Winorośle i winogrona cz. 4
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
@GrowGrow Rozumiem że masz na myśli te małe ciemne płotowce?
To bym powiedział że leniuszek jesteś
Vinifery to nie tylko fungicyd w koncentracie. Mam u siebie w gruncie Siegerrebe jako deserówke. Rośnie w przewiewnym i ciepłym miejscu i opryski dostaje takie jak inne odmiany, 2x mocniejszą chemią na m.rz i 2x siarką . Owoce jem 2tygodnie po terminie karencji środków. Właściwa agrotechnika itp.
Smak jest rewelacyjny.
Podsumowując albo jesz smaczne swoje owoce ze szczątkowymi ilościami fungicydów albo starasz się nie patrzeć jak ktoś mlaska zajadając się nimi...
Zostają oczywiście sklepy ale tam liczy się kasa a nie człowiek więc karencja to abstrakcja. I tak tego nie ominiesz. Chyba że będziesz Amiszem
Co do tych win z chemią to za granicą przeginają z chemią w winnicach... oczywiście dlatego żeby zarobić.
To bym powiedział że leniuszek jesteś
Vinifery to nie tylko fungicyd w koncentracie. Mam u siebie w gruncie Siegerrebe jako deserówke. Rośnie w przewiewnym i ciepłym miejscu i opryski dostaje takie jak inne odmiany, 2x mocniejszą chemią na m.rz i 2x siarką . Owoce jem 2tygodnie po terminie karencji środków. Właściwa agrotechnika itp.
Smak jest rewelacyjny.
Podsumowując albo jesz smaczne swoje owoce ze szczątkowymi ilościami fungicydów albo starasz się nie patrzeć jak ktoś mlaska zajadając się nimi...
Zostają oczywiście sklepy ale tam liczy się kasa a nie człowiek więc karencja to abstrakcja. I tak tego nie ominiesz. Chyba że będziesz Amiszem
Co do tych win z chemią to za granicą przeginają z chemią w winnicach... oczywiście dlatego żeby zarobić.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 3 kwie 2014, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Tak mam na mysli starego małego dobrego Marszałka szpalerowca np ale nie tylko ... jest wiele innych nowszych dobrych i odpornych . Nie mam na myśli bety która jest beznadziejna, już lepsza aronia i co ważne zdrowa (czarne złoto)) .
Siegera mam jednego ale chyba nie da rade , bo zdechlak jest , nic na siłę ale jeszcze jest .
Ja to bym tak w tą karencje do końca nie wierzył . Tutaj nigdy nie bedzie poziomu europejskiego ... tak też nie bedzie klimatu typowo winiarskiego takie porównanie . To tylko moje zdanie jest i nic nikomu nie narzucam każdy zrobi jak uważa .
Siegera mam jednego ale chyba nie da rade , bo zdechlak jest , nic na siłę ale jeszcze jest .
Ja to bym tak w tą karencje do końca nie wierzył . Tutaj nigdy nie bedzie poziomu europejskiego ... tak też nie bedzie klimatu typowo winiarskiego takie porównanie . To tylko moje zdanie jest i nic nikomu nie narzucam każdy zrobi jak uważa .
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Nie opryskasz , to nie zjesz ewentualnie nie wypijesz swojego wina. Kupisz jedno lub drugie to tak jak piszecie, kot w worku. Tylko rozsądna i wyważona ochrona i własne owoce. Paweł nie pisz programów ochrony, bo raczej nikt rozsądny nie będzie Ci tego cenzurował. Każdy rok jest inny. Skup się raczej na poznawaniu zagrożeń, a w szególności na rozpoznawaniu ich we wczesnych stadiach. To pozwoli Ci reagować, na początku minimalnie spóźnionym, a z czasem w porę. Naucz się też swoich odmian. Warto wiedzieć, które są bardziej wrażliwe, a które mniej. Obserwuj codziennie te pierwsze, a reaguj na wszystkich. Warto nawet posadzić sobie jakąś vv np Chrupkę Złota gdzieś trochę z boku i traktować ją jako odmianę wskaźnikową. Ja przy moich 150 odmianach w jednym miejscu mam kilka takich wskaźnikowych, które w okresie zwiększonego ryzyka przeglądam codziennie i w zależności od okresu do przewidywanego zbioru dobieram środki. Tzw ochrona objawowa wykonana w odpowiednim czasie minimalizuje liczbę zabiegów ciężką chemią. Jak dotąd najwięcej problemów w okolicach zbiorów sprawia mi MP, a na tego zawsze można zastosować coś co nie szkodzi człowiekowi, choćby soda, czy węglan lub wodorowęglan potasowy.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 3 kwie 2014, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Mnie już nie ciągnie, mam komplet tych sprawdzonych od lat teraz muszą się sprawdzić w moim terenie jak nie to out .jurek16a pisze:Masz zupełną rację - bo w rezultacie ostawają się te najzdrowsze i odporne na mrozy, dodatkowo dojrzewające w naszych warunkach, ale...
