Witam, od ponad dwóch lat czytam forum, ale jeszcze nie odważyłam się czegoś napisać. To już będzie mój trzeci sezon parapetowo - ogrodowy

Miałam już wysiane nasionka na początku grudnia, ale sierotka, jak wzeszło mi z 7 bidulek, to pudełko z nimi wylądowało na podłodze... i w tym roku darowałam sobie begonie bulwiaste z nasion. W ubiegłym sezonie udało mi się dochować 27 cudnych roślinek - czerwonych i żółtych o pełnych kwiatach, niedługo pójdą doi ziemi, bo wytworzyły ładne bulwki. Wbrew temu co czytałam na forum, dałyśmy je z mamą w donicach na front domu, jak to nazywamy patelnie, gdzie słońce jest od 12 do wieczora i pali okropnie. Efekt? przy codziennym podlewaniu i co jakiś czas nawożeniu, oceńcie sami..

pierwsze zdjęcie jest z czerwca,
dwa kolejne z września -kwitły tak obficie do pierwszych mrozów
