donicach

Zablokowany
Awatar użytkownika
georginja
500p
500p
Posty: 892
Od: 4 paź 2012, o 01:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Południowy wschód

Re: Róże w donicach

Post »

Mam podobne pytanie . Kupiłam doniczkę z różą Teeny Bopper. Przeznaczona na drugi rok balkon zdobić. Wystarczy ją razem z tą donicą zadołować w ogródku, czy jednak najpierw przesadzić ( bo jednak w tej ziemi musiała całe lato rosnąć). ;:24
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże w donicach

Post »

Amara czy ona będzie zimować na balkonie :?: Jeśli tak to obowiązkowo trzeba zabezpieczyć donicę żeby korzenie nie przemarzły.Najlepsze jednak by było pomieszczenie nieogrzewane jakiś garaż,widna piwnica nieogrzewana.Jeśli balkon to różę z doniczką można włożyć w większą ,obsypać dobrym materiałem izolacyjnym,postawić na styropianie,chyba wcześniej już o tym pisaliśmy.

Georginja Teraz zdołować w jakimś zacisznym miejscu i zrobić kopczyk jak dla tych które rosną w gruncie.Na wiosnę przesadzić w nową większą doniczkę i dać dobrą ziemię.
Awatar użytkownika
Anna220
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 30 mar 2014, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże w donicach

Post »

Hej. Moja róża jest na balkonie i zostanie już tam na zimę, jak mogę przygotować ją na zimę?
Wiem też że powinnam przyciąć ją, ale to już na wiosnę, ale mam obawy czy to dobrze zrobię może ktoś podpowie co i jak? :)
Wrzucam zdjęcia ;D Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Floresita
200p
200p
Posty: 440
Od: 2 lis 2014, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże w donicach

Post »

Witam! Jestem tu nowa i liczę na fachową poradę. Mam parę km od domu działkę, na której posiadam róże z którymi kłopotu nie mam. Natomiast teraz nabrałam straszliwej ochoty aby wystartować z hodowlą róż w donicach na tarasie w domu ( taras jest odkryty ). Na początku października zakupiłam takie oto towarzystwo: Paul Scarlet, New Dawn, Jasminę, Rosarium Uetersen, oraz rabatówki NN - czerwona i żółtą. Przyznam szczerze, że wybór był przypadkowy - kupiłam po prostu to co w markecie wpadło mi w ręce. Zależało mi tylko aby były pnące. Sadzonki były świeżutkie i okazałe. Wszyscy zostali namoczeni w wiaderku, korzenie zostały nieco podcięte, a następnie zapakowani do dużych donic. Przez październik róże stały na tarasie i tu pojawił się problem - przez ciepłą pogodę to zamiast pozostać w uśpieniu - wszyscy zaczęli rosnąć jak szaleni ( szczególnie new dawn i paul scarlet rosną w zastraszającym tempie! ). Teraz wyniosłam je do piwnicy, która jest obszerna, zimna i ma spore okno. Chodzi mi o to jak zabezpieczyć korony, czyli te młodziutkie pędy przed mrozami? Usypanie wysokich kopców z ziemi chyba nie będzie dobrym pomysłem, bo są to donice i przy podlewaniu woda może spływać po tych kopcach. Chciałam otulić korony gęsto miękkim sianem, ale boję się czy nie zagnieżdzą się tam myszy. Czy gryzonie zagrażają różom w piwnicach? Macie jakieś doświadczenia z tym zwązane?
WAnia
100p
100p
Posty: 163
Od: 5 sty 2013, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże w donicach

Post »

Floresita, nie wiem gdzie mieszkasz, ale na wnoszenie róż do pomieszczenia jeszcze trochę za wcześnie. Jeśli w piwnicy temperatura nie spada bardzo mocno poniżej zera, to nie musisz z nimi robić nic. Sprawdzaj tylko, czy ziemia nie jest sucha i w razie potrzeby trochę je podlej. To tyle.

