sadrak pisze:To że możesz znaleźć nową np. z wyprzedaży, likwidacji sklepu, itp. z gwarancją za 1000zł z hakiem nie oznacza że mówię o chińczykach które kosztują w normalnej cenie ok 1000zł....
Nie istnieją dwustopniowe odśnieżarki "niechińskie" w cenie do 2500 zł. Nie na rynku jaki znam.
sadrak pisze:Jak dobrze się wczytasz to mówiłem o prostych modelach typu Stiga, Alko, Murray (ale "normalnych producentów" z serwisem) które w normalnej cenie kupisz za ok 1500zł. Zależy czy przed sezonem czy w sezonie, bo w sezonie zwykle +20%.
Masz rację, przepraszam Cię. Najwyraźniej za szybko to przeczytałem. Jednak te modele znanych firm w tych cenach również nie mogą się niczym pochwalić. Spalinówka za 1000 zł to zabawka niezależnie od marki. Po prostu zabawka z serwisem lub bez
sadrak pisze: Ostatnio tak kupiłem z gwarancją, serwisem, itd. za chyba 1050zł model, który kosztuje normalnie ok 1800zł, więc się da.
Nie przeczę, że kupiłeś maszynę w takiej cenie

Możliwe nawet, że należysz do szczęśliwców, którym takie maszyny się sprawdzają i chodzą w miarę bezawaryjnie. Takie rzeczy się zdarzają

Tak sobie liczę... Załóżmy, że sprzedawca oddał Ci maszynę po kosztach, w cenie zakupu a sam za nią zapłacił ok 850 zł netto. Nijak nie wyjdzie cena normalna 1800 zł brutto. Jeśli "normalnie", zgodnie z cennikiem by liczyć to 30% marży (a to bardzo dobra marża!) +VAT daje nam niepełne 1500 zł brutto.