Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

Gdzie się podzieli pozytywnie zakręceni kozulkowicze?
Nie wierzę że ich zabrakło.

Napiszcie jak w tym sezonie owocował K-178 tzn. ile gron, ilość owoców w gronie,smak.Ewentualne foto bardzo mile widziane. ;:180 :wit .A tak na marginesie co słychać u 30-siódemek.



Pozdrawiam. :wit
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

Faworyt pisze:Napiszcie jak w tym sezonie owocował K-178 tzn. ile gron, ilość owoców w gronie,smak.Ewentualne foto bardzo mile widziane. ;:180 :wit ...
Też chciałabym wiedzieć, bo...
ostatnia szansa pisze:Chciałam ustalić dane dotyczące pomidora opisanego jak K/178 F3 - samokończący malinowy, bardzo plenny. W 2013 roku sadziłam tego pomidora (sztuk 1 :wink: ) z nasion opisanych z akcji jako 178 F? Zuzia55.
Chciałam dowiedzieć się jak wyglądają kolejne pokolenia tego pomidora u innych którzy go siali w 2013 i 2014 roku.
U mnie ten pomidor był wysoki o niekończącym się wzroście.
W 2014 nie siałam ale mam nasionka zebrane z moich owoców w 2013 r.
ostatnia szansa pisze:K/178
Owoce rzeczywiście malinowe, twarde, na pierwszych 3 gronach miałam 10 sztuk po ok. 40 dag każdy (bardzo podobne do siebie w kształcie lekko spłaszczonej kuli), na kolejnych jeszcze kilka po po ok. 30 dag (może gdybym dała później jeść to byłyby większe).
Nie wyglądały na tak ciężkie ale jak się brało do ręki to budziło u mnie zdziwienie.
Chciałabym aby te cecha plenności i ciągłego wzrostu powtórzyły się w 2015 roku. Smak może rzeczywiście nie nadzwyczajny - po prostu zwykły pomidor, dlatego nie miałam go w 2014 roku bo próbowałam kolejne odmiany, ale na pewno spróbuje znów.
...
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

Witaj.
Fajnie że napisałaś,to już jestem troszkę mądrzejszy,Może inni też napiszą i temat ruszy.

Pozdrawiam-też z Podkarpacia. :wit
wireo
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 30 sty 2013, o 12:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

Witam serdecznie w nowym roku. Sezon jeszcze nierozpoczęty, to zapytam. Mam taką oto zagwozdkę.

W 2013 wysiałem Megagrona F5 z wymiany. Z zebranych nasion w zeszłym roku wyprowadziłem w gruncie cztery krzaki (wiem, szaleństwo). Trzy wyrosły regulaminowo, a czwarty jak widać.
Obrazek
Wszystkie owoce wyraźnie śliwkowate ok. 4 cm dł. (zdecydowanie większe niż reszta megagronów), krzak silnie rosnący, wysoki (ponad 2 m).
Możliwość pomieszania nasion raczej wykluczam, bo z koktajlowych miałem do tej pory tylko Cerise i Black Cherry. Wygląda zatem na rozszczepienie, chociaż jak dla mnie laika dosyć późne. Pytanie: czy przy nieobecności Kozuli :( dałoby się wejrzeć w historię Megagrona?
Smak co prawda taki sobie, ale ten krzak złapał zarazę jako ostatni, pod koniec września. Zastanawiam się czy warto zaeksperymentować (mam trochę nasion), a jeżeli tak to fajnie byłoby wiedzieć co to za ptica.

Pozdrawiam,
wireo
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

Życzę Ci przeczytania poprzednich dwóch części tego wątku!
Dodam,ze często wracam do postów Ani kozuli.Są bezcenne!
wireo
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 30 sty 2013, o 12:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

Wydawało mi się, że posty Kozuli znam już na pamięć, bo to lektura - masz absolutną rację ? obowiązkowa (większość trzymam w osobnym pliku). Ale sprężyłem się, pogrzebałem dokładniej i chyba dotarłem do źródeł Amazonki. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=378
Czyli Megagroniasty nie jest efektem krzyżowania tylko selekcji pod kątem wybranej cechy (słodkiego smaku, może i kształtu).
Tylko że dalej nie wiem czy ?pomidor truskawkowy? to umowna nazwa handlowa, nazwa odmiany ustalonej http://thetomatogarden.proboards.com/thread/837?q=129 czy jakaś inna nieokreślona odmiana ustalona np. German Red Strawberry. I czuję że tak zostanie, bo chyba sama Kozula nie była pewna.

Pozdrawiam,
wireo
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

Ania kozula nazwała go Megagroniastym.I już taka nazwa niech zostanie.
Masz rację,trzeba kilka razy a nawet częściej czytać to co napisała aby wszystko ogarnąć.
Dobrze,że mamy taką możliwość wracania do wypowiedzi sprzed 5 lat.