Pozdrawiam, Ania
Floresita
200p
200p
Posty: 440
Od: 2 lis 2014, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże w donicach

Post »

Mieszkam na samej północy naszego kraju, a tam jak wiadomo zimy są najcieplejsze, ale z kolei ( niestety ) lata są najzimniejsze w porównaniu do południowych rejonów Polski. Teraz w dalszym ciągu jest ciepło, w ogóle nie ma jeszcze nocnych przymrozków i wiem doskonale, że moje róże spokojnie mogłyby jeszcze stać na tarasie. Przeniosłam je do piwnicy tak szybko z innego powodu. Otóż w październiku, jak stały na dworze to było ciepło, ale i często padały deszcze, a mój taras nie ma zadaszenia. Patrzyłam z przerażeniem jak ziemia w tych dużych donicach robi się coraz bardziej nasączona wodą i w końcu zdecydowałam się zanieść je do piwnicy aby uchronić je od całkowitego zalania. A nawet teraz mam obawy czy ta ziemia zacznie trochę wysychać, czy nie. Piwnica jest obszerna, ale zimna i wiadomo, że nie ma tam takiej cyrkulacji powietrza jak na dworzu. Mam tylko nadzieję, że ziemia zacznie pomału wysychać i te młode sadzonki nie zgniją mi w tej mokrej ziemi i zimnej piwnicy... A co się tyczy okrywania na zimę, to nawet u nas zdarzają się mrozy do -15 stopni, a temperatura w mojej piwnicy bardzo niewiele różni się od tej na zewnątrz. Wiem, że doniczki stawia się na styropianie i owija np. folią bąbelkową, ale co z zabezpieczaniem korony i sporych, młodych pędów? Czy otulenie ich sianem jest dobrym pomysłem? Do mrozów jeszcze u nas daleko, ale chciałabym wiedzieć już teraz co robić, jak nadejdą. Ech dobrze, że przynajmniej z różami w gruncie, na działce nie mam takich dylematów...
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: Róże w donicach

Post »

Ja swoją zakupioną róże pienną wyniosłem do lekko oświetlonej piwnicy , stała i kwitła na balkonie , co i róż delikatnie ja podlewam
widzę że cały czas rośnie, wypuszcza pędy bardzo blade czy mam obrywać te pędy czy zostawić je do wiosny ,chociaż nie chce ich obrywać ,bo widzę że daje oznaki życia, czy dobrze robię.
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże w donicach

Post »

Janku,ta róża powinna znaleźć się w nieogrzewanym pomieszczeniu,i powinna zasnąć.Nie podlewamy już róż.Zrób jej kopczyk tak jak się robi innym różom w ogrodzie.Zabezpiecz doniczkę i owiń koronę materiałem izolacyjnym.Biała gruba włóknina będzie dobra.Najpierw obetnij jej liście i zwiąż koronę sznurkiem będzie Ci wygodniej ją zabezpieczyć.Jak piwnica jest ciepła to niepotrzebnie ją tam wstawiałeś.Mogła zimować na balkonie ,gdzieś w rogu.Można jeszcze owinąć to wszystko matą słomianą.Doniczka powinna stać na styropianie , okręcona folią bąbelkową i można też jeszcze dać włókninę nawet czarną.Można też tą różę z doniczką wstawić do większej i dać pomiędzy nie jakiś materiał izolacyjny.
Ale na pewno nie w ciepłej piwnicy i nie podlewać całą zimę bo ją pędzisz,a że w piwnicy jest mało światła to jest blada i będzie miała te pędy wyciągnięte.
Jak długo stoi, to będzie kłopot bo mogła się rozhartować i teraz może właśnie zmarznąć,jak ją wystawisz.
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: Róże w donicach

Post »

Georginio ta moja to jest róża pienna szczepiona , rośnie w donicy , nie za dużej ,piwnica nie jest ogrzewana, jutro zejdę to zrobię jej zdjęcie to ci pokarze jak ona dziś wygląda, ma bardzo mało światła ale podlewam ja co i róż by nie uschła w tej donicy, to piszesz ze mam ja wystawić na balkon i zabezpieczyć , balkon mam zabudowany teraz, temperatura zawsze jest wyższa na nim niż na dworze, tak wyglądała latem, jest wysoka bo to pienna (szczepiona)
Obrazek
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże w donicach