Ciągnie do prób z nowymi odmianami, wyzwanie aby na działce grona dorodniejsze były niż z marketu
A jak sąsiadowi oczy z gałek wychodzą - bezcenne
Ludzie kupują oczami wiem ale ja nie dla sąsiadów to wszystko robię tylko dla siebie i rodziny . Kolega kapitan dobrze mówi każdy rok jest inny optymalnie po x latach mozna wywnioskować ... soda jest ok
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Dobry pomysł, ale moja Chrupka Złota przeobraziła się w Fredonię, no i co? Czeka mnie nowy nabytek?kapitan pisze:Warto nawet posadzić sobie jakąś vv np Chrupkę Złota gdzieś trochę z boku i traktować ją jako odmianę wskaźnikową
Pozdrawiam Józef
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Pokryjesz koszty przesyłki, to Ci w marcu wyślę.Joze1802 pisze:Dobry pomysł, ale moja Chrupka Złota przeobraziła się w Fredonię, no i co? Czeka mnie nowy nabytek?kapitan pisze:Warto nawet posadzić sobie jakąś vv np Chrupkę Złota gdzieś trochę z boku i traktować ją jako odmianę wskaźnikową
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- tamburyn
- 200p
- Posty: 215
- Od: 8 gru 2014, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Nie do końca rozumiem co chciałeś przekazać tym wpisem. Czytałem kilka razy i nadal nie jestem pewien o co ci chodziłoGrowGrow pisze:Ja to wole nie kombinować za dużo z okrywaniem , trzeba sadzić odmiany (mieszańce) które wytrzymują bez okrycia i które nawet po przymrozkach dają jakiś tam plon z zapasowych pąków nawet kosztem jakości ? czy może zdrowotności ? Opryski minimum wiosną , po co mi tyle chemii której mamy dość w supermarketach we wszystkim niestety . Ostatnio widziałem prog na planete - zbadano 20 win z całego świata i w KAŻDYM były fungicydy . Zdrowie podstawa ... na własnej działce i organizmie . Pozdrowienia dla VViniferowców - smacznego .
Czy sugerujesz, że uprawa wrażliwszych odmian jest bez sensu?
Ludzie od zawsze okrywali rośliny, które były wrażliwe na mróz i nikt nie narzekał. Rozumiem, że przy ilości kilkudziesięciu czy kilkuset krzewów można dostać fizia przy okrywaniu przed zimą, ale jak ktoś ma ~20 deserówek, to chyba nie jest problemem poświęcić pół dnia na okrycie krzewów.
Nie odbieraj ludziom (początkującym w temacie) nadziei na ciekawe hobby
Piotrek
- flinta27
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 5 wrz 2013, o 22:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Oglądam właśnie dyskietkę z prześwietlenia mojego kręgosłupa, gdzie zamiast dysku widzę cieniutką szczelinkę i w zwiazku z tym wiem, że muszę pokombinować w przyszłości z okrywaniem moich krzaków, bo okrywanie ziemią w moim przypadku odpada.
Pozdrawiam, Anna
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Mój kręgosłup też mi już nie pozwala, na okrywanie, więc nie okrywam. Nie pisałbym tego do kogoś ze wschodniej ściany, ale spojrzałem na Twoją lokalizację...flinta27 pisze:Oglądam właśnie dyskietkę z prześwietlenia mojego kręgosłupa, gdzie zamiast dysku widzę cieniutką szczelinkę i w zwiazku z tym wiem, że muszę pokombinować w przyszłości z okrywaniem moich krzaków, bo okrywanie ziemią w moim przypadku odpada.
Kilka postów wstecz czytałem o okrywaniu agrowłókniną. Kupiłem w ostatnich dniach na allegro geowłókninę 1,6x100mb o gramaturze 120g/m2. Dałem za to 117 zł. W porównaniu do agrowłókniny zimowej jest to 2x cięższe, czyli i grubsze. Zamierzam ją wykorzystać wiosną na przymrozki. Napisałem 2 x bo mnie oszukali i zamiast 120g ma 100g/m2 . No ale cena w sumie przystępna. Nie okryję tym wszystkiego więc chyba kupię jeszcze jedną i w rejonie większego ryzyka dam podwójnie a w części bardziej osłoniętej pojedynczo. Krzewy przycięte jesienią odepnę jeszcze od drutów, co trzeba przygnę i w zasadzie będą gotowe pod namiocik.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
No, z kosztami to ja nie widzę problemu, jedyny problem to, gdzie ją wsadzić bo myślę, że powinna być odseparowana od innych? Przy okazji chętnie bym zobaczył co Ci tam jeszcze zostało, czy coś by było jeszcze do wybrania do mojej lokalizacji. Mam 3-ch chętnych, bo jak zamawiałem dla siebie to chętnych nie było, a teraz po fakcie to im załatwiaj bo oni chcą!kapitan pisze:Pokryjesz koszty
No ja ze swoim kręgosłupem te moje 11 krzaczków to jeszcze okryję, ale gdybym miał tego więcej to już by był duży problem dla mnie.
Pozdrawiam Józef
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1509
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Słuchajcie, o co chodzi w opisach winorośli jeśli pisze: obsada gron-1,2-1,6. Wydaje mi się że to jest ilość gron na w przeliczeniu na wszystkie latorośle ale nie jestem pewien.
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
Ja to tak samo odczytuję, ale kłopot mam z ilością kg/m kw
Czy chodzi o 2kg na powierzchnię krzewu ( rzut z góry ) ?
Czy też o 2kg na powierzchnię np szpaleru ( rzut boczny)
A może powierzchnię liści ?
A może jeszcze o powierzchnię jaką zajmują korzenie?
Czy chodzi o 2kg na powierzchnię krzewu ( rzut z góry ) ?
Czy też o 2kg na powierzchnię np szpaleru ( rzut boczny)
A może powierzchnię liści ?
A może jeszcze o powierzchnię jaką zajmują korzenie?
per aspera ad astra
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 4
To ostatnie, a ściślej powierzchnie gruntu, która jest do dyspozycji krzewu.jurek16a pisze:Ja to tak samo odczytuję, ale kłopot mam z ilością kg/m kw
Czy chodzi o 2kg na powierzchnię krzewu ( rzut z góry ) ?
Czy też o 2kg na powierzchnię np szpaleru ( rzut boczny)
A może powierzchnię liści ?
A może jeszcze o powierzchnię jaką zajmują korzenie?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;