W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
annorl1
200p
200p
Posty: 235
Od: 20 maja 2009, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

No to coś musiało pójść nie tak. Ale innego wyjścia jak przeczekać i spróbować raz jeszcze nie ma :)
U mnie bez zmian. po 20 byłam z kolacją i świeżą wodą. U samicy pełno sierści wszędzie. W klatce, w wykotniku...Ale małych nigdzie nie widziałam, żeby były. Może jeszcze w nocy się okoci?
ania
Gazda22
100p
100p
Posty: 160
Od: 27 gru 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

U mnie było tak że samica barana miała ruje i dwała sie pokryć ale były to ślepe krycia .



A który to dzień od pokrycia ? Myśle że sie wykoci :D
annorl1
200p
200p
Posty: 235
Od: 20 maja 2009, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Gazda, dzisiaj mija 33 dzień. Samiczki zawsze kociły mi się 30 dnia, max. 32 dnia. No ale na razie czekam. Oby to nie była tylko ciąża urojona.
ania
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2481
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Mam jedną samice ,która zawsze koci się w 33 albo 34 dniu .Za pierwszym razem myślałam ,że po prostu nie jest zapłodniona bo w dodatku była niechętna . Tak więc, annorol , nie trać jeszcze nadziei :D
annorl1
200p
200p
Posty: 235
Od: 20 maja 2009, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Chudziak, jeszcze nie tracę :) Gdyby nie było dzisiaj tyle sierści, to bym odpuściła, a tak ciągle mam nadzieję, ze pójdę a tam gniazdo z małymi mnie "przywita" :D
Zobaczę rano. Nie chodzę częściej jak normalnie, bo nie chcę królików denerwować. Na szczęście samiczki mam ulokowane w innym pomieszczeniu niż reszta królików i nawet w codziennych obrządkach, czy innych pracach w stodole, samiczki mają ciszę i spokój :)
ania
Gazda22
100p
100p
Posty: 160
Od: 27 gru 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Moja samica barana francuskiego okociła sie w 35 dniu a mieszańca w 36 wieć czekaj :D
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Jak u Was?
U mnie cisza. Poza tym, że kotkę ciachnęłam (no, nie ja, ale wet). Leży na haju w łazience, w klatce. Jutro na pewno będzie miała focha na mnie. :wink:
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Ważne, że na kocie się goi jak na psie :lol: ,psy mają czasem przerąbane po "ciachaniu", a kotom to zawsze zwisa :roll: :lol: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
annorl1
200p
200p
Posty: 235
Od: 20 maja 2009, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

U mnie niestety też cisza... :(
My ciachanie psa i 2 kotów planujemy na marzec, o ile nam coś nie wypadnie ważniejszego.
Kwokę dzisiaj pożyczyłam od sąsiadki :) siedzi na jajach i czeka aż za 21 dni przywiozę indyczęta :heja
ania
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Przy takiej zimie to miałam obawy, że w marcu już będzie z mega brzuchem :wink:
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Lepiej raz zrobić "ała", niż liczyć co roku ile ma młodych (wszystko co niehodowlane powinno być "ciachnięte", dla zdrowia pupila i naszego psychicznego ;:306 ). Psy i kocury to się mają klawe życie, krótkie ciach i koniec. A moja sunia przez tydzień odchorowywała moją decyzję (no cóż, przynajmniej nie wepchnęli jej szczeniaków w brzuch, a chcieli ;:131 ).

annorl1, no to się szykuje piszcząca ferajna :lol: .

U mnie jednak nie będzie na starcie 10 kur, kupimy z 7 ewentualnie 8, a jak się sprawdzą to zawsze można dokupić. Już się podświadomie z ciocią zgadałam, że jeśli pojadę to jej też kupię kilka kurek :lol: , bo swoje musi ubić ( stare przestały się nieść, a "młode" kupione latem zapewne są "emerytkami").
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

E tam dla zdrowia pupila
takie eko pitu pitu :wink:

moja młode już miała
i wszystko byłoby super gdyby nie śmierdziało koło tarasu, bo swoje potrzeby załatwiały w najbliższej okolicy ;:222
pomimo kuwety
bleeeeeeeeeee

-- 16 sty 2015, o 00:06 --

W lutym jeszcze raz przetestuję króliczego samca. Jak nie podoła zadaniu to go spasztecimy :D
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

E tam eko pitu pitu :D, jeśli zwierzak zdrowy to ok, gorzej jak ma problemy ze stawami itp :wink: + zastrzyki nie są takie zdrowe (moja też miała młode, gdy jeszcze jej nie miałam).
Jak nie podoła zadaniu to go spasztecimy :D
Świetnie to ujęłaś ;:306 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”