Post »

Janku, ja napisałam jak powinno się przechowywać pienną róże w donicy.A ty musisz zdecydować ,bo wiesz najlepiej jakie masz warunki i gdzie.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1300
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże w donicach

Post »

Posadziłam piennego Chopina do dużego plastikowego kosza wyłożonego grubą włókniną. I wszystko razem wsadziłam do ziemi. Rosła bardzo ładnie. Teraz kosz wykopałam żeby ją przezimować w budynku gospodarczym. Okazało się że korzenie jednak wyrosły na zewnątrz, i to całkiem grube ;:oj . Teraz je obcięłam ale zastanawiam się co dalej.
Czy mój plan żeby ją wyjmować na zimę i wsadzać wiosną jest całkowicie chybiony :oops: ?
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże w donicach

Post »

Sławko,masz dwa wyjścia,chociaż teraz to już pewnie jedno.Jeżeli miałaś miejsce tu gdzie rosła żeby ją przygiąć do ziemi i zdołować jej koronę to tak byłoby najlepiej.Ale teraz jak ziemia zamarzła to musisz ją przezimować tak jak pisałam wcześniej Jankowi.

róża

Obrazek

Według mojego doświadczenia to jest jedyny sposób żeby przezimować różę w naszym klimacie.U mnie żadne inne sposoby nie zdały egzaminu.Oczywiście gdy zimujemy ją a ogrodzie.
Ja jeszcze robię kopczyk również w tym miejscu gdzie jest korzeń i ziemią przykrywam też cały pień róży.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1300
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże w donicach

Post »

Jak długo udaje Ci się tak przyginać róże? Tzn. ile lat mają Twoje najstarsze?
Chciałam swoją wykopywać i wynosić do pomieszczenia, bo obawiam się momentu kiedy pień będzie na tyle sztywny i gruby że się go nie da już zgiąć.
Poza tym obawiam się jeszcze momentu wyjęcia korony spod kopczyka. Czy nie zaszkodzą mu ewentualne późne przymrozki. Może lepiej robić to na raty- np. zdjąć ziemię ale zostawić jeszcze stroisz?
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże w donicach

Post »

Sławko,nie mniej żadnych obaw.Wtedy gdy ją przyginasz,jak i wtedy gdy ją odkrywasz.Odkrywam wtedy gdy u innych rozgarniam kopczyki.Zostawiam ją taką trochę pochyloną na 1-2 dni a potem już podwiązuje do palika.Ale możesz i od razu, tylko sprawdź, i nic na siłę.Natomiast jak przykrywam to obcinam trochę koronę,zwłaszcza te pędy które są zbyt długie,obcinam też wszystkie liście i związuję koronę sznurkiem żeby była mniejsza.Jak by Ci się nie chciała łatwo pochylić to widłami amerykańskimi lekko ją podkop ale naprawdę niewiele.Z przeciwnej strony na którą chcesz położyć.Mam nadzieję że zwróciłaś uwagę na miejsce szczepienia na dole,trzeba kłaść ją na tą właściwą stronę.W przeciwnym razie można by wyłamać całą różę/to bardzo ważne/.Moja Rosarium Uetersen jest tak zimowana już 6-7 lat a Abigaile 3 zimę.I muszę powiedzieć że nawet coraz lepiej się kładą, bez żadnego oporu.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1300
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże w donicach

Post »

Alicjo, bardzo dziękuję ;:180 .
Całą teorię znam z książek tylko zabrakło mi chyba odwagi :oops: . Przyznam że mnie zachęciłaś i raczej wiosną wsadzę mojego Chopina do gruntu.
Jeśli masz zdjęcia to pokaż proszę swoją RU (może w Twoim wątku który często odwiedzam). Taka kilkuletnia pienna musi wyglądać zjawiskowo.
Pozdrawiam. Sławka
Zablokowany

Wróć do „Róże”