Violet Jasper znowuż-tylko pięknie wyglądał.I tak bym mogła do znudzenia

Smaki są różne i doświadczenia z daną odmianą też.A pogoda to już w ogóle

Koniecznie zrób daszek nad pomidorami - przez 3 lata obeszło się u mnie bez oprysków a pomidory dotrwały do przymrozków. W tym roku na działce dopadła zaraza liściowa i zaschła, oberwałam liście, pomidory odbiły wilkami i spokojnie dojrzały do połowy września i zakończyły się. W drugim miejscu (koło domu) nie było zarazy, pomidory likwidowałam pod koniec października, do dziś jem swoje owockianabelka23 pisze:Ja w tym roku miałam sporo odmian, ale guzik z tego wyszedł, bo ZZ wszystko zeżarła. Nie pomogły ŚOR, nie pomogły "domowe sposoby". Przydałaby mi się odmiana, dwie, może trzy w miarę odporne na ZZ. Teraz będę sadziła na zupełnie nowym miejscu, mąż obiecał, że do wysadzania wyrobi się z ogrodzeniem domu i zrobieniem miejsca pod warzywa. Siedzę i zastanawiam się jednak co posadzić.
U mnie Black Cherry był smaczny - były lepsze, ale z koktajlówek był jednym ze smaczniejszych do podjadania z krzaka. ZZ złapał, ale u mnie w tym roku to był pogrom. Pękały pomidorki (ale te pękniete BC były najsłodsze). Znajomi też nim nie gardzili zupełnie. Nasionka miałam od Aimee, więc potwierdzam, że trafiła na dobre.winterek pisze:A czy ja napisałem, że smak Black Cherry jest do bani ?
Nie przypominam sobie.
Napisałem, że nie jest topowy. Jadłem już smaczniejsze pomidory.
(...)
Przetestowałam kilkaset odmian, ale Kmicica nie miałamanulab pisze:Kilka lat temu miałam kmicica i nigdy więcej go nie powtórzyłam,po pierwsze to dość niski pomidor i miał skłonność do niewybarwiania(chyba tak manifestował niedobór potasu).Miał być do suszenia a miałam problem co z nim zrobić,już lepszy san marzano albo sarnowski polish plum czy kalman,chyba że u Ciebie się sprawdził.
A na jakiej podstawie uważasz, że dobre ?MoWo pisze:Miałem Black Cherry od Legutki .
To chyba dobre nasiona