Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)

[tadeo]

Jak tylko balkon to możesz wstawić do kartonu doniczkę ze Stellą i obsypać trociną ale tak żeby listki wystawały nad karton.ogólnie Stella jest bardzo odporna,moim zdaniem nawet gdy zostawiłabyś ją tylko w donicy to powinna przetrzymać zimę.kiedyś jesienią przekopywałem liliowce i duża kępa została na powierzchni,a wiosną normalnie wypuściła liście.Liliowiec jest wbrew pozorom bardzo odporny,odmiany które są u nas zaaklimatyzowane od kilku nastu lat dadzą sobie radę. Niestety odmiany najnowsze szczególnie te z Florydy muszą się stopniowo aklimatyzować .

[meluzyna]

Bardzo dziękuję za rady i na pewno się do nich dostosuję. To będzie mój pierwszy sezon z liliowcami.

[dzika]

Tadeo a jak Twoje Free Wheelin? Właśnie zamówiłam kilka sztuk i teraz zastanawiam się w jakim rozstawie je posadzić, żeby stworzyły z czasem jedną wielką kępę.
I to będzie początek mojej przygody z liliowcami

[tadeo]

Witaj Aniu
Odmiana Free Wheelin jest wg.mnie jedną z ładniejszych odmian pajęczych.jest to odmiana Stamile z 2004 roku,mimo ze jest to evergrin to u mnie rosnie bardzo dobrze.Bardzo często daje kwiaty politepale co jeszcze lepiej wygląda na rabacie.Jedyny u mnie mankament to ,że daje mało pędów kwiatowych .Mam ją w dwóch miejscach i na każdym mam zawsze tylko 2-3 pędy kwiatowe,już się zastanawiałem czy powodem nie jest to że roślina częściowo podmarza i mimo że wiosną dobrze odbija to wtedy zostają jej dwa czy trzy pędy starsze a na nowych jeszcze nie ma zamiaru kwitnąć.Ale ogólnie jak czasami zakwitnie dwoma czy trzema kwiatami to jest to piękny widok.

[tadeo]

Pierwsze trzy fotki to Freewheelin,ostatnie dwa to rodzice Marked By Lydia i Wild and Wonderful

[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a25bff3695ad4037.html]
[/url]

[dzika]

Nie kuś, szatanie, nie kuś Bo będę musiała je kupić
Piękne okazy i piękne zdjęcia.

A okrywasz Weeliny na zimę? Ja mieszkam na granicy 6a i 6b i chyba będę okrywać.
Kupiłam kilka sztuk, żeby kwiatów na raz było więcej. Tylko dalej nie wiem jaki rozstaw zastosować. Co 40 cm, czy to będzie za dużo?
Tak jeszcze spytam, mogę od razu przy sadzeniu podsypać nawóz długodziałający do kwitnących, czy poczekać jeden sezon?

[tadeo]

Aniu żeby kępa była widowiskowa to kilka sadzonek co 40 będzie dobrze jak pięknie się rozrośnie.Co do nawozu długo działającego to stosuj taki 3-4 miesiące nie więcej i można przed sadzeniem wymieszać z podłożem. Okrywanie było by wskazane bo to evergrin,nawet tylko kilka gałązek świerka by ochronić przed wiatrem zimowym.Aniu dlaczego chcesz czekać z nawozem jeden sezon,czy w tym pierwszym sezonie piękne kwiaty Cię nie interesują .Pozdrawiam

[meluzyna]

Przepraszam, że wchodzę w rozmowę. Tadeo, rozmawiacie o odległościach. Mam dwie Stelle, czy posadzić je do jednej 20 litrowej(palmowej) donicy czy raczej do dwóch? I jeszcze jedno, czy ustawić je w pełnym słońcu czy w półcieniu? Mam balkon zachodni. Pytam Ciebie, jako doświadczonego hodowcy, bo w necie opinie jak zwykle różne. Więcej nie będę przeszkadzać

[tadeo]

Meluzyno nie przeszkadzasz,po to jest ten wątek aby pytać.Moim zdaniem jak to są małe sadzonki to daj je do jednej donicy.Stella ładnie się rozrasta to zawsze możesz nawet w pełni sezonu podzielić ją, Stella to odmiana co wytrzyma wszystko -nawet posadzenie zielonym, na dół. ,ale w pełnym słońcu.

[meluzyna]

Wielkie dzięki To moje pierwsze liliowce.

[dzika]

Okrywanie było by wskazane bo to evergrin,nawet tylko kilka gałązek świerka by ochronić przed wiatrem zimowym.Aniu dlaczego chcesz czekać z nawozem jeden sezon,czy w tym pierwszym sezonie piękne kwiaty Cię nie interesują .Pozdrawiam

Ja dopiero początkują ogrodniczka jestem
Jakoś miałam wrażenie, że byliny wieloletnie są na tyle mrozoodporne, że jak sama nazwa wskazuje, wytrzymają bez okrycia parę lat
Krzewów i drzew nie powinno nawozić się w pierwszym sezonie, więc idąc tym tropem, uznałam że bylin też nie.... (Dużo nauki, dużo nauki przede mną )
Zobaczymy jakiej wielkości sadzonki przyjdą, może doczekam się kwiatów już w pierwszym sezonie.

Bardzo dziękuję za rady

[tadeo]

Meluzyno.Liliowiec to roślina słoneczko lubna.Wskazane jest więc aby rosła w słońcu minimum4-5 godz.Czasami nie mamy możliwości takiej ekspozycji to wtedy musimy się liczyć że kwitnienie będzie znacznie mniejsze.Możemy nasadzić w półcieniu odmiany ciemne które w ostrym słońcu bardzo szybko tracą efekt i się przepalają.Dlatego czasami wskazane jest zacienienie kwiatów.I tak to mamy jak nie słońce to zacienianie i jak tu być mądrym z tych roślin

[meluzyna]

Akurat u mnie słońce latem pali od dwunastej do wieczora, czyli liliowce w sam raz na mój balkon Bardzo się cieszę i dziękuję.