Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia, wysiew, cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
marial
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 14 gru 2014, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Dzień dobry. Bardzo proszę o pomoc.
Miałam kwiatka,który był obsypany pasożytami. Kwiatka wyrzuciłam,a pasożyty przeniosły się na mojego pięknego oleandra. nie było mnie w domu m-c,wracam,a na nim pełne tego paskudztwa. Przeglądałam starsze posty,ale może jakieś nowe sposoby są o których wiecie,a którymi można zwalczyć to świństwo?
Jeśli dałam zły rozmiar fotki,to przepraszam,dopiero uczę się tutaj poruszać.

Obrazek

Czy to są tarczniki?
Awatar użytkownika
kamea
100p
100p
Posty: 157
Od: 25 gru 2009, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wlkp

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Wygląda na to, że tak :twisted: można je zwalczać domowym sposobem - przemywając liście denaturatem lub spirytusem, ale wiem z doświadczenia, że ta metoda wymaga dużo cierpliwości, bo zabieg trzeba kilkakrotnie, często powtarzać. Są też preparaty do zwalczania tarczników - metoda skuteczniejsza i szybsza ;)
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Ja z nimi walczę rok z okładem. Metodami naturalnymi i chemią. Na razie nie widzę nowych osobników ale trzeba być czujnym.
Bo jak ostatnio za szybko ogłosiłam zwycięstwo, to musiałam krzak ogolić, tyle się tego namnożyło. Szczególnie trudno wytępić je z kącików liści i pędów.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
marial
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 14 gru 2014, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Dziękuję za szybkie odpowiedzi. Widzę,że jeśli chcę zachować mojego oleandra,to czeka mnie sporo roboty. Na przecieranie każdego listeczka raczej się nie zdecyduję,spróbuję je potraktować chemia :roll:
Anka159
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1728
Od: 29 sie 2013, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Najlepszy na tarczniki jest POLYSECT 005 SL. Można nim opryskać i podlać roślinkę. Ja pozbyłam się szkodników, raz zastosowałam doglebowo i trzy razy pryskałam co siedem dni.
Pozdrawiam.
marial
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 14 gru 2014, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Ooo super,może jutro wyskoczę "do miasta" i kupię .
Już raz obcięłam całkowicie gałązki,bo opadły prawie wszystkie liście. Pięknie odrósł,a teraz te paskudy są na nim.
Może uda się,dzięki.
Awatar użytkownika
rozmalinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1520
Od: 7 sty 2013, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

U mnie zawsze pojawiały się tarczniki po zimowanie w piwnicy. Czyściłam listek po listku ale już teraz wiem, co robić.Dziękuję!!!
Pozdrawiam. Ania
fumikko
100p
100p
Posty: 155
Od: 2 cze 2013, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Akurat z tym paskudztwem miałem w ciągu 20 lat może 2 razy problem, ale w moim wypadku wystarczyło tylko przetrzeć szmatką.......i tak się zastanawiam w czym tkwi problem że jednym tarczniki spędzają sen z oczu a drudzy nie mają z tym problemu, a nie sądzę żeby to była kwestia ziemi czy wody.
marial
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 14 gru 2014, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Oleandra mam kilkanaście lat. Tarczniki pojawiły się po raz pierwszy,ale za to w tak strasznej ilości,ze ciężko się zastanawiam skąd się wzięły.
Od jakiegoś czasu latają mi maleńkie muszki. Może to one coś roznoszą?! :(
Awatar użytkownika
rozmalinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1520
Od: 7 sty 2013, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Fakt, coś musi roznosić to świństwo.
Pozdrawiam. Ania
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