Jeśli nas Ania kozula podczytuje to korzystam z okazji i składam gorące podziękowania za tę Jej jakże żmudną,wieloletnią pracę i wielkie serce podzielenia się swoimi dokonaniami z takimi jak my tu na forum i nie tylko tu.

Aniu kozulo - bardzo dziękujemy! ;:180
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

wireo - w drugim linku który wstawiłeś to odnośnik tylko i wyłącznie do wypowiedzi Gunnar-a na innym forum. Z tego co pamiętam forumkowie i Kozula są właścicielami zdjęć.

Megagronek został z tego co pamiętam wyselekcjonowany z nasion wysianych z kupnej koktailówki (poprawcie jeśli się mylę, bo mam sklerozę ;)))

LInk do truskawkowego to nie to (Tula zapewne rozwieje wątpliwości, bo prowadziła rozmowę z Anią Kozulą na ten temat).
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
wireo
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 30 sty 2013, o 12:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

Link do wypowiedzi Gunnara wstawiłem tylko ze względu na nazwę która tam padła - "red cherry Truskawkowy F1". Ale rozumiem że coś takiego nie istnieje.
OK, błędny trop. Dzięki za sprostowanie. "Kupna Koktajlówka" musi mi wystarczyć. Tylko dalej nie wiem dlaczego to moje dziwadło miało owoce większe niż wszystkie koktajlowe jakie tu oglądam. :?

Pozdrawiam serdecznie,
wireo
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

To "dziwadło" , wyrosło już z Twoich nasion, czy z nasion akcyjnych ?
Jeśli już z Twoich, to czy pozyskiwałeś te nasiona z jednego owocu, czy z kilku. Pamiętasz ?

Doczytałem, że to już były Twoje nasiona zebrane w 2013.
Pytanie więc, z ilu owoców pozyskałeś nasiona. Z jednego, czy z kilku ?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

Pewnie miało u Ciebie bardzo dobre warunki :) To dziwadło jak piszesz.
To jeszcze nie ustalona odmiana.Ania kozula pisała o tym.Musi być 10 pokolenie.

tu cytat Ani kozuli z 2010 r.:
na zdjęciu pomidor z dłubanki z truskawkowego . To materiał na nową odmianę , pochodzący z rozszczepienia odmiany F1. Nasiona poszły między ludzi . Jeśli u kogoś taki wyrośnie , następnym razem będzie już lepiej powtarzał , jednak do całkowitego ustalenia nowej odmiany pozostanie jeszcze 6 lat ...
wireo
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 30 sty 2013, o 12:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

@winterek - na 100% z pozyskanych, nie akcyjnych. Prawie na pewno z różnych owoców.
Tak czy inaczej wysadzę w tym roku ze trzy sztuki, bo mnie zaintrygowało (chociaż Kozula ostrzega że to wciąga jak hazart).

Pozdrawiam,
wireo

(nie wiem czemu ale edytor uparł się że hazart jest przez 't' ;:218 )
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

Wireo, jest tak jak pisze Maraga, megagron jeszcze nie jest do końca ustalony, wiec wszystko może się zdarzyć.
Kozula w 2009 (lub wcześniej) posiała nasionka ze sklepowej koktailówki (czyli było to co najmniej F2) -wyrósł megagron. Jesienią 2009 nasiona pojawiły się na akcji czyli w 2010 wysiewaliśmy F3 (co najmniej). Przyjmując, że co roku rosło jedno pokolenie w tym roku będziemy siać F8 czyli już blisko do ustalenia, ale jeszcze mogą wystąpić rozszczepienia. Do tego dochodzi jeszcze czynnik ludzki (jeśli nawet Ty się nie mylisz, to mógł pomylić się ktoś przed Tobą) a także możliwość zapylenia przez sąsiada, niewielka ale zawsze i wtedy niestety nie będzie to F8 ;:185
Dorota
Awatar użytkownika
Iochroma
500p
500p
Posty: 575
Od: 6 sty 2012, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kurpie Zielone C9

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

Wireo, koniecznie zbierz nasionka i wysiej, kto wie co z tego sie urodzi :wink: Nawet jeśli to przypadkowa krzyżówka megagrona, może wyjść coś interesującego.
Udanych plonów.
Magda
wireo
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 30 sty 2013, o 12:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 3

Post »

@Dorcinda - To wszystko rozumiem. Tylko wydawało mi się że koktajlówki sklepowe to odmiany ustalone, a jeśli tak to zaburzenie w którymś pokoleniu Megagrona powinno oznaczać powrót do wersji wyjściowej / wcześniejszej (= niewielkie owoce). Ale z genetyki jestem zielony i chętnie bym się dokształcił.

Pozdrawiam,
wireo
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”