Wełnowce

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ardas
50p
50p
Posty: 53
Od: 20 sty 2013, o 22:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Wełnowce

Post »

Denaturat stosowałem dwukrotnie w ciągu zimy, ale wciąż się pokazują. Teraz kiedy już mamy prawie wiosnę chętnie spryskam rośliny żeby się pozbyć robactwa :)
pzdr, andrzej
listek_ludwin
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 maja 2014, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łęczna

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2

Post »

Potrzebuję pilnie kupić preparat Actellic (na wełnowce), niestety we wszystkich sklepach internetowych BRAK jest opakowań 5 ml. Czy ktoś może podpowiedzieć gdzie można go jeszcze dostać przez internet? Ewentualnie gdzie w okolicach Lublina można go kupić w sklepie?

Uparłem się przy Actellic, bo jak wywnioskowałem z forum ma on najwięcej zwolenników. Nie interesują mnie żadne 'domowe metody'. Preparat musi działać systemowo i skutecznie. Ale może są inne równie skuteczne i łatwiej dostępne, nie w ilościach na 10 hektarów.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2

Post »

Actelic nie jest środkiem systemicznym, on działa kontaktowo. Kup sobie 60ml lub 100ml, jest to ogólnie dostępne a cena na poziomie 30PLN nie rzuca na kolana. Mniejszych opakowań w sieci pewnie nikt nie sprzedaje bo koszt przesyłki może być porównywalny z ceną takiego opakowania.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
listek_ludwin
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 maja 2014, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łęczna

Re: Wełnowce

Post »

czyli jeśli mam wełnowce na korzeniach to raczej nie zadziała? pozostanie przesadzanie i kąpiel w oprysku?
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wełnowce

Post »

jak podlejesz to zadziała
Turbiniac
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 15 wrz 2011, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wełnowce

Post »

Actelic można bez problemu nabyć w sklepach ogrodniczych, ale wyłącznie w małych opakowaniach do 100ml. tzw dla działkowców.
Awatar użytkownika
klakier7
200p
200p
Posty: 352
Od: 21 cze 2014, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wełnowce

Post »

Zastosuj Kohinor 200 SL (dawny Confidor) -oprysk z jednoczesnym podlaniem. Kohinor nie śmierdzi tak,jak Bi 58 i Actellic-możemy przebywać z kaktusami w tym samym pomieszczeniu.Środek w roślinie działa układowo około miesiąca czasu,więc zwalczy również nowe pokolenie szkodnika, które wylęgnie się z jaj po zabiegu.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wełnowce

Post »

Ja mam mieszane uczucia. Teraz podlewać rośliny? Przecież one śpią.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wełnowce

Post »

klakier7 pisze:Zastosuj Kohinor 200 SL (dawny Confidor) -oprysk z jednoczesnym podlaniem. Kohinor nie śmierdzi tak,jak Bi 58 i Actellic-możemy przebywać z kaktusami w tym samym pomieszczeniu.Środek w roślinie działa układowo około miesiąca czasu,więc zwalczy również nowe pokolenie szkodnika, które wylęgnie się z jaj po zabiegu.
Confidor słabowicie działał, raz tylko kupiłem i stwierdziłem że nie warto
blabla pisze:Ja mam mieszane uczucia. Teraz podlewać rośliny? Przecież one śpią.

no przecież pytanie było czy zadziała :twisted:
Awatar użytkownika
klakier7
200p
200p
Posty: 352
Od: 21 cze 2014, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wełnowce

Post »

Każdy musi sam sobie odpowiedzieć,które zło wybrać. Podlać i zmagać się z negatywnymi skutkami tego zabiegu, niewątpliwie takie wystąpią,czy zaryzykować i próbować przezimować kaktusy ryzykując ich zniszczenie przez wełnowce.Musimy pamiętać,że temperatura otoczenia wpływa na szybkość poberania substancji czynnej z preparatów systemicznych,im jest ona wyższa,tym więcej wniknie jej do tkanek rośliny.Środki te działają w temperaturze wyższej niż 15 stopni Celsjusza,co moim zdaniem wyklucza ich użycie na typowym zimowisku.Nie stosując zaleceń w użyciu (dawka, temperatura,wilgotność powietrza itp)-tworzymy odporne rasy insektów.Środki fosforoorganiczne(Bi58,Actellic)według stanu wiedzy na dzień dzisiejszy charakteryzują się większą toksycznością dla kręgowców, niż neonikotynoidy(Kohinor,Mospilan,Apacz,Actara)stąd większa zawartość nawaniacza w tych środkach-śmierdzą,dlatego nas odrzuca(takie ostrzeżenie przez zmysł węchu dla ssaków).Efekt działania tych środków widoczny jest już kilka minut po zabiegu,z grupy neonikotynoidów wciągu tygodnia(inny mechanizm działania na organizm owada)-stąd możliwy sąd o nieskuteczności środków z tej grupy chemicznej. Co do użycia chemii w kaktusach w czasie zimowania: Już po ptokach-powiedział pilot opylając las. Pozdrawiam Klakier.
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wełnowce

Post »

No i takie fachowe wykłady lubię, co nie zmienia faktu że "kaktusiatrze" za bardzo confidora nie używają. U mnie (po używaniu confidora)bardzo szybko po wyginięciu pojawiły sie nowe wełnowce.
Proponuje kaktusy trzymać na dworze bez osłon i problem praktycznie znika
A teraz to tylko oprysk(bez podlewania) actelicem w temp domowej. Dla sprawdzenia wybić parę kaktusów z doniczki i zobaczyć czy nie ma na korzeniach. Jeżeli ktoś ma niską temp zimowania to może zaryzykować pozostawienie ich bez oprysku bo wełnowce nie rozwijają się zabardzo w niskich temp. Problem może pojawić sie dopiero na wiosnę kiedy podniesie sie tewmp na zimowisku lub przy pierwszym podlewaniu rośliny uszkodzone przez wełnowce odejda na tamten świat
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Wełnowce

Post »

Ja opryskałam Confidor-em i podlałam. Po kilku dniach tak śmierdziało, że musiałam powymieniać ziemię w podlanych doniczkach.
Miałam wełnowce na roślinach w jednym pokoju i dlatego wiedziałam, że powodem smrodu jest ten środek.
Niewiele to pomogło, zaczekałam do odpowiedniej pogody i wyniosłam wszystkie rośliny na balkon na całą wiosnę i lato. W tym czasie opryskałam wszystkie rośliny kilka razy. Doszłam do wniosku, że albo wełnowce albo rśliny. Rośliny przeżyły wełnowce nie.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 811
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wełnowce

Post »

Przytargałam sobie to dziadostwo z kwiatem z praktikera. Musiałam wywalić moją 20 letnią hoyę bo była tak gęsta że nie mogłam sobie poradzić z walką. Kaktusiaki wygrały kąpielą w gorącej wodzie, reszta kwiatów po wielu nieudanych ( bo co chwila był nawrót) próbach dopiero odsapnęła po użyciu Proagro sprayu na uciążliwe owady. Do tego powtykałam pałeczki owadobójcze. O dziwo Provado sobie nie poradził a tak wszyscy zachwalali. Teraz codziennie z lupą oglądam kwiaty a mąż się ze mnie nabija :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”