To ziemiórki i nie roznoszą tarczników ale same są bombą z odbezpieczonym zapłonem dla roślin, w których się zagnieżdżą. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... i%C3%B3rki
Tarczniki zaś
Samica tarcznika żeruje na liściach i niezdrewniałych pędach roślin, wysysając soki roślinne. Składa jaja pod tarczką, która dosyć dobrze izoluje je od warunków zewnętrznych, dlatego też zwalczenie tego szkodnika jest utrudnione
Z domowych metod zwalczania tarczników dobre efekty przynosi mechaniczne czyszczenie pędów z tarczek. W tym celu można użyć wacika lub ściereczki nasączonej octem, denaturatem lub wodą z szarym mydłem, ewentualnie roztworem płynu do mycia naczyń. Zabieg ten należy wykonać bardzo dokładnie, tak aby znajdujące się pod tarczkami larwy nie zostały rozprowadzone po całej roślinie.
i o to chodzi, często zdrapując tarczkę sami infekujemy następne miejsca.
Co do Polysectu to stosowałam pałeczki ale zadowalającego efektu nie uzyskałam lub był on tak rozciągnięty w czasie, że nie skojarzyłam go z tym środkiem. Wydaje się, że najlepszy efekt dały opryski Karate Zeon 050 CS.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
marial
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 14 gru 2014, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Hmmm.... :( :( Ja dzisiaj kupiłam Polysect. Za całe 19 zeta. :(. Spróbuję jutro spryskać.
Gdzieś czytałam,że bardzo trudno zwalczyć ziemiórki. :( Skąd mogły się wziąć w domu? Z ziemi? Z jakimś kwiatkiem przywlokłam?

Nic to,spróbuję poczytać więcej o nich i wypowiedzieć im wojnę. ;:134
fumikko
100p
100p
Posty: 155
Od: 2 cze 2013, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

marial Z ziemiórkami to faktycznie czeka Cię trudna walka i z góry uprzedzam że pewnie nigdy nie ogłosisz całkowitego zwycięstwa :wink:
A przywlec można je w bardzo prosty sposób, przez sadzonki , ziemię (szczególnie substrat torfowy) a czytałem też że mogą migrować ziemiórki znajdujące się w glebie ogrodu.
Obecnie według mnie brak skutecznego środka chemicznego, te skuteczne zostały wycofane. Są ludzie którzy piszą o podlewaniu gleby,czyli źródła problemów, roztworem confidora, ale u mnie nie widziałem trwałych efektów. Samo wybicie muszek na kilka dni nie rozwiązuje problemów.

Jedyne co wydaje mi się jest dość skuteczne to nicienie, ja korzystałem z Nemycel kupowane u dystrybutora Fung (tu chyba nie wolno reklamować-jak wpiszesz Nemycel w google to Ci wyskoczy) Co prawda opis jest dla pieczarkarzy, ale rozmawiałem z przedstawicielem i tyczy się on też normalnych upraw. Dodatkowo te same nicienie można stosować przeciw/zapobiegawczo na opuchlaki itp (większość nieproszonych gości które posiadają stadium larwalne w swoim rozwoju ), a dodatkowo jakieś żółte tablice lepowe.
W każdym razie jest to tańszy odpowiednik(35zł- 50mil) tych nicieni oferowanych przez innych producentów(np Entonem 80zł 50mil), a podobno i tak wszyscy na polskim rynku sprzedają nicienie produkowane przez jednego europejskiego potentata.
Jest tylko mały problem po zastosowaniu ziemórek trzeba ostrożnie korzystać z chemii, żeby ich też nie unicestwić.
Generalnie ziemórki nie lubią ciężkiej gliniastej lub piaszczystej ziemi, więc jeżeli można stosować ten typ podłoża w roślinach to ziemiórki też się wyniosą.

W tym roku mam zamiar nabyć wrotycz, podobno wywar ma szerokie spektrum prewencyjne (w opisach można czytać o zastosowaniu przeciw opuchlakom, ziemiórkom, mączlikowi itp)...sprawdzę w przyszłym roku to napisze o swoich doświadczeniach, ale to juz pewnie w innym wątku.

Przypominam, że zgodnie z zasadami poprawnej pisowni, używamy interpunkcji oraz używamy wielokropków tylko wtedy, gdy to jest niezbędne - tekst poprawiony/norbert76.